Tachnika jazdy a ekonomia - spalanie w dieselku
Moderator: Mariusz
Mam Zafirke 2.0 DTI 16V średnie spalanie 6,9-7,5 l/100km srednio na 5 biegu 2000 obr, silnik trzymal temperature poniżej 80st. wymienilem ostatnio termostat temperatura trzymie sie ok 90 st jeszcze nie litrazowalem Zafirki, ale patrzac po kilometrach zrobonych (nie mam komputera - Zafirka ściagnieta z Włoch) powinno być korzystne spalanie.
Na forum opel24 wiele ludzi potwierdzalo, ze w tych silnikach wlasnie tak jest. Zreszta ostatnio zawitalem do ASO i przy okazji spytalem sie o to samo - serwisant potwierdzil, ze jest poprawnie, bo ten typ tak ma. Tak wiec jak to jest z tym termostatem?Maciek pisze: 2. Masz termostat do wymiany. 15 - 20 km. to zdecydowanie za długo jak na nagrzewanie się silnika.
3. Temp powinna dochodzić do niecałych 90 (ok 88*) jak cały czas masz 85 to patrz pkt 2 Miałem to samo, wymiana termostatu pomogła.
Pozdr.
M.
- Maciek
- Zafiromaniak
- Posty: 3463
- Rejestracja: 24 gru 2008, 16:35
- Lokalizacja: Warszawa
- Auto: Z20LET
- Model: ZA
- Oznaczenie silnika: Z20LET
- Gender:
- Kontakt:
cbm80, stwierdzili, że jest poprawnie bo przez 15-20 km się nagrzewa?
Napisz, które to ASO Będę omijał szerokim łukiem.
Nie jest to normalne i te silniki się dosyć długo nagrzewają, ale nie aż tak.
Mi też 2.2DTI 85* trzymał (zaraz po zakupie), wymieniłem termostat cały i jak ręką odjął.
Niestety nie miałem okazji sprawdzić jak się nagrzewa z walniętym termostatem, ale 15 km. NIE JEST NORMĄ.
Pozdr.
M.
Napisz, które to ASO Będę omijał szerokim łukiem.
Nie jest to normalne i te silniki się dosyć długo nagrzewają, ale nie aż tak.
Mi też 2.2DTI 85* trzymał (zaraz po zakupie), wymieniłem termostat cały i jak ręką odjął.
Niestety nie miałem okazji sprawdzić jak się nagrzewa z walniętym termostatem, ale 15 km. NIE JEST NORMĄ.
Pozdr.
M.
- Maciek
- Zafiromaniak
- Posty: 3463
- Rejestracja: 24 gru 2008, 16:35
- Lokalizacja: Warszawa
- Auto: Z20LET
- Model: ZA
- Oznaczenie silnika: Z20LET
- Gender:
- Kontakt:
To i tak za długo, mi w zimie na trasie po ok 6 km. Zafira 2.2DTI łapała temperaturę, Omega tak samo.
Ja wymieniałem w Auto Remarze, ale drogo i obsługa marna także nie polecam.
Nie wiem, skąd dokładnie jesteś, ale zadzwoń do Opel Kwietniak w Ożarowie. Na pewno z Ciebie nie zedrą, a znają się na rzeczy (ja z Bemowa mam blisko )
Tylko trzeba się umówić telefonicznie na konkretną godzinę, bo trochę roboty mają.
Tu kolega jeszcze poleca zakład przy Wale Miedzeszyńskim, ale osobiście nie sprawdzałem:
http://www.zafiraklub.nazwa.pl/viewtopic.php?p=421#421
Pozdr.
M.
Ja wymieniałem w Auto Remarze, ale drogo i obsługa marna także nie polecam.
Nie wiem, skąd dokładnie jesteś, ale zadzwoń do Opel Kwietniak w Ożarowie. Na pewno z Ciebie nie zedrą, a znają się na rzeczy (ja z Bemowa mam blisko )
Tylko trzeba się umówić telefonicznie na konkretną godzinę, bo trochę roboty mają.
Tu kolega jeszcze poleca zakład przy Wale Miedzeszyńskim, ale osobiście nie sprawdzałem:
http://www.zafiraklub.nazwa.pl/viewtopic.php?p=421#421
Pozdr.
M.
