Zafira Klub Polska

Dlatego właśnie ja nie usunąłem narazie DPF-a tylko stosuję rozwiązanie pośrednie by utrzymać silnik w dobrej kondycji. Wymieniam olej częściej niż sugeruje producent czy INSP.
Inwestycja nie jest taka droga a silniczkowi na pewno poprawi chęć do życia (ok 100pln olej + wkład filtra)

Olej az tak bardzo sie nie rozrzedzi do okresu kolejnej wymiany. Oczywiście najlepiej byłoby gdyby wogóle sie nie rozrzedzał ale to juz nie zalezy od nas.

kolego Raf wyraźnie napisałem (...o rozszczelnieniu dekla filtra...) ze to nie moja metoda na utrzymanie poziomu oleju wiec prosze sie nie czepiać.
co do pompy ciepła to koszt an 120m2 domu z pełną instalacją rzędu 20tys/pln -poza inwestycją nie ma nakładów (jedynie serwis). Ciepło bierze sie z różnicy temperatur między otoczeniem a temperatura ziemi (krótko mówiąc odwrotne działanie najzwyklejszej lodówki)

bieeegacz pisze: Czyli jeśli coś takiego się pojawi, to jeśli sytuacja na drodze pozwala należy trzymać wyższe obroty, aż filtr się zregeneruje, czy tak? Jak długo to trwa - jak długo i na jakich obrotach trzeba jechać i kiedy rozpoznać koniec procesu regeneracji?

Bieeegacz tak jak pisaliśmy wcześniej.Opisałeś książkowy przykład kiedy występują najlepsze warunki do wypalenia filtra DPF.Czyli autostrada lub trasa szybkiego ruchu.Aby filtr został wypalony(zregenerowany-chodzi o wypalenie sadzy,która odkłada się w filtrze podczas eksploatacji) musi być spełnionych kilka warunków.Najważniejsze to temp silnika powyżej 86*C , temp układu wydechowego w granicach 500*C i kontynuowanie jazdy aby utrzymać wymaganą temperaturę.Wysoka temp wymagana jest do efektywnego procesu wypalenia sadzy.Wymagania te można spełnić w zasadzie tylko w trasie,bo pokonując krótkie odcinki w mieście jest to nierealne.Do tego dochodzą problemy z uzyskaniem odpowiedniej temp pracy w zimie naszych diesli.Za każdym razem kiedy są spełnione w/w warunki i stopień nasycenia filtra wynosi ok 110% komputer sterujący silnika inicjuje proces wypalenia filtra.Polega to na wtryskiwaniu ON w fazie wydechu aby osiągnąć jak najwyższą temp układu wydechowego,aby wypalić sadzę z DPF-a.W tym czasie cała dawka ON nie jest kompletnie spalona i część przedostaje się (ścieka) do miski olejowej.Dlatego jeśli kierowca nie jest świadomy i przerwie taki proces kilkakrotnie np przez wyłączenie silnika to poziom oleju nierzadko może przybrać wartości grubo ponad stan max.Co za tym idzie rozrzedzenie oleju bardzo negatywnie wpływa na silnik,turbo itp.Krótko mówiąc skraca jego trwałość.Dlatego jeśli w aucie mamy zamontowany wynalazek pt DPF to powinniśmy jak oka strzec procesów wypalania,które następują raz (w zależności od warunków eksploatacji)na od 500 do 1000km.Proces taki trwa ok 10-15 min.Poznać to można właśnie między innymi po zwiększonym zużyciu paliwa,które na postoju waha się w granicach 3.5-4.5L/h.
Krótko mówiąc ktoś kto pokonuje duże odległości nie będzie narzekał na DPF. W moim przypadku kiedy eksploatuje auto w mieście na krótkich odcinkach a trasę pokonuję zbyt rzadko filtr ten nie ma racji bytu dlatego go usunąłem.Ponieważ ekologia wykończyłaby mnie materialnie z powodu konieczności wymiany oleju co 5-6 tys km i psychicznie z powodu wiecznie zaciśniętego zwieracza i co chwilę nerwowego spoglądania na zużycie paliwa czy przypadkiem stojąc pod domem po przejechanym odcinku drogi filtrowi nie zachciało się wypalania.
Teraz to ja jestem panem i auto służy mi a nie ja jemu.

temp układu wydechowego w granicach 500*C

No jak pisałem wcześniej jest nieco więcej, u mnie doszło do prawie 670*C

Wielkie dzięki za informację. U mnie jest tak, że co najmniej raz na jedno tankowanie śmigam z Gdańska do Iławy, więc z tym dopalaniem na trasie nie powinno być problemu :-)
Pozdrawiam wszystkich :-)

dneo pisze:

temp układu wydechowego w granicach 500*C

No jak pisałem wcześniej jest nieco więcej, u mnie doszło do prawie 670*C

Skąd odczytujecie te temperatury?

PS Marki - bardzo dobrze opisałeś sprawę eksploatacji DPF!

Zakres temperatur pamiętałem z techa jak wypalałem na postoju.

Skąd odczytujecie te temperatury?

Akurat kilka tygodni temu podróżowałem z podłączonym OP-Comem i jak usłyszałem dziwną pracę silnika uruchomiłem sobie nagrywanie parametrów pracy silnika (tą drugą listę diagnostyczną). I tam to znalazłem. DPF wypalił mi się do 16%, proces wypalania rozpoczął się przy 80% nasyceniu. Oczywiście logowanie zacząłem już w trakcie procesu wypalania. sporo ciekawy rzeczy jest w tym pliku logu, ale to chyba nie ten temat...

Marki, Dneo - dzięki za info!

Szymon78 pisze:Wymieniam olej częściej niż sugeruje producent czy INSP.

Czy w ZB jest jakaś informacja ile zostało do wymiany oleju? Czy wartości te zmieniają się w zależności od jakości oleju, który przy DPF rozrzedza się paliwem? Czy po prostu jest na przykład ustawione na 15 tyś km i dopiero po przekroczeniu tej odległości pojawia się komunikat? (A olej jest rzadki od rozrzedzenia go paliwem...)

Po wymianie oleju i skasowaniu inspekcji komputer odlicza kilometry od 30 tys do zera.Tak jest w aucie bez DPF.Jeśli w aucie jest DPF komputer dużo szybciej odlicza kilometry do przeglądu w stosunku do faktycznie przejechanego dystansu.Użytkownicy piszą,ze podczas jednego wypalania filtra w mieście komputer odejmuje ok 4 tys km z puli kilometrów do przeglądu.Piszę ok,bo u każdego ten proces przebiega i trwa indywidualnie.
Ilość kilometrów można sprawdzić przyciskiem do kasowania licznika przebiegu dziennego.

Marki pisze:Jeśli w aucie jest DPF komputer dużo szybciej odlicza kilometry do przeglądu w stosunku do faktycznie przejechanego dystansu.Użytkownicy piszą,ze podczas jednego wypalania filtra w mieście komputer odejmuje ok 4 tys km z puli kilometrów do przeglądu.Piszę ok,bo u każdego ten proces przebiega i trwa indywidualnie.

Rozumiem. Czy w tych wskazaniach są jakieś przekłamania czy wystarczy kontrolować ilość km do wymiany i nie przejmować się? Czy jeśli poziom oleju mocno się podniesie, a ilość km do wymiany jeszcze nie dobiegła do 0 do czy należy wymienić olej czy może coś innego...?

Musisz pamiętać jednak o tym,że u każdego użytkownika proces wypalania przebiega inaczej tzn możesz przerwać proces wypalania ale przy każdej próbie regeneracji jakaś ilość ON przedostaje się do oleju silnikowego.I każda taka dawka obniża sprawność jakości oleju (rozrzedza) a jednocześnie podnosi jego stan czasami(po kilku nieudanych próbach wypalenia) ponad max co dla silnika nie jest zdrowe.Idealnym użytkowaniem byłoby wypalenie filtra za pierwszym razem kiedy komp to zainicjuje.Kontrola miarką oleju jest wskazana i w przypadku zawyżonego stanu max należałoby olej wymienić na nowy.

W ksiazce serwisowej jest napisane ze w czasie wypalania dpf-u bedzie zapalona kontrolka na tablicy,ktora nas o tym procesie informuje.Ja zrobilem zoska ponad 30tys km i jeszcze nigdy sie nie swiecila.

Jeśli kontrolka o której mówisz (spirala świec żarowych) zaczyna mrugać, to tylko oznacza stan przed zawałowy dla DPF, podczas normalnych wypaleń nigdy się nie świeci (a szkoda, ba łatwiej byłoby z tym żyć)

mandaloszka pisze:W ksiazce serwisowej jest napisane ze w czasie wypalania dpf-u bedzie zapalona kontrolka na tablicy,ktora nas o tym procesie informuje.Ja zrobilem zoska ponad 30tys km i jeszcze nigdy sie nie swiecila.

bo to co w ksiazce jest napisane to juz nawet serwis ASO nie wierzy...