Zafira Klub Polska

gancar pisze:Po jakimś niedługim czasie pod dywanikami kierowcy i pasażera miałem powódź (na pewno nie płyn chłodzący ani spryskiwacz). Bezwonna "woda".

Kolego prawdopodobnie masz zatkany odpływ z klimatyzacji.
Pod tym linkiem masz pokazane gdzie jest ten odpływ http://www.zafiraklub.pl/viewtopic.php?t=117
Poczytaj też to http://www.zafiraklub.pl/viewtopic.php? ... c&start=30

Jeśli poczytasz te dwa tematy zrobisz to sam i nie będziesz musiał liczyć na mechaników.

Ok, dzięki za podpowiedź. Tylko czy zatkany odpływ może mieć wpływ na wyciek wszystkiego z układu klimy. Bo ona teraz jest pusta. Więc na ile odetkanie pomoże. I tak będę musiał pojechać ją znowu nabić.

gancar pisze:Ok, dzięki za podpowiedź. Tylko czy zatkany odpływ może mieć wpływ na wyciek wszystkiego z układu klimy. Bo ona teraz jest pusta. Więc na ile odetkanie pomoże. I tak będę musiał pojechać ją znowu nabić.

Jak odetkasz to nie będzie mokro w aucie, bo skraplająca woda podczas działania klimy wypłynie na zewnątrz.

Oprócz tego musisz mieć wyciek z klimatyzacji, jeżeli był dodany barwnik to powinno być widać gdzie, a jak nie to może chłodnica klimy jest przetarta i trzeba ją wymienić.

Dziwi mnie tylko, że "fachowcy" przy nabijaniu nie sprawdzili ciśnienia i możliwych wycieków.

Sprawdź chłodnicę klimy.

Chłodnica klimy lubi być dziurawa pod wentylatorem. Są do odkręcenia raptem 2 śruby kluczem 10 i można go zdjąć. Moja wyglądała strasznie i pomimo, że wszędzie obszukałem, to nigdzie nie było widać zielonego, dopiero pod wentylatorem.
http://forum.samnaprawiam.com/wymiana-c ... vt5968.htm
Są fotki i info jak toto zdemontować.

Będę walczyć z rozbieraniem i poszukam nieszczelności, może coś wpadnie w oko. Bo już mi łapy opadają od "magików" i ich wniosków

Cześć.
Opiszę Wam mój problem najdokładniej jak będę umiał, i proszę o jakąś pomoc.
Stałem się jakiś czas temu posiadaczem Zafiry a 2003 z funkcją klimatronika. I mam problem z klimatyzacją. Z nadmuchów nie da się ustawić wylotu zimnego powietrza. Myślałem że po prostu jest chłodno na zewnątrz i klimatronik bierze powietrze zimne nie z pracy klimy, ale właśnie z zewnątrz. Dzisiaj było 23 stpnie, więc w autku już czuć było ciepło. Ustawiłem więc poziom na LOw, wyłączyłem ECO i powietrze jak było ciepłe tak ciepłe zostało. Sprawdziłem bezpieczniki, są ok. W miejscu gdzie jest odpowietrzenie klimy naciskałem zaworek, wyrzuciło taką seledynowo zieloną ciecz pod ciśnieniem. Słychać taki terkot przy wyłączonym ECO, rozumiem ze to zgrzyt pracy klimy. Co może być przyczyną tego że mimo wszystko nie chłodzi? Dzięki za sugestie.

Może sprężarka, może chłodnica, coś jest nie tak, jak klima nie działa..

Może klima nienabita

Tak jak napisałem, przy wyłączeniu ECO wyraźnie słychać start jakiegoś elementu, takie "świstanie". No ale nie chłodzi. A obecność tego seledynowego płynu nie świadczy o tym że klima jest nabita? Wybaczcie ale jestem zielony w tym temacie

A wiesz kiedy była ostatnio nabijana

Nie wiem. Auto zostało przywiezione z Niemiec we wrześniu br. Wygląda na bardzo zadbane, wnioskuję więc że i klima była serwisowana, ale kiedy miało miejsce nabijanie - nie mam pojęcia. A czym jest ten zielony płyn?

Zielony płyn to barwnik stosowany w celu ustalenia wycieków z klimy przy nieszczelności układu. A co do nabijania to czynnika z układu samoistnie w ciągu 2 lat może ubyć ponad połowę.

Nabij klime i zobacz ile wejdzie czynnika wtedy bedziemy sie martwic

gregory.19899 pisze:Tak jak napisałem, przy wyłączeniu ECO wyraźnie słychać start jakiegoś elementu, takie "świstanie". No ale nie chłodzi. A obecność tego seledynowego płynu nie świadczy o tym że klima jest nabita? Wybaczcie ale jestem zielony w tym temacie

gregory.19899 - wszystko wskazuje na to, że masz niewiele czynnika w układzie stąd ten ''świst''. Terkotanie to najprawdopodobniej sprężarka, sugerowałbym jednak nie uruchamiać jej bo czynnika jest na tyle mało, że nie może ona wytworzyć niezbędnego ciśnienia, które spowoduje wytwarzanie chłodu ale jednocześnie na tyle dużo, że elektronika nie wyłączyła jeszcze całego układu. Ale oznacza to również, że ma już mało oleju i być może dlatego terkocze. Jedź do mechaniora fachowca niech na to spojrzy.
Uważaj też na kontakt z czynnikiem - jest niezbyt bezpieczny dla zdrowia.

Panowie, mam w swojej ZA climatronika i ostatnio zauważyłem, że przy włączonej klimie trochę hałasuje, słychać takie jakby "wycie". Podczas jazdy i zwiększania obrotów, dźwięk ten delikatnie się nasila. Klimatyzacja chłodzi. Jak przełączę na ECO dźwięk ustaje. Czy u Was też tak wyraźnie słychać pracę klimatyzacji (sprężarki)? Przyznam, że mnie to trochę irytuję. Może pada sprężarka???
Scaliłem do odpowiedniego tematu - Rybka