-
- Zafiromaniak
- Posty: 2370
- Rejestracja: 04 lut 2009, 11:41
- Imię: Grisza
- Lokalizacja: KR/WF
- Auto: Direct, OPC i BiałaStrzała
- Model: ZBZAAF
- Oznaczenie silnika: Z22yh20LET
No to u mnie spalanie wyglada tak:
Trasa pod dowództwem mamy: 6,2 l (w zimie)
Trasa pod moim dowództwem: 6,8l ale w sumie znacznie dynamiczniej i dużo wyprzedzań
Trasa mieszana=> 20km autostrada(160km/h) i 50km po E4 w piątek wieczorem b. duzo wyprzedzania, chwilowo do 140km/h--- 7,6l.
Po mieście auto nie jeździ póki co ale jak odbierałem od właściciela który codziennie śmigał nim przez pól zakorkowanego Krakowa to na kompie było 9,5l--- biorąc pojemność nieźle.
Przez święta poza Krakowem (prawie codziennie kilka razy dojazdy po ok. 3km i z powrotem=> permanentnie zimny silnik) dochodziło do 13
W sumie to mysle że nieźle. Jestem strasznie ciekawy jak wychodziło by w 1.8 (140KM)
Trasa pod dowództwem mamy: 6,2 l (w zimie)
Trasa pod moim dowództwem: 6,8l ale w sumie znacznie dynamiczniej i dużo wyprzedzań
Trasa mieszana=> 20km autostrada(160km/h) i 50km po E4 w piątek wieczorem b. duzo wyprzedzania, chwilowo do 140km/h--- 7,6l.
Po mieście auto nie jeździ póki co ale jak odbierałem od właściciela który codziennie śmigał nim przez pól zakorkowanego Krakowa to na kompie było 9,5l--- biorąc pojemność nieźle.
Przez święta poza Krakowem (prawie codziennie kilka razy dojazdy po ok. 3km i z powrotem=> permanentnie zimny silnik) dochodziło do 13
W sumie to mysle że nieźle. Jestem strasznie ciekawy jak wychodziło by w 1.8 (140KM)
Lorry - to ciekawe, bo Twoj silnik pali tyle samo albo i mniej niz diesle 2.0 i 2.2
Czy moglby ktos jeszcze potwierdzic takie rewelacyjne wyniki?
Maciek Ja mieszkam we Wlochach, tak wiec na Budki Szczesliwickie mam rzut kamieniem. Ale za jakis czas pewnie zadzwonie tam i do Ozarowa dowiedziec sie ile by mnie kosztowala wymiana termostatu.
BTW: Jaki to rzad wielkosci?
Czy moglby ktos jeszcze potwierdzic takie rewelacyjne wyniki?
Maciek Ja mieszkam we Wlochach, tak wiec na Budki Szczesliwickie mam rzut kamieniem. Ale za jakis czas pewnie zadzwonie tam i do Ozarowa dowiedziec sie ile by mnie kosztowala wymiana termostatu.
BTW: Jaki to rzad wielkosci?
- Maciek
- Zafiromaniak
- Posty: 3463
- Rejestracja: 24 gru 2008, 16:35
- Lokalizacja: Warszawa
- Auto: Z20LET
- Model: ZA
- Oznaczenie silnika: Z20LET
- Gender:
- Kontakt:
Jak dobrze kojarzę to kilkadziesiąt zł. W granicach 30 - 50 zł.
Jak to robiłem w Remarze to nawet nie zapytali czy płyn wymienić - zlali go do miski i wlali ponownie, a za ciekawie nie wyglądał, micha też jakaś usyfiona była.
Także ja przy okazji bym wymienił ten płyn czyli dojdzie jeszcze jego koszt.
Jednak takie wymiany się robi raz na kilkadziesiąt tys. km. to można zainwestować
A odnośnie tematu to mój ochlaj pali w Wawie w korkach (samo miasto, średnia prędkość 26 km/h) ok 13 l. (mierzone)
Trochę trasy mieszanej szybkiej i wolnej + Wawa, średnia prędkość 37 km/h - 11,2 (mierzone).
Komp zaniża o ok 0,3 l. spalanie.
Pozdr.
M.
Jak to robiłem w Remarze to nawet nie zapytali czy płyn wymienić - zlali go do miski i wlali ponownie, a za ciekawie nie wyglądał, micha też jakaś usyfiona była.
