Zafira Klub Polska

Zadziałał sposób na plaka lekkie pstryk i zocha zapaliła jak ta lala, nawet nie przerwała.. dzięki wielkie za odp

Jaymzarf pisze:Puzon, nie zazdroszczę sytuacji...

Odpowietrzenie nie jest zbyt proste i nie sugeruj się wpisami typu plack i kręcić aż odpali. To zabójstwo pompy wtryskowej...
Są 2 sposoby. Napiszę o jednym - możliwym w warunkach garażowych.
Potrzebujesz przepływowej pompki, najlepiej elektrycznej, ale dobra ręczna też da rade.
Podłączasz ssanie pompki do węża powrotu wychodzącego z pompy wtryskowej, wylot z pompki albo na wąż idący do baku albo do jakiegoś zewnętrznego zbiornika.
połączenia dobrze zrobić przeźroczystym wężykiem by było widać pęcherze powietrza...(...)

No i stało się - dzisiaj w końcu wymieniłem w swojej Zosi filtr paliwa (po roku...).
Przy odpowietrzaniu wsparłem się elektryczną pompką zewnętrzną 0,2bar.
Jednak przy próbie odpowietrzania kiedy pompa jest podłączona do powrotu do baku, nic się nie działo (mimo włączonego zapłonu)...

Zacząłem się zastanawiać co jest nie tak - czy to moja pompka, czy nieszczelnie podłączone rurki w układzie pompa-rurki do pompy-rurki w komorze silnika...
Zaryzykowałem wypięcie przewodu filtr paliwa-zbiornik. Założyłem na rurkę przewód olejoodporny przezroczysty miękki fi wew 13mm (tak tak - przewody które wchodzą u mnie do filtra taką mają średnicę zewnętrzną - prawie 13mm). Po włączeniu pompki nie minęło więcej niż 10 sekund i w przewodach pojawiła się ropa Tak więc pompka jest ok

Pomyślałem zatem - raz kozie śmierć. Wymieniam filtr. Jeżeli pompa nie podciągnie paliwa przez przewód z filtra do pompy aby napełnić całą obudowę filtra - to po prostu zaleję filtr manualnie. Wymieniłem filtr, oringi pod deklem obudowy i śrubą mocującą. Założyłem przewód od baku do filtra, włączyłem się rurką w wyjście z pokrywy do pompy i włączyłem elektryczną pompkę - po mniej więcej 30 sekundach w rurce pojawiła się ropa - tzn że pompa zaciągnęła paliwo aż od baku, napełniając obudowę filtra ropą po brzegi

Jednak zauważyłem ciekawą rzecz - przewody wchodzą trochę luźno w króćce no to wymienię o-ringi pomyślałem. Jednak o-ringi nie są o wymiarach 9x1,8 czy 9x2 czy nawet 8x2mm jak piszą na wielu forach ... Moje o-ringi mają 13x2 albo nawet 14x2mm (widocznie w Zośkach DTI z 2005 roku są inne obudowy filtra oraz grubsze rurki ! )

Ostatecznie Zośka odpaliła, pochodziła dobry kwadrans na jałowym, potem zrobiłem rundkę z 10km - wszystko ok.
Natomiast 2 spostrzeżenia mnie zaintrygowały:

1. Grubsze przewody paliwowe i o-ringi w króćcach w obudowie filtra
2. Pompka odpowietrzająca nie dała rady zassać paliwa przez przewód powrotny. Albo coś blokuje przepływ przy wyłączonej pompie, albo stary filtr był już tak zapchany że pompka elektryczna nie dawała rady... Na nowym filtrze jeszcze nie próbowałem

No ja mysle ,że skoro pompa wtryskowa nie działa to nie ma prawa puszczać paliwa przewodem powrotnym bo obieg jest zamknięty . ja natomiast przy wymianie wkładu filtra paliwa , nie wypinałem przewodów z górnej częsci obudowy filtra ponieważ one sa podłączone w taki sposób ,że można je tam okręcać i ja tak zrobiłem. Wykręciłem górną częśc wraz z przewodami, wymieniłem wkład, zalałem filtr , poskrecałem obudowę i odpaliłem autko. Nie było żadnych problemów z zapowietrzaniem

Ale Ty porównujesz CDTI do DTI - a to co innego. W Common Rail zazwyczaj masz jeszcze pompkę wspomagającą w baku albo przy silniku. W DTI jedyna pompa to ta rotacyjna w pompie wtryskowej

jarecki69 pisze:No ja mysle ,że skoro pompa wtryskowa nie działa to nie ma prawa puszczać paliwa przewodem powrotnym bo obieg jest zamknięty

Ale przy włączonym zapłonie?? A jak chcesz odpalić samochód jeżeli jakiś zawór odcina przepływ paliwa? Chyba że zawór startuje dopiero w momencie wykrycia impulsów z czujnika obrotów wału albo wałka w pompie. A procedura dla pomp VP44 pisze wyraźnie - najpierw odpowietrzać przy wyłączonym silniku, potem spróbować uruchomić silnik z podłączoną pompką wspomagająca, w końcu na pracującym silniku odłaczyć dodatkową pompkę

No nie dopisałes ,że miałes włączony zapłon . Nie zamierzam polemizować z istrukcja odpowietrzania pompy

jarecki69 pisze:No nie dopisałes ,że miałes włączony zapłon . Nie zamierzam polemizować z istrukcja odpowietrzania pompy

Niestety procedura w "Sam Naprawiam Astra G/Zafira" oraz procedura serwisowa dla VP44 nie zdają egzaminu dla pompy PSG16 w mojej Zośce...

