Naprawa lakieru, usuwanie rysek, otarć, wgłąbień itp

Posty na tematy techniczne, które nie pasują do żadnego innego działu technicznego, np. HowTo, porady wykonane przez użytkowników.

Moderator: Mariusz

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
janusz70
Świeżak
Posty: 23
Rejestracja: 30 gru 2010, 11:53
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój
Model:

#16 Post autor: janusz70 »

Łał jakież zainteresowanie moją skromna osobą :) Naprawdę nie wiem co mam powiedzieć :oops: Jeśli chodzi o bliższe spojrzenie na Wasze Zosieńki ,to bym proponował może czerwcowy spocik ,gdyż większość z zainteresowanych [oprócz kolegi Libero] mieszka jednak kawałek drogi od Jastrzębia i nie chciałbym nikogo naciągać na koszty paliwa.Także myślę że nad jeziorkiem na spokojnie sobie porozmawiamy o ryskach ,otarciach i innych bolączkach lakieru Pozdrawiam serdecznie :piwo:

buszmen72

#17 Post autor: buszmen72 »

Chłopaki Jasiek jest spoko to mój szwagier naprawdę godny polecenia przy mojej Zoście już pracował , bebiko zawsze wypijemy i jest gitara. :piwo:

Przemcio

#18 Post autor: Przemcio »

Potwierdzam Janusz to naprawdę sympatyczny i życzliwy forumowicz. Miałem okazje porozmawiać i wielkie dzięki za rady ... Janusz :piwo:

kicaj

#19 Post autor: kicaj »

janusz70, a moglbys cos wiecej - tak ogolnie powiedziec, o jakich kosztach i czasie roboty mowisz? chcetnie bym sie do ciebie wybral jak bede w KRK...

kaka32

#20 Post autor: kaka32 »

Mam kilka otarć na lakierze aż po biały podkład.Jak to naprawić aby nie było widać.Lepsza będzie puszka w sprayu czy pędzelek?? Potem jakieś szlifowanie???

stapaw
Mieszkaniec
Posty: 236
Rejestracja: 06 kwie 2010, 18:57
Imię: Paweł
Lokalizacja: podbeskidzie
Auto: Zafira
Model: B
Oznaczenie silnika: Z19DT
Gender:
Kontakt:

#21 Post autor: stapaw »

Witam. Ja polecam pastę lekko-ścierną + polerka. Tak likwidowałem nawet bardzo głębokie rysy. Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 20 sie 2011, 17:23 przez stapaw, łącznie zmieniany 1 raz.

rafallogi
Debiutant
Posty: 29
Rejestracja: 19 maja 2011, 00:50
Lokalizacja: Radom
Model:

#22 Post autor: rafallogi »

Co tu ścierać jak lakier zdarty do białego podkładu. Tu trzeba lakierować, najlepiej przez tapowanie (może być b. drobna gąbka) a później niezbędna polerka. Tak można usunąć szybko białe rysy. Inne płytkie rysy wystarczy wypolerować.
Nigdy nie jedz żółtego śniegu

Awatar użytkownika
Dziadek13
Zafiromaniak
Posty: 2004
Rejestracja: 26 wrz 2010, 21:28
Imię: Jorg
Lokalizacja: Mysłowice
Auto: VW Turan była zafira DTL
Model: Turan
Oznaczenie silnika: AVQ
Gender:

#23 Post autor: Dziadek13 »

Może i te warto zobaczyć.
Pierwszy link dobry ale trza sie rejestrować.
http://www.autocentrum.pl/go/802__Forum__-5.html
http://autokacik.pl/showflat.php?Number=283591307

Pit

#24 Post autor: Pit »

Ech ktoś mi pięknie przejechał chyba kluczem od strony pasażera. Tzn po całej długości zafirki. Nie do białego ale trzeba zabezpieczyć. Lakiernik czy jakąś pasta?

Awatar użytkownika
GOTI
Zafiromaniak
Posty: 3401
Rejestracja: 30 paź 2012, 18:50
Imię: Sebastian
Lokalizacja: Mysłowice / Stamford
Auto: Insignia
Model: ZA
Oznaczenie silnika: A18XER
Gender:
Kontakt:

#25 Post autor: GOTI »

Pit pisze:Ech ktoś mi pięknie przejechał chyba kluczem od strony pasażera. Tzn po całej długości zafirki. Nie do białego ale trzeba zabezpieczyć. Lakiernik czy jakąś pasta?
Jeżeli zarysowanie nie jest głębokie to możesz spróbować pastą Tempo (oryginalną albo z K2) albo ValetPro Achilles Prep.
Jeżeli głębokie to nic nie pozostaje jak malowanie, ale czy opłaca sie malować takie auto?
Obrazek

alek_jan

#26 Post autor: alek_jan »

Ja jakieś 2 miechy temu przerysowałem pół boku w zosi (tylne drzwi i tylny błotnik) o krzaki. Setki rysek na całej powierzchni. Po trzy krotnym potraktowaniu pastą Tempo nie ma śladu

luce1

#27 Post autor: luce1 »

a ja powiem tak... przed zośką miałem astrę- lakier igła niestety mój syn (mały rozbójnik) przerysował ją w kilku miejscach kamieniem. Moja żona bojąc się mojej reakcji poprawiła (czyt. pogorszyła) sprawę bazą w tym samym kolorze. Co prawda baza zeszła pod naciskiem polerki, ale rysy pozostały. Kidy się dowiedziałem wyglądałem tak :evil:
Teraz mam zośkę z francji- kupiłem porysowaną od maski po tylne drzwi (z obu stron) ostatnio syn przypomniał sobie o kamieniach i dodał kilka nowych drobnych rys ale uwierzcie mi że moje zdenerwowanie było o wiele mniejsze niż wtedy.
Morał z tej opowiastki jest taki, że trudno nie traktować auta jako "dobro powszechne i produkt wysoce zużywalny" jeśli się ma takie dziecko :lol: poczekam trochę aż mu się kamienie znudzą i oddam zośkę bratu który jest lakiernikiem bo kupując zośkę i tak to brałem pod uwagę ;)

Pit

#28 Post autor: Pit »

Luce1 dlatego ją od szkód zrobionych przez dziecko mam ubezpieczenie.;-)
A cży warto coś robić z rysami? Nie chce aby jakąś rdza się wdala. Kupiłam ta paste tempo. Jak przyjdzie będę dzialac

zUla

#29 Post autor: zUla »

Ja na Zośkę tempa nie pchałam, wolę działanie kosmetyków od Daniela. Zośka je miała na sobie i efekt osiągnęłam mniej agresywnymi preparatami.

Awatar użytkownika
GOTI
Zafiromaniak
Posty: 3401
Rejestracja: 30 paź 2012, 18:50
Imię: Sebastian
Lokalizacja: Mysłowice / Stamford
Auto: Insignia
Model: ZA
Oznaczenie silnika: A18XER
Gender:
Kontakt:

#30 Post autor: GOTI »

zUla pisze:Ja na Zośkę tempa nie pchałam, wolę działanie kosmetyków od Daniela. Zośka je miała na sobie i efekt osiągnęłam mniej agresywnymi preparatami.
Czasem lepiej wydać mniej na jakiś preparat, który jest warty zakupu niż wydawać mase kasy na inne nie zawsze lepsze środki ;)
Obrazek

ODPOWIEDZ

Wróć do „Ogólna technika”