Także ja przy okazji bym wymienił ten płyn czyli dojdzie jeszcze jego koszt.
Jednak takie wymiany się robi raz na kilkadziesiąt tys. km. to można zainwestować
A odnośnie tematu to mój ochlaj pali w Wawie w korkach (samo miasto, średnia prędkość 26 km/h) ok 13 l. (mierzone)
Trochę trasy mieszanej szybkiej i wolnej + Wawa, średnia prędkość 37 km/h - 11,2 (mierzone).
Komp zaniża o ok 0,3 l. spalanie.
Pozdr.
M.
-
- Zafiromaniak
- Posty: 2370
- Rejestracja: 04 lut 2009, 11:41
- Imię: Grisza
- Lokalizacja: KR/WF
- Auto: Direct, OPC i BiałaStrzała
- Model: ZBZAAF
- Oznaczenie silnika: Z22yh20LET
cbm80, wyniki może potwierdzić poprzedni właściciel. poza tym patrzyłem też na spiritmonitor i było podobnie
W tej chwili na kompie siedzi wynik 8,7l średnia prędkość w okolicach 42km/h. Na ten wynik miał wpływ:
Mega wolna trasa Kraków- Brzesko z ogromnym korkiem w Wieliczce i kilkunastokrotne krótkie dojazdy po 3km i zapalania chłodnego silnika, a jak wiadomo wtedy musi pociagnąć.
Nawet jeśli jest 8,7 to nie jest żle.
Być moze ma na to styl jazdy--- nie wyprzedzając staram sie jeż=ździć poniżej 3tyś(tu pracuje na zubożonej mieszance), przy wyprzedzaniu nie oszczędzam choć Zafi chętnie przyspiesza juz od ok. 2500tyś. jak wyjeżdżam na trase to staram się pierwsze 10km tak w miare emerycko, żeby się nagrzał.
Wyniki z poprzedniego posta wygladały w ten sposób => uruchomienie silnika, reset kompa, 10km bez szaleństw i później jazda
Do tych wyników przyczynia się też to że to jest 6b manual, bo automat 4b już więcej spala. No i ten silnik ma bezpośredni wtrysk benzyny. I co najlepsze najlepiej chodzi na 95, gdy zalać go 98 pali więcej, co jest niezaprzeczalna zaletą wobec VW FSI
W tej chwili na kompie siedzi wynik 8,7l średnia prędkość w okolicach 42km/h. Na ten wynik miał wpływ:
Mega wolna trasa Kraków- Brzesko z ogromnym korkiem w Wieliczce i kilkunastokrotne krótkie dojazdy po 3km i zapalania chłodnego silnika, a jak wiadomo wtedy musi pociagnąć.
Nawet jeśli jest 8,7 to nie jest żle.
Być moze ma na to styl jazdy--- nie wyprzedzając staram sie jeż=ździć poniżej 3tyś(tu pracuje na zubożonej mieszance), przy wyprzedzaniu nie oszczędzam choć Zafi chętnie przyspiesza juz od ok. 2500tyś. jak wyjeżdżam na trase to staram się pierwsze 10km tak w miare emerycko, żeby się nagrzał.
Wyniki z poprzedniego posta wygladały w ten sposób => uruchomienie silnika, reset kompa, 10km bez szaleństw i później jazda
Do tych wyników przyczynia się też to że to jest 6b manual, bo automat 4b już więcej spala. No i ten silnik ma bezpośredni wtrysk benzyny. I co najlepsze najlepiej chodzi na 95, gdy zalać go 98 pali więcej, co jest niezaprzeczalna zaletą wobec VW FSI
Ciekawe, bo na spiritmonitor jak sie zajrzy w srodek listy to te silniki raczej kolo 8.8-9.5 srednio wyciagaja (i to na dlugich trasach). A juz minimum 8.3l/100. Widac musisz bardzo oszczednie jezdzic, bo ten silnik do ekonomicznych nie nalezyLorry pisze:cbm80, wyniki może potwierdzić poprzedni właściciel. poza tym patrzyłem też na spiritmonitor i było podobnie
Przy okazji - skad bierzesz srednia - z tankowania pod korek czy z kompa?
