Zafira Klub Polska

Zastanawiam się na ile przyczyną tej niedrożności odpływu skroplin może być filtr powietrza?

Często mechanicy podczas wymiany kabinówki dają nadmuch na maxa żeby wszystkie liście i inne paści wyleciały - to jest pierwsza przyczyna.
Druga to nieodpowiedni filtr, bo istnieją dwa rodzaaje

Ja do swojego auta zamówiłem i zamontowałem filtr kabinowy, węglowy SAK taki jak: http://allegro.pl/filtr-kabinowy-weglow ... 19680.html

Do, której grupy tj. odpowiednich czy nieodpowiednich on się zalicza?

Ten co zamówiłeś jak byk pisze, że jest do DELPHI, a są też BEHR - jaką ty masz to ciężko mi jest powiedzieć (ja dla przykładu mam BEHR). Może po VINie ktoś dojdzie

GOTI pisze:Ten co zamówiłeś jak byk pisze, że jest do DELPHI, a są też BEHR - jaką ty masz to ciężko mi jest powiedzieć (ja dla przykładu mam BEHR). Może po VINie ktoś dojdzie

Wydaje mi się, że powinien byc BEHR - czyli coś takiego http://e-autoparts.pl/filtr-przewietrza ... 76840.html

sprawdzę wieczorkiem po Twoim nr VIN.

W każdym dziale są tematy o częściach :>

Cytat z aukcji: Na naszej innej aukcji filtr kabinowy do tych samych Astr G, Zafir z klimatyzacją firmy BEHR

Ja mam napewno BEHR. Ten link podesłałem tylko jako przykład takiego filtru (producenta).

No to sprawa sie rozwiązała
Jeżeli kabinówke zamówiłeś z BEHRa to będzie wszystko w porządku

Witam wszystkich, proszę o poradę - jeżdżąc ostatnio na klimatyzacji bardzo często wchodząc w zakręt w lewo zauważyłem ze w stronę dywaników pasażera wylatują dość znaczne ilości wody...czytając forum postanowiłem zdemontować schowek i dostać się do filtra przeciwpyłkowego...był trochę mokry od spodu i brudny, trochę syfu wyjąłem rękami ale tam chyba żadnego odpływu wody nie ma, bynajmniej nie wyczułem go rękami... odkręciłem po lewej stroni od filtra obudowę (chyba nagrzewnicy) i zobaczyłem, że pod nagrzewnicą zbiera się woda i w momencie kiedy skręcam - ona po prostu wylatuje z tej obudowy i leci na dywaniki.

Pytania:
czy tam powinna być woda tylko jakiś odpływ pod nią się zasyfił i nie spływa?
czy woda ta jest przyczyną walniętych oringów "wałkowanych" na forum?

czytałem, ze przy walniętych oringach można wyczuć mokrą gąbkę pod wykładziną (wsadzając palec pod zaślepkę z numerem win w podłodze - u mnie tam jest prawie sucho - delikatnie ślisko/wilgotno.
W nagrzewnicy znajduje się płyn z układu chłodniczego - zatem jeśli jest nieszczelność na oringach - dlaczego pod nagrzewnicą jest woda?

załączam wykonane zdjęcia







TUTAJ masz pokazane jak prawidłowo wstawiać fotki, twoje są troszkę małe i nie da się ich powiększyć. RYBKA

tommy-ky pisze:tam chyba żadnego odpływu wody nie ma, bynajmniej nie wyczułem go rękami

zobacz TEN temat na rys nr 5 masz pokazane gdzie jest odpływ z klimatyzacji.
U ciebie pewnie będzie zawalony syfem.

dzięki za szybką odpowiedź...czy chodzi Ci o tą gumową końcówkę która wpięta jest w tą metalową (jakby chromowaną) rurkę? - jeśli się mylę proszę popraw mnie...

po czym stwierdzasz że to może być usterka niesprawnego odpływu klimatyzacji?

i jak twoim zdaniem powinienem ją naprawić (tak łopatologicznie poproszę )
dzięki za wszystkie odpowiedzi

Kolega Mirek miał podobne objawy jak ty, poczytaj kilka postów wyżej. U niego był zatkany odpływ.
Sa dwie możliwości albo zatkany odpływ, ewentualnie do wymiany oringi nagrzewnicy.

wystarczy pomęczyć się z tymi dwiema śrubkami (i wyciągnąć ewentualny syf z otworu który powstanie po odkręceniu), czy trzeba przechodzić wszystkie punkty z tutoriala od wymiany oringów (jeśli chciałbym na samym początku tylko sprawdzić samą drożność odpływu klimatyzacji?)

tommy-ky pisze:wystarczy pomęczyć się z tymi dwiema śrubkami (i wyciągnąć ewentualny syf z otworu który powstanie po odkręceniu), czy trzeba przechodzić wszystkie punkty z tutoriala od wymiany oringów (jeśli chciałbym na samym początku tylko sprawdzić samą drożność odpływu klimatyzacji?)

Tego nie wiem nie przerabiałem tego u siebie, ale możesz spróbować tak jak piszesz.

No to dzięki Rybka za wszystkie wypowiedzi... a ja poczekam może kolega Mirek - się pojawi i powie jak on się z tym uporał...

Fotki są troszkę mało czytelne. Wygląda jednak na to, że na wszystkich zdjęciach (przynajmniej tak mi się wydaje) jest widoczne miejsce, w którym znajduje bądź powinien znajdować się filtr (ten z ostatniej fotografii).
Tutaj nie ma nagrzewnicy tylko parownik.
Nagrzewnica jest niżej - poniżej pokręteł ogrzewania i nawiewu oraz załączania obiegu wew./zew. i klimatyzacji.

W tej komorze, w której znajduje się filtr i ten parownik jest taka rynienka, która przechodzi poniżej w rurkę i to własnie nią spływa woda. Jeśli odpływ skroplin będzie zatkany to będą się one przedostawać do wnętrza pojazdu.