Zafira Klub Polska

Wczorajszego wieczoru odpadło mi lusterko left coś brzdękło jak wracałem wieczorem do domu no ale nic jadę dalej po wbiciu się do garage kolejny brak szkla nie tracilem się z nikim skąd ta sytuacja? No cóż ochłonąłem i dzisiaj zamówiłem komplet z bebechami za radą rafant4011
A tak wygląda bez szkieła

ząb czasu klej nadgryzł

Ferdek tak zapindala że lusterka odpadają

Zgadza się jednoi drugie 1,70tylko było

A może spróbuj to wypolerować? ..... zaoszczędziłbyś na wkładzie


.... albo jest druga opcja

Dobre hehe

Mnie również zastanawiało dlaczego podczas jazdy drżało lewe lusterko. Zrozumiałbym gdyby działo się tak przy 240 km/h ale nie przy normalnej jeździe. Jak chwyciłem szkło w rękę i lekko ruszyłem to zostało mi w dłoni. Też puścił klej. Na szczęście szkło uratowane Ząb czasu dopadł i moją Zochę...

Od razu przypomniała mi się moja historia z Passatem - od początku lewe lusterko nie grzało... po jakichś 2 latach coś mnie rodzinka wk...ła i przy wsiadaniu tak j...em drzwiami, że wkład się poluzował, co zauważyłem po paru kilometrach, że jakoś luźne jest, zatrzymałem się i chwyciłem lustro, wypięło się z zaczepów (to było konkretne j...cie hehe) i co? kabelek z grzałki był wypięty. Czasem trzeba coś walnąć, aby działało hehehe (wiem jaki podtekst zara będzie)

Wracając do tematu - chyba Zosia B tak po prostu ma, że przecież piękniejszej nie będzie, więc powiedz lustereczko przecie... jest niepotrzebne

Dzisiaj dojechało jutro lub w niedziele montaż że nic nie spartolę

Jutro, w niedzielę nie!

A dlaczego nie

Bo niedzielna praca w g...o się obraca!

ja w niedzielę takie małe naprawki lub sprzątanko traktuje jak rozrywkę i czystą przyjemność

No przecież nie będę całą niedziele siedział w garażu tylko pół

Bezbożnik!
A przyjemność, to się czerpie z czegoś innego!