Nie mogę odpalić mojej ZAFIRY
Moderator: Sebu$
- Rybka
- Zafiromaniak
- Posty: 2733
- Rejestracja: 11 lut 2012, 19:53
- Imię: ROBERT
- Lokalizacja: Wólka Ogryzkowa[RPZ]
- Auto: ZAFIRA B
- Model: CDTI
- Oznaczenie silnika: Z19DTL
- Gender:
Kontrolka ABS i TC zapala się przy odpalaniu gdy mamy kiepski akumulator - podepnij inny lub naładuj
Praca wentylatorów oznacza błąd w układzie chłodzenia - zerknij na wtyczkę czujnika temperatury, czujnik jest na termostacie.
Kontrolka świec żarowych zaświeca się na dłuższą chwilę?
Problem z odpaleniem może być przez wiele czynników, od zwykłego zapowietrzenia, po awarię pompy.
Możliwe że padł też czujnik położenia wału, - obrotomierz działał ci zawsze dobrze?
Poczytaj ten temat od początku i ten http://www.zafiraklub.pl/viewtopic.php?t=16
Praca wentylatorów oznacza błąd w układzie chłodzenia - zerknij na wtyczkę czujnika temperatury, czujnik jest na termostacie.
Kontrolka świec żarowych zaświeca się na dłuższą chwilę?
Problem z odpaleniem może być przez wiele czynników, od zwykłego zapowietrzenia, po awarię pompy.
Możliwe że padł też czujnik położenia wału, - obrotomierz działał ci zawsze dobrze?
Poczytaj ten temat od początku i ten http://www.zafiraklub.pl/viewtopic.php?t=16
Witam,
mam problem z moją Zafirą 2.2 DTi, z 2002 roku. Od dłuższego czasu po odpaleniu silnika obroty spadają, auto znajduje się na granicy zgaśnięcia silnika, jednak po chwili samoczynnie rosną. Następnie opadają do 900, stabilizują się i jest już cały czas ok. Kilka razy zdarzyło się że zgasł. Problem zdarza się sporadycznie tylko na zimnym silniku, bez znaczenia czy jest odpalany codziennie, czy też po dłuższym postoju. Poniżej załączam link do filmu przedstawiającego tą sytuację.
https://www.dropbox.com/s/itv1e1s2w35o6em/MOV_0649.mp4
Dodam tylko, że w międzyczasie wymieniona została uszkodzona świeca żarowa oraz filtr paliwa. Po podłączeniu auta do komputera wyskakuje następujący błąd: przerwa w obwodzie kontrolki świecy żarowej.
Zanim wybiorę się do mechanika wolę rozeznać się w temacie, niż dać się naciągnąć na koszty.
Proszę o pomoc:)
EDIT: mam do Was jeszcze jedno pytanko- ponieważ auto używam od niedawna, a nie miałem wcześniej styku z dieslami. Słyszałem, że w tym aucie są świece szybko nagrzewające się. Co to w praktyce oznacza? Że mogę od razu odpalać silnik po przekręceniu silnika bez czekania na zgaśnięcie kontrolki?
Druga sprawa, że nie widzę nigdzie kontrolki od świec żarowych, więc błąd który wyskakuje na komputerze może się do tego problemu odnosić?
mam problem z moją Zafirą 2.2 DTi, z 2002 roku. Od dłuższego czasu po odpaleniu silnika obroty spadają, auto znajduje się na granicy zgaśnięcia silnika, jednak po chwili samoczynnie rosną. Następnie opadają do 900, stabilizują się i jest już cały czas ok. Kilka razy zdarzyło się że zgasł. Problem zdarza się sporadycznie tylko na zimnym silniku, bez znaczenia czy jest odpalany codziennie, czy też po dłuższym postoju. Poniżej załączam link do filmu przedstawiającego tą sytuację.
https://www.dropbox.com/s/itv1e1s2w35o6em/MOV_0649.mp4
Dodam tylko, że w międzyczasie wymieniona została uszkodzona świeca żarowa oraz filtr paliwa. Po podłączeniu auta do komputera wyskakuje następujący błąd: przerwa w obwodzie kontrolki świecy żarowej.
