Zafira Klub Polska

Panie i panowie,
ostatnio cos dziwnego zaczęło mi sie dziać z zośką. Pewnego dnia przestało działać wspomaganie. Chciałem pojechać do elektryka żeby sprawdził czy wszystko jest dobrze, ale dziwnym trafem zanim dojechałem wspomaganie zaczęło działać. Elektryk oczyścił tylko zaśniedziałe kable i powiedział że jak wszystko działa to nie ma co sprawdzać bo nie wiadomo z której strony ugryźć.
Dzisiaj rano jechałem do pracy i wszystko było cacy. Natomiast jak wracałem wspomaganie raz działało a raz nie. Dodatkowo wskazówki zegarów zaczęły latać co jakiś czas oraz mrugały sobie kontrolki. Uwieczniłem to wydarzenie na filmie o tutaj https://youtu.be/TGQ5P60CY9g
moze ktoś podpowie o co tu chodzi?
Dziek

lukaszku pisze:Panie i panowie,
ostatnio cos dziwnego zaczęło mi sie dziać z zośką. Pewnego dnia przestało działać wspomaganie. Chciałem pojechać do elektryka żeby sprawdził czy wszystko jest dobrze, ale dziwnym trafem zanim dojechałem wspomaganie zaczęło działać. Elektryk oczyścił tylko zaśniedziałe kable i powiedział że jak wszystko działa to nie ma co sprawdzać bo nie wiadomo z której strony ugryźć.
Dzisiaj rano jechałem do pracy i wszystko było cacy. Natomiast jak wracałem wspomaganie raz działało a raz nie. Dodatkowo wskazówki zegarów zaczęły latać co jakiś czas oraz mrugały sobie kontrolki. Uwieczniłem to wydarzenie na filmie o tutaj https://youtu.be/TGQ5P60CY9g
moze ktoś podpowie o co tu chodzi?
Dziek

a może alternator siada - sprawdzałeś ładowanie

Dzisiaj jedzie jeszcze raz do elektryka. Zobaczymy co powie.

No i mam wyniki diagnozy. Elektryk powiedział że padł moduł sterujący przy kierownicy. Zakładam że chodzi o CIM. Powiedział, że trzeba do elektronika pojechać i koszt niestety ok 700 pln.
Czy ktoś coś z Krakowa lub okolicy może polecić dobrego magika od tego typu rzeczy?

A jednak nie CIM.
Elektronik stwierdził że przekładania kierownicza do wymiany
Tak tylko dla potomnych jakby ktoś miał podobne problemy.

Witam

mam nastepujacy problem z Zafira:
- sporadyczny brak wspomagania przy jezdzie miejskiej (hamowanie, skrety przy malych predkosciach) na trasie OK

problem moze wynikac z chwilowego braku zasilania, choc jezdzilem z wlaczonym test mode napiecie bylo w zakresie 14-14,2V akumulator nowy, napiecie wzorcowe

po lekturze forum wyprobowalem pare pomyslow niestety bez poprawy, jedyne co osiagnalem po zonglerce bezpiecznikami/przekaznikami to elektryczne piszczenie po wlaczeniu zaplonu :-)

-skanowanie opcomem pokazuje brak komunikacji z CIM ale ciezko mi sie zdecydowac czy to skutek czy przyczyna, bo jak juz padnie wspomaganie to wyskakuja bledy prawie kazdego modulu
-wymienione bezpieczniki i pozamieniane przekazniki w obu skrzynkach
-sprawdzone kola/piasty pod katem uszkodzen czujnika ABS (opcom tez ok)

przy agresywniejszym wjezdzie na autostrade, TCS(ESP) potrafi sie wlaczyc i blokowac kola, jako dodatkowy efekt predkosciomierz pokazuje 0 km/h

do zrobienia:
-sprawdzenie plynu do pompy wspomagania i pompy
-zlokalizowanie zrodla piszczenia

pozniej juz tylko warsztat ale ze to blad sporadyczny obawiam sie dluzszej przepychanki ... wszelkie pomysly mile widziane, pozdrawiam


PS mialem juz problem z elektryka w tym aucie ale po zonglerce przekaznikami zniknal
#153357


EDIT
objawy jak na tym filmiku plus odgłosy pompy (wspomagania ? abs ?) po zatrzymaniu i wyłączeniu silnika .... ale co z wyłączonym ESP ? czy usterka przekładni kierowniczej od razu powoduje wyłączenie ESP ? u mnie auto przyhamowuje tak jakby to pompa ABS zaczęła żyć własnym życiem :-)

