Zafira Klub Polska

w oplu rdza może pojawić się wszędzie nawet na szynach, wystarczy że kotuś często przesuwał kanapę i nie smarował szyn. Po samych szynach jedynie nie doszukiwał bym się "popowodzowości" autka.

Panowie mam nową zafirę z salonu 2008 po dwuch latach jeżdżenia i nie smarowania tych szyn rdza masakra. Osobiście odbierałem z salonu.

Rdzewienie szyn w żadnym razie nie musi być związane z "podtopieniem".

Wystarczy, że dzieci wsiadają do auta zahaczając butami narciarskimi ze śniegiem i solą o tę szynę i po 2 miesiącach szyna pokrywa się rdzą.

Pzdr

PS Czy ktoś dysponuje tutorialem lub jakimś filmikiem jak zdemontować tylne fotele i te szynę?

[ Dodano: Nie Paź 02, 2011 21:55 ]
Chciałem ponowić pytanie o możliwość podzielenia się wiedzą z zakresu montażu demontażu szyny.

Mam uszkodzone przednie łożysko tej szyny. Ktoś może wie o jakimś zamienniku łozyska , aby nie kupować całej szyny za 900,- zł?

Pzdr

W związku z tymi szynami to mam pytanie. Cz drugi rząd siedzeń powinien lekko się przesuwać? W moje Zafirce niestety idzie to bardzo opornie. Spotkał się ktoś z takim problemem?

Ale serio Rafał, że miałeś siłę napisać posta 26 minut po północy to pod wrażeniem jestem

Witam.Często używam zafiry jako dostawczaka - przestawiam fotele w każdy możliwy sposób, często wyjmuję drugi rząd foteli - wszystko chodzi leciutko , nigdy przez 4 lata nie smarowane.

No miałem siłę napisać Marcinie. Byłem akurat w pracy na dyżurze.

adam pisze:Witam.Często używam zafiry jako dostawczaka - przestawiam fotele w każdy możliwy sposób, często wyjmuję drugi rząd foteli - wszystko chodzi leciutko , nigdy przez 4 lata nie smarowane.

No to muszę przyjrzeć się tej sprawie. U mnie od początku był z tym problem tzn. od chwili zakupu Zochy.

Panowie,

W jaki sposób demontujecie drugi rząd siedzeń? U mnie prowadnica chodzi gładko i też nigdy nie smarowałem. Nie ma też śladów korozji chociaż dzieci jej nie oszczędzają buciorami.

Czasami potrzebuję przewieźć coś większego i te parę centymetrów więcej by się przydało.

30 min pracy,dwie silne osoby (kanapa waży kilkadziesiąt kg.50-60?).Zdemontować trzeba dzwignię z boków kanapy - jedna przykręcona śrubą torex,drugą podważyć ciękim śrubokrętem,zdemontować plastikowe osłony(korki rozporowe - wycisnąć środki) i mamy dostęp do śrub torex 4 na stronę.Odkręcasz śruby i duży śrubokręt(klin)wciskasz między szynę a fotel.Zwalniasz blokadę ogranicznika przesunięcia kanapy (na dole z przodu) i możesz wyciągać - uwaga na progi,słupki łatwo porysować.Ciężko wyciągać i wkładać - duże gabaryty i ciężar.Wyciągam tylko gdy potrzebuję kombi na dłuższy czas i wystarczają mi 4 miejsca.