Zanim wybiorę się do mechanika wolę rozeznać się w temacie, niż dać się naciągnąć na koszty.
Proszę o pomoc:)
EDIT: mam do Was jeszcze jedno pytanko- ponieważ auto używam od niedawna, a nie miałem wcześniej styku z dieslami. Słyszałem, że w tym aucie są świece szybko nagrzewające się. Co to w praktyce oznacza? Że mogę od razu odpalać silnik po przekręceniu silnika bez czekania na zgaśnięcie kontrolki?
Druga sprawa, że nie widzę nigdzie kontrolki od świec żarowych, więc błąd który wyskakuje na komputerze może się do tego problemu odnosić?
witam,
mam problem z moją "Zochą" a mianowicie na benzynie 16.16v 101KM jak postoi po nocy nie chce odpalić przekręcam kluczyk z 4,5 razy szarpnie i dalej nic po chwili kręcenia chyta jak przejadę mały kawałek 3 km to znowu muszę męczyć się z rozruchem. Myślałem że pompa paliwa, auto na gazie odpala za drugim razem.U mechanika jak zrzucili bak okazało się że jakiś wężyk gumowy sparciał -ja myśląc że pompa zamiennik padł ( kupiłem oryginalny wkład BOSCH by mieć już święty spokój i wymienili przy okazji) i pękł wstawili jakiś sztywny plastikowy. nie wiem czy dobrze pomóżcie szkoda rozrusznika, świec i filtra powietrza nie wymieniałemm na kompie nic nie ma prócz błedu ERG.
auto nie pali jak jeżdżę dłużej 25 km to odpali gdy jest ciepły wystarczy że postoi trochę dłużej i lipa.
Pomóżcie
mam problem z moją "Zochą" a mianowicie na benzynie 16.16v 101KM jak postoi po nocy nie chce odpalić przekręcam kluczyk z 4,5 razy szarpnie i dalej nic po chwili kręcenia chyta jak przejadę mały kawałek 3 km to znowu muszę męczyć się z rozruchem. Myślałem że pompa paliwa, auto na gazie odpala za drugim razem.U mechanika jak zrzucili bak okazało się że jakiś wężyk gumowy sparciał -ja myśląc że pompa zamiennik padł ( kupiłem oryginalny wkład BOSCH by mieć już święty spokój i wymienili przy okazji) i pękł wstawili jakiś sztywny plastikowy. nie wiem czy dobrze pomóżcie szkoda rozrusznika, świec i filtra powietrza nie wymieniałemm na kompie nic nie ma prócz błedu ERG.
auto nie pali jak jeżdżę dłużej 25 km to odpali gdy jest ciepły wystarczy że postoi trochę dłużej i lipa.
Pomóżcie
Panowie,
Byłem podpiąć autko pod op-coma u kolegi nie wykazało żadnych błędów nie było świece sprawdzone i wszystko działa poprawnie a auto jak postoi dłużej nie odpala na PB za drugim razem odpala na gazie później jak przełączę na PB można jeździć normalnie bez niczego. ma może ktoś z kolegów z okolic Dąbrowy Górniczej pożyczyć na podmiankę regulator ciśnienia na listwie do x16xel chcę sprawdzić czy może on jest przyczyną dolegliwości??
Pozdrawiam
Byłem podpiąć autko pod op-coma u kolegi nie wykazało żadnych błędów nie było świece sprawdzone i wszystko działa poprawnie a auto jak postoi dłużej nie odpala na PB za drugim razem odpala na gazie później jak przełączę na PB można jeździć normalnie bez niczego. ma może ktoś z kolegów z okolic Dąbrowy Górniczej pożyczyć na podmiankę regulator ciśnienia na listwie do x16xel chcę sprawdzić czy może on jest przyczyną dolegliwości??
Pozdrawiam
Mam problem ze swoim oplem zafira 2,0 z 2000r Pewnego dnia jadąc nagle auto zgasło i już nie odpaliło okazało się że ma wyciek ropy z pod filtra wymieniłem owy filtr paliwa wraz z obudową ale problem nie ustał i auto nie pali a wciąż jest ten wyciek ropy z pod filtra może ktoś zna się na tyle dobrze żeby podpowiedzieć co jest tego przyczyną Dodam że podając plaka auto odpala tylko na nim jak przestaje pryskać natychmiast gaśnie może to koniec pompy wtryskowej?
Post scaliłem do odpowiedniego tematu - Rybka
Post scaliłem do odpowiedniego tematu - Rybka
Ostatnio zmieniony 27 sie 2014, 21:06 przez darooo12341, łącznie zmieniany 1 raz.
- Rybka
- Zafiromaniak
- Posty: 2733
- Rejestracja: 11 lut 2012, 19:53
- Imię: ROBERT
- Lokalizacja: Wólka Ogryzkowa[RPZ]
- Auto: ZAFIRA B
- Model: CDTI
- Oznaczenie silnika: Z19DTL
- Gender:
Jeśli dalej będziesz tego plaka stosował to koniec pompy nastąpi bardzo szybko.darooo12341 pisze:Mam problem ze swoim oplem zafira 2,0 z 2000r Pewnego dnia jadąc nagle auto zgasło i już nie odpaliło okazało się że ma wyciek ropy z pod filtra wymieniłem owy filtr paliwa wraz z obudową ale problem nie ustał i auto nie pali a wciąż jest ten wyciek ropy z pod filtra może ktoś zna się na tyle dobrze żeby podpowiedzieć co jest tego przyczyną Dodam że podając plaka auto odpala tylko na nim jak przestaje pryskać natychmiast gaśnie może to koniec pompy wtryskowej?
W pierwszej kolejnosci musisz naprawić nieszczelność na obudowie filtra ropy.
Zerknij może przy zmianie filtra za mocno skręciłeś obudowę lub w najgorszym przypadku obudowa jest pęknięta.
Po wyeliminowaniu nieszczelności trzeba odpowietrzyć auto i powinno śmigać.
Pod żadnym pozorem nie męcz już pompy plakiem.
witam ja również mam problem z odpalaniem zafirki (2.0DTI). Dwa tygodnie temu rozleciały mi się przewody paliwowe (ciśnieniowe) oczywiście je wymieniłem na nowe, mechanik auto oddał sprawne. Po przejechaniu ok 700km ciągiem, auto zgasiłem rano jeszcze pojechałem do pracy a gdy chciałem wrócić z pracy auto już nie chciało odpalić więc je trochę pociągaliśmy widlakiem nic to nic to nie dało, dopiero na kablach po 5 minutach kręceniach odpalił. W efekcie wymieniłem (przewody ciśnieniowe,filtr paliwa wraz z przewodami i akumulator) auto nadal nie pali, rozrusznik kręci a na komputerze nie ma żadnych błedów... co jest grane??? proszę o pomoc bo dotychczasowy koszt tej usterki to 600euro
Znajomi mówili że może to być pompa w zbiorniku paliwa (w sumie to nie słychać jej startu) a czytałem też gdzieś że, jak posypią się przewody ciśnieniowe to paliwo może dostać się do oleju silnikowego i przez to nie chce palić, to prawda? Jeśli tak to czy wymiana oleju wystarczy? Zaznaczam że, kompletnie nie znam się na mechanice i zastanawia mnie wszystko co usłyszę
A może ktoś zna jakiegoś dobrego czarodzieja w Holandii który to naprawi?
Posty pisane w krótkich odstępach czasu scalamy - Rybka
A może ktoś zna jakiegoś dobrego czarodzieja w Holandii który to naprawi?
Posty pisane w krótkich odstępach czasu scalamy - Rybka
Ostatnio zmieniony 20 wrz 2014, 19:20 przez MrBast87, łącznie zmieniany 1 raz.