Zafira Klub Polska

Przebieg jest autentyczny, ponieważ kupiłem auto krajowe, serwisowane w ASO, które to potwierdziło jego stan licznika. A co do wymiany może masz rację trzeba wymienić dla świętego spokoju.

s1lo pisze: Z waszych wypowiedzi wynika, że wymiana taka jest konieczna po 10 latach lub przebiegu 150.000 km. Czy faktycznie trzeba wymienić, czy mechanik szuka klienta?

nie, nie twierdzimy tego - my tylko mowimy ze ksiazkowo, termin wymiany jest jak wyzej, ustalony przez producenta.
wszystkie serwisy zalecaja wymiane wczesniej "w naszych warunkach klimatycznych"
jesli jestes pewien przebiegu to mozesz z tym jeszcze troche poczekac...

s1lo pisze:które to potwierdziło jego stan licznika

nie chce cie straszyc ale przebieg mozna latwo zmienic...

To jak wierzysz w ten przebieg to chyba nie ma co być nadgorliwym i póki co odpuścić wymianę.

Przebiegu auta jestem pewien, ale chyba pasek wymienię bliżej 100.000 km.

W tych silnikach paski lubią pękać przy przebiegach poniżej 100tyś km, dlatego warto pasek wymienić już przy 70tyś km.

1. pasek zębaty to jest inaczej pasek rozrządu?

2. a pasek klinowy to ten rowkowy co widać po lewej stronie? napędzający alternator itp?

kaliope pisze:1. pasek zębaty to jest inaczej pasek rozrządu?

2. a pasek klinowy to ten rowkowy co widać po lewej stronie? napędzający alternator itp?

Dobrze kolega myśli

Witam,
w związku z tym, że kupiłem krajowe autko z 2007 od dziadka, który nim niespecjalnie jeździł - przebiegi roczne wyszły na poziomie 10 kkm rocznie.
silnik 1.9 cdti.
i tu pytanie, czy z rozrządem czekać do tych 150 kkm, czy po prostu ze starości ten pasek parcieje, i należy go wymienić po jakimś okresie czasu bez względu na przebieg?
szukałem, ale albo ja nie umiem, albo po prostu nikt nie ma tak małego przebiegu przy 5-letnim prawie aucie

będę wdzięczny za info:)

u mnie w 1.8 jest wpisane w instrukcji 150kkm albo 10lat
pewnie u Ciebie bedzie podobnie

tomitom, sorki, ale wg. mnie koszt rozrządu jest duuuużo mniejszy niż naprawy/wymiany silnika. Nie sugerowałem, nie sugeruję i nie będę się sugerował "przebiegiem". Kupuję auto, zawsze wymieniam rozrząd i porządnie sprawdzam płyny.

ja wymieniłem rozrząd po 113kkm. Wolałem nie czekać do 150kkm

Woytas pisze:tomitom, sorki, ale wg. mnie koszt rozrządu jest duuuużo mniejszy niż naprawy/wymiany silnika. Nie sugerowałem, nie sugeruję i nie będę się sugerował "przebiegiem". Kupuję auto, zawsze wymieniam rozrząd i porządnie sprawdzam płyny.

Wymienisz i masz 150 tys. km przed sobą spokojnej jazdy bez myślenia o wymianie rozrządu.

Bodek_K pisze:Wymienisz i masz 150 tys. km przed sobą spokojnej jazdy bez myślenia o wymianie rozrządu.

Ja słyszałem, że pierwsza wymiana jest przy 150tys, a kolejne co 80tys

Piotrek413 pisze:Ja słyszałem, że pierwsza wymiana jest przy 150tys, a kolejne co 80tys

Ja z kolei słyszałem, że tzw "duży przegląd" z wymianą kompletnego rozrządu wraz z pompą wody wykonuje się po 120 tyś km. następna wymiana rozrządu powinna nastąpić przed upływem 5 lat, ale nie później niż po przejechaniu 60 tyś km. I tego się stosuję.
Podobną opinię słyszałem u dwóch różnych mechaników.

czyli domniemuję, że pomimo, że autko ma tylko 60 tys (potwierdzone w GM i ASO), ale jako 5-latek powinien dostac nowy rozrząd? Bo tylko w tym wątku spotkałem sie z opiniami:
1. co 10 lat
2. co 5 lat

i wiem, że nie zaszkodzi wymienic czy trzeba czy nie trzebai mieć spokój, ale byc może nie ma potrzeby wydawać niepotrzenie kasy na wymiane rozrządu?

norbert_p pisze:Ja z kolei słyszałem, że tzw "duży przegląd" z wymianą kompletnego rozrządu wraz z pompą wody wykonuje się po 120 tyś km. następna wymiana rozrządu powinna nastąpić przed upływem 5 lat, ale nie później niż po przejechaniu 60 tyś km. I tego się stosuję.