Zafira Klub Polska

A ja wiem ... o kogo chodzi

Rafał abyś po spa poznał Zosie , bo odmłodzona , po make-upie i bez zmarszczek to jak z salonu będzie się prezencić ...

Ps.Już z niecierpliwością czekam na fotorelację ...

Rafał to będą najlepiej wydane pieniądze na ta kobietę Błyszczeć się będzie

Ciekawe o kogo chodzi

Zoska po lakierowaniu będzie git malina czekam na efekty

wojtowca pisze:A ja wiem ... o kogo chodzi

to siedź cicho

fotorelacja będzie jak już będzie po wszystkim... niestety spyphoto nie będzie zapewne, chyba, że "podglądacz" tam zajrzy i coś podeśle hehe... za 2 tygodnie się dowiemy wszyscy jaki efekt będzie

Jedno niestety muszę przyznać, że nie dość, że apetyt rośnie w miarę jedzenia to niecierpliwość jest najgorszą z wszystkich cech... wy czekacie na fotki itp. a ja? ja myślę: "nosz k...a niech już będzie ten poniedziałek "

ps. ktoś mi ostatnio powiedział ile to kasy nie wsadził w swoje auto... teraz se tak myślę, że jak bym podliczył koszta i po tym spa to może już prawie wsadziłem tyle za ile kupiłem Zosię

1. Zosia - 10kzł
2. Zestaw startowy - chyba coś ok. 1kzł
3. Jakieś naprawy w międzyczasie i duperele i zachcianki, też ok. 1kzł
4. LPG - 3150zł
5. Ostatnio tylny zawias/hamulce i klima - 1300zł
6. SPA - ??? kzł

faken

Gdzie zaczyna się hobby tam kończy się ekonomia Rafał. Będzie dobrze, najważniejsze, że kierownik zadowolniony . Ja też tak myślałem tylko to i koniec a teraz to już nawet nie liczę ile poszło do Zosi na "pierdoły" bo to nie ma sensu. Podoba mi się i ch... już . Morda się cieszy jak na Zoche patrzę, to prawda co pisałeś kilka postów wcześniej. Niby dla kogoś zwykłe auto i kto by się nad nim spuszczał a jednak ma to coś w sobie, że tak się o nią dba, szanuje, pieści i inwestuje...

wojtowca pisze:Niby dla kogoś zwykłe auto i kto by się nad nim spuszczał a jednak ma to coś w sobie, że tak się o nią dba, szanuje, pieści i inwestuje...

Bo o członka rodziny zawsze się dba Co widać u Rafała w garażu

kacza1982 pisze:to siedź cicho

To chyba prawie każdy wie kto to taki


Rafał skąd ja znam ten ból jak się zaczyna wszystko podsumowywać

Maćku pisze:

kacza1982 pisze:to siedź cicho

To chyba prawie każdy wie kto to taki


Rafał skąd ja znam ten ból jak się zaczyna wszystko podsumowywać

Podsumowuję, a i tak twierdzę jak Wojtek - tego się nie liczy... wiem doskonale, że nie odzyskam nigdy tych pieniędzy, jak będę sprzedawał to nikt mi nie uwierzy ile włożyłem (chyba, że ktoś z forum ), ale to się nie liczy, ważne, że mi się podoba, cieszy oko jak patrzę na nią z balkonu i kiedy odwracam się za nią jak zamknę zamki na parkingu

byle do poniedziałku, potem tydzień wyczekiwania i...

jazdę i to zagwarantowaną to będziesz miał, ale przez ten tydzień oczekiwania ...

a co do fotorelacji to jak zgadnę ... będzie ... fajna ..

Sebu$ pisze:jazdę i to zagwarantowaną to będziesz miał, ale przez ten tydzień oczekiwania ...

a co do fotorelacji to jak zgadnę ... będzie ... fajna ..

Chyba nawet wiem kto zrobi zdjęcia hehehe

Prawda jest taka, że już szukam miejscówki na fotki odpowiednie

Żory Stacja Baranowice przy dk81 wjazd od strony Skoczowa chyba że gdzieś na kopalnie Cię wpusczą

Można spróbować, ale spoko, to mam tydzień czasu na poszukiwania i przemyślenia

Dzisiaj Zosię trochę odkurzyłem, bo tak głupio do SPA oddać z wywrotką piachu w środku hehehe

Jutro jest ten dzień...

Dzisiaj z odpowiednim człowiekiem byłem odwiedzić Zosię... Zosia w negliżu, chyba się nawet wstydziła no cóż... pobyt w spa przedłużony do środy, mam nadzieję, że już będzie gotowa, bo się k...a stęskniłem... o dziwo, moja ukochana także, aż jestem w szoku

Tragedia wygląda tak:


Niestety przy okazji odwiedzin musiałem się też pożegnać z OPC z ogromnym żalem niestety, bo to bardzo fajna zabawka, niesamowita zabawka... zabawka, którą da się jeździć ekonomicznie, ale da się nie znaczy, że można... szczerze, 200KM pod nogą nie pozwala na ekojazdę, nawet taki "emeryt" jak ja dawał się nie raz pokusić i chętnie by dalej to robił hehehe, piękna przygoda, za którą bardzo dziękuję ODPOWIEDNIEMU CZŁOWIEKOWI i chyba nigdy nie będę się mógł odwdzięczyć

W związku z koniecznością rozstania się z OPC przesiadłem się do kolejnego auta tymczasowego:


Po jeździe... po OPC zacząłem marzyć o Zosi B OPC, a przynajmniej 2,0 turbo, ale jednak prawie nowy asteroid z turbo przekonuje mnie to Zosi C z turbo... Nie spodziewałem się, że pomniejszona Zosia będzie taka miła w prowadzeniu, silniczek ma tylko 120KM, ale jakieś takie żywe te konie, wyposażenie malina, wygodne, ciche w środku... ech

a prawda jest taka, że jak dostanę już swoją Zosię to i tak zapomnę o wszystkich innych i oczywiście będę odkładał pieniążki na kolejną

ps. Pozostało do pełni szczęścia zamówić co najmniej jeden gadżet, ale jaki to się dowiecie jak już przyjdzie, będzie auto i będzie założony hehee

znowu się rozpisałem mam nadzieję, że fajnie się czytało

Czytało się rewelacyjnie .Bardzo dużo frajdy przynosi OPC ale coś za coś nie jet to tanie auto do użytkowania na co dzień.Przyjemność z jazdy Bezcenna