Wczoraj zapowietrzył mi się układ. Silnik zgasł po około 15 sekundach po uruchomieniu i już nie odpalił. Jako że spodziewałem się tego, nie kazałem żonie go katować rozrusznikiem. Dzisiaj nabyłem oringi i już wiem że muszę wymienić wszystkie (2 złącza na przewodach w filtrze paliwa oraz 1 złącze na przewodzie powrotnym do baku na wszelki wypadek).
Dzisiaj uruchomiłem auto. Wiem już że pompa ma zamknięty elektrozawór dopóki silnik nie zacznie obracać wałem korbowym. Sensowna procedura odpowietrzania wygląda w moim przypadku tak:

1. Zalana do pełna ropą obudowa filtra paliwa
2. Podanie dużą strzykawką tyle ropy ile się da do przewodu ssącego pompy (od filtra do pompy)
3. Włączenie pompki wspomagającej na przewodzie powrotnym i uruchomienie jej
4. Natychmiastowe włączenie rozrusznika i próba odpalenia - po kilku sekundach silnik powinien zaskoczyć.
5. Pozostawienie pracującego silnika i pompki na kilka minut
6. Wyłączenie silnilka. Szybkie odłączenie pompki. Złączenie przewodów powrotnych.
7. Ponowne odpalenie silnika na kilka minut.

Zastanawiam się jeszcze, czy z poziomu Op-coma nie można sterować elektrozaworem paliwa...

Dzisiaj walczyłem z tymi oringami w złączach filtra paliwa.

Jednak nie odpowietrzy się układu paliwowego w DTI z PSG16 na zasadzie:
1. Strzykawką ropa w przewód ssący (z filtra do pompy)
2. Pełen korpus filtra paliwa
3. Kręcenie rozrusznikiem

Zapomnijcie o tym! ...
Kończy się to tak - że silnik nawet jak zaskoczy, to pochodzi chwilę, wyssie całą ropę z filtra a następnie zgaśnie (zanim zaciągnie paliwo z baku)

Sposób który u mnie działa (jak na razie najlepiej) to:

1. Wymieniony filtr i skręcony korpus
2. Wymienione oringi
3. Odpinamy krócieć idący z filtra do pompy i właczamy się dodatkową pompką elektryczną
4. Włączamy pompę aby zaciągnęła ropę z baku do filtra (ropę zbieramy do jakiegoś kanisterka)
5. Wyłączamy pompkę, zaciskamy na chwilę wężyk wylotowy i zakładamy go na przewód ssący pompy
6. Włączamy pompę i rozrusznik - silnik powinien po maks 10 sekundach zaskoczyć
7. Zostawiamy pracujący silnik przez kilka minut
8. Wyłączamy na chwilę silnik, odłączamy pompę (szybko!) i łączymy przewód ssący pompy z filtrem

Silnik zapala od razu. Odpowietrzamy przez kilka minut na biegu jałowym a potem jazda próbna.

a jak taka pompka wygląda gdzie kupić

Najważniejsze żeby przy każdej wymianie filtra stosować nowe oringi a potem wszystko zalać przy pomocy strzykawki świeżą ropą.
Dobrym sposobem jest Plak. Delikatnie psikać "sekwencjami" np co 3 sek po 1 sek.
Broń Boże nie stosować "Samostartu" czy środków podobnego działania. Słyszałem historję gdzie po remoncie 2,5 V6 w Audi zastosowali samostart do odpalenia i połamało dźwignie zaworowe... Remont "psu w du..."

robert1979gl pisze:a jak taka pompka wygląda gdzie kupić

Każda pompka niskociśnieniowa wspomagająca ok 0,2bara, do montażu na zewnątrz baku, wlot i wylot.
W tym roku też już przybieram się do wymiany filtra, ale patent na odpowietrzanie mam inny. Kupiłem drugi korek paliwa, zamierzam w nim osadzić na klej wentyl samochodowy. W Zośce mam wbudowany w bagażniku kompresor. Tym kompresorem zamierzam dmuchać "w bak" aby przetłoczyć paliwo przez filtr do pompy. Myślę jeszcze na zamontowaniu na przewodach od przelewów dodatkowego trójnika między przelewami a pompą. Z tego trójnika dać na dodatkowej rurce jakiś mały zawór kulowy. Tamtędy można albo zassać paliwo dodatkową pompą elektryczną, albo spuścić ropę "dmuchając w bak". Po zakręceniu zaworu auto powinno odpalić po maks kilku sekundach, bo paliwo będzie podane pod samiutką pompę.

Panowie , nie kombinujcie tak bo nie ma takiej potrzeby. Wymieniałem u siebie w ZA dieslu filtr paliwa i żadnego zapowietrzenia nie miałem. Wszystko zakręciłem , odpaliłem auto i tyle... A zrobiłem to inaczej , można odkręcić górną część pokrywy filtra ale zostawcie przewody paliwowe , one sie okręcają w miejscu mocowania do pokrywy . ja tak zrobięłm a zatem odkręciłem górna obudowe filtra paliwa nie wypinając przewodów tylko je delikatnie okręciłem tak aby mozna było przesunąć górną część obