Zafira Klub Polska

stapaw pisze:
A to ciekawe,pierwszy raz o tym słyszę.Co do środowiska,to jasna sprawa ale że szkodzi silnikowi i jeszcze ten mandat,hmm..

Środowisko - TAK
Mandat - TAK
Szkodzenie motorowi - TAK*

*pod warunkiem że motor nie ma spalinowego podgrzewania cieczy. Ta Astra ma, i tem. roboczą osiąga po 5min.

Natomiast ogólna uwaga kolegi vorny nic, a nic nie wniosła do wątku.

Czy to autko nie było "naprawiane" po jakimś małym bum.

To ja dodam swoje trzy grosze... to autko wygląda mi na pochodzenie "płockie" jeśli dobrze myślę. To słowa kolegi

Przemcio pisze:Czy to autko nie było "naprawiane" po jakimś małym bum.

+ pochodzenie = kłopoty które masz.....

Ja szukał bym przyczyn w zapchanym filtrze.... jak koledzy napisali a potem błędy które podasłeś.

Wymień filtr paliwa jak nie pomoże to na TECH2 .nie wszystko da się wypedałować i zobaczysz wcześniejsze błędy.Dla mnie to wygląda na filtr paliwa.Mam ten sam motor filtr wymieniasz w 5 min tylko trzeba mieć troszkę ropki do zalania filtra .Zamiast dumać wymieniaj filtr i napisz o efektach Chcesz podpiąć się pod TECH2 to pisz do mnie pomogę

miałczyk76 pisze:Wymień filtr paliwa

Wymieniony - pomogło.
BP Ultimate sucks

[ Dodano: Pon Gru 06, 2010 19:50 ]

tico0 pisze:To ja dodam swoje trzy grosze... to autko wygląda mi na pochodzenie "płockie" jeśli dobrze myślę.
+ pochodzenie = kłopoty które masz.....
podasłeś.

A co to ma do szarpania?
Uwielbiam takie wywody na podstawie jednego zdjęcia - samochód został gruntownie sprawdzony zarówno mechanicznie jak i blacharski (lakierowany błotnik). Kupuje samochód i stan który sobą reprezentuje, a nie przebieg licznikowy i "rodowód" z Płocka lub nie

Czyli pierwsza myśl okazała się trafna

el_guapo pisze:A co to ma do szarpania?

Chodzi o to że generalnie Płock jest jedną z kilku polskich fabryk cudów jak idzie o używki... I nie twierdzę tu że auto jest złe itp, ale czasem po mocnym dzwonie mechanika i elektronika jest składana na odwal się i jest kamuflowana dobrze, a po jakimś czasie wychodzą kwiatki.


Tak czy siak najważniejsze że pomogło i było w miarę tanie

Dzięki Lorry

el_guapo pisze:A co to ma do szarpania?

A no to ma że jak auto było zrobione z dwóch lub więcej to może tak się dziać

A nigdzie nie napisałeś że

el_guapo pisze:samochód został gruntownie sprawdzony zarówno mechanicznie jak i blacharski (lakierowany błotnik)

tak więc nie dziw się że są wywody i do tego to zdjęcie.... niczym z Płocka.... bez obrazy. Jak nie chcesz pomocy to nie pisz albo napisz wszystko! nie będzie wywodów.

el_guapo pisze:BP Ultimate sucks

To paliwo od dawna podpada, osobiście też się o tym przekonałem na poprzednim aucie (dci), omijam tą stację szerokim łukiem przynajmniej w Ostrowie.

el_guapo pisze:

stapaw pisze:
A to ciekawe,pierwszy raz o tym słyszę.Co do środowiska,to jasna sprawa ale że szkodzi silnikowi i jeszcze ten mandat,hmm..

Środowisko - TAK
Mandat - TAK
Szkodzenie motorowi - TAK*

*pod warunkiem że motor nie ma spalinowego podgrzewania cieczy. Ta Astra ma, i tem. roboczą osiąga po 5min.

Natomiast ogólna uwaga kolegi vorny nic, a nic nie wniosła do wątku.

oj wniosła, jak widzisz kolega nie ma pojęcia o tym co napisałem, więc podziałało to uzmysławiająco

A co do podgrzewacza to działa jak sobie go włączysz, mam to w Aurisie

tico0 pisze: tak więc nie dziw się że są wywody i do tego to zdjęcie.... niczym z Płocka.... bez obrazy. Jak nie chcesz pomocy to nie pisz albo napisz wszysko! nie będzie wywodów.

Sorry, ale informacja o lakierowanym błotniku nijak nie pomogłaby w diagnozie problemu i padła tylko po to aby pokazać jak niemiarodajne jest ocenianie auta po jednym zdjęciu.

Z kolei uwaga i "chcieniu' pomocy, to już zupełnie kula w płot, bo podałem wszystkie istotnie informacje, żeby ew. posilić się o diagnozę problemu: brak błędów, tem. silnika w jakich pojawiał się problem, obroty, itp. - i chyba zgodzisz się że "zatajenie" faktu lakierowanego błotnika w żaden sposób nie wpływa na duszenie się motoru.

Z mojej strony EOT, bo dobitnie wykazałem że ocenianie kondycji mechaniczno-blacharskiej i "rodowodu" auta po jednym zdjęciu to wróżenie z fusów.

P.S. Jak będę sprzedawał Lanosa (pierwszy właściciel, bezwypadkowy, pochodzenie z salonu polskiego), to zamówię sobie tego speca od fotek z Płocka - założę się że znajdą się "eksperci", którzy będą wiedzieli więcej o moim Lanosie tylko na podstawie zdjęć, niż ja sam.

el_guapo pisze:
Z mojej strony EOT, bo dobitnie wykazałem że ocenianie kondycji mechaniczno-blacharskiej i "rodowodu" auta po jednym zdjęciu to wróżenie z fusów.

Dokładnie, trzymajcie się tematu, el_guapo nie prosił o ocenianie czy dobrze wybrał czy nie, tylko o pomoc w konkretnej sprawie...

Ja od oceny się wstrzymywałem, poprosiłem tylko by pokazać autko

Reszta była w sumie merytoryczna ( z mojej strony) By nie było zamętu dlaszego chyba zamknę