-
- Zafiromaniak
- Posty: 2370
- Rejestracja: 04 lut 2009, 11:41
- Imię: Grisza
- Lokalizacja: KR/WF
- Auto: Direct, OPC i BiałaStrzała
- Model: ZBZAAF
- Oznaczenie silnika: Z22yh20LET
powyższe wyniki brane z kompa, jak teraz liczyłem z baku to wychodzi 8,9l średnio.
Być moze na wyniki ma wpływ nowiutki przepływomierz. A co do jazdy to staram się jeździć ekonomicznie, nie lubie kręcić silnika zbyt wysoko jeśli nie ma potrzeby.
A te 8,8 na długiej niemieckiej trasie to oni na Autobahnie mają to tam ostro ciągną tak ze 150-160 .
Wg mnie i tak jest nieżle . Co prawda Astrą zszedłem kiedyś do 5,5l, ale osiagi jak i masa sa nieporównywalne do tych oferowanych przez ZAFI. Nie wymagajmy od silnika o tej pojemności masie auta załadowanego(ok 1850) żeby palił 6l po mieście .
Diesla póki co nie kupię bo jeżdże do 18kkm, a jak czytam co się dzieje to głowa boli. Jak chodzi o bezawaryjność to wg. mnie benzynka pewniejsza
Być moze w ferie Zafi poleci do Włoch to sie zrobi reset wszystkich danych i zobaczymy ile spali z boxem, 6 osobami itp. na autostradach i dojazdach pod wyciągi.
Być moze na wyniki ma wpływ nowiutki przepływomierz. A co do jazdy to staram się jeździć ekonomicznie, nie lubie kręcić silnika zbyt wysoko jeśli nie ma potrzeby.
A te 8,8 na długiej niemieckiej trasie to oni na Autobahnie mają to tam ostro ciągną tak ze 150-160 .
Wg mnie i tak jest nieżle . Co prawda Astrą zszedłem kiedyś do 5,5l, ale osiagi jak i masa sa nieporównywalne do tych oferowanych przez ZAFI. Nie wymagajmy od silnika o tej pojemności masie auta załadowanego(ok 1850) żeby palił 6l po mieście .
Diesla póki co nie kupię bo jeżdże do 18kkm, a jak czytam co się dzieje to głowa boli. Jak chodzi o bezawaryjność to wg. mnie benzynka pewniejsza
Być moze w ferie Zafi poleci do Włoch to sie zrobi reset wszystkich danych i zobaczymy ile spali z boxem, 6 osobami itp. na autostradach i dojazdach pod wyciągi.
Z tymi dieslami to sprawa jest mocno rozdmuchana przez to, ze ludzie sciagaja zajezdzone trupy z zachodniej i poludniowej Europy, ze strasznie duzymi przebiegami, przekreconymi u nas do magicznych 100-120k km. Totez nie dziwne ze maja ciagle problemy.Lorry pisze:
Diesla póki co nie kupię bo jeżdże do 18kkm, a jak czytam co się dzieje to głowa boli. Jak chodzi o bezawaryjność to wg. mnie benzynka pewniejsza
Inna sprawa, ze diesli po prostu jest najwiecej na rynku i jest w nich duzo wiekszy wybor.
Pogadaj z kims kto ma Zafirke w dieslu od nowosci kupiona w Polsce. Jesli sie normalnie dba o samochod to nie ma z nim wiekszych problemow niz z benzyna.
Kolejna kwestia to paliwo - duzo ludzi probuje dodatkowo oszczedzac, lejac najtanszy syf, a wiadomo, ze tego nie lubi pompa wtryskowa. To bardzo krotkowzroczne, bo oszczednosc 5zl na baku kosztuje niedlugo potem kilka tysiecy w remontach pompy lub EGR.
Witam.Po zakupie Zafiry 2.0 DI okazało się że pali 9,7litra na 100 km.Spokojna jazda,mieszana.Maciek radził wymienić termostat.Cały z obudową (160 złotych).Wymieniłem.W listopadzie kupiłem to auto i wymieniłem wszystkie filtry,paski,płyny ale zapomniałem o filtrze powietrza.Teraz po wymianie termostatu i filtra powietrza okazuje się ze to nie to auto.Jest ok.A spalanie spadło na 7litrów.SUPER! Podziękowania i pozdrowienia