Posty pisane w krótkim odstępie czasowym edytujemy i scalamy - GOTI

lukaszku pisze:A jednak nie CIM.
Elektronik stwierdził że przekładania kierownicza do wymiany
Tak tylko dla potomnych jakby ktoś miał podobne problemy.

tzn ze wymieniles i teraz wszystko jest OK ?

znalazlem podobny watek na niemieckim forum zafiry i koles po wielu probach prawidlowo zdiagnozowal problem z elektryka, przyczyna w jego przypadku byl CIM, ktory swirowal z powodu skokow napiecia w instalacji - to by m.in. wyjasnialo wylaczenie ESP

ps na CIM jest akcja serwisowa dzis skrobne maila do ASO czy moje auto obejmuje

jaki płyn do wspomagania? zwykły czerwony ATF?

nie, u mnie jest taki zielonkawy i raczej nie mozna go mieszac z tym czerwonym (bylo gdzies na forum)

ps jest jakis patent zeby poprawnie zmierzyc poziom plynu ?

update:

dzis po przejechaniu 100 km nabieram pewnosci ze chodzi o usterke elektryki, wspomaganie chodzi normalnie, miasto-trasa-miasto, pozniej troche krecenia na parkingu i benc, wspomaganie zdycha i wylacza sie ESP/ABS, elementy do sprawdzenia:
-kabel masowy CIM (fotki w kolejnym poscie)
-przewody pompy wspomagania (uwaga podobno JER142 posiada bezpiecznik, ktory tez sprawdzamy moze byc skorodowany)

koles zdiagnozowal niskie napiecie na pompie ale nie znalazlem tego w OPCOMIE na chacie mam 2 screenshoty pozniej wrzuce

i oto one: obroty prawidlowe, przy kreceniu sterem, wartosci rosna rownomiernie nie ma sie do czego przyczepic chyba trzeba bedzie nagrac dluzszego loga zeby cos wylapac ...

witam na korku który się wykręca jest bagnet lub przystawić latarkę z boku zbiorniczka i podświetlić na zbiorniczku jest min. i max.

zrodlo:
http://www.zafira-forum.de/showthread.p ... mpe-defekt

podsumowujac:
poprawic polaczenia masowe pompy/CIM-a i powinno zagrac :-)

no i oczywiscie:
Alle Rechte vorbehalten/All rights reserved/Wszelkie prawa zastrzezone

wesolys pisze:witam na korku który się wykręca jest bagnet lub przystawić latarkę z boku zbiorniczka i podświetlić na zbiorniczku jest min. i max.

IMHO bagnet nie siega do tego znaczka na boku ale sprawdze jeszcze raz ... znalazlem dobry opis do ZA i tam jest patent z plastikowym sitkiem na bagnecie (jak suche trzeba dolac) u mnie chyba tez jest cos podobnego ...

Witam. koledzy, może dziwne pytanie , ale jak powinno i na jakiej zasadzie działa wspomaganie w Zośce,niby je mam , ale jakoś mnie dziwi że tak ciężko chodzi, czy powinno się paluszkiem na miejscu skręcać czy trzeba troszkę siły dołożyć aby przekręcić kierownicą,
jeżdżę w pracy vw, candy tam kierownicą normalnie jednym paluszkiem się na miejscu skręca i dlatego się zastanawiam się jak to jest w moim autku.

Może nie jednym paluszkiem a na pewno nie małym , ale jak wspomaganie jest w 100% sprawne to bardzo leciutko to chodzi . Jak auta jest w ruchu to już można się pokusić o stwierdzenie że małym paluszkiem się kręci.
......................................................................................................................................................
Sprawdz czy masz dobry poziom płynu do wspomagania to raz , dwa jak stary jest ten płyn...to też się wymienia na nowy co jakiś czas. Jęśli to jest OK to trzeba sprawdzić pompę wspomagania i dalej to już sama maglownica.

dziękuje za szybką odpowiedz, zafirę mam już od 7 lat , i nigdy nie wymieniałem płynu i nawet nie patrzyłem na poziom płynu, aż głupio się przyznać .
A duży jest problem z wymianą takiego płynu, zrobić to można samemu i jak się do tego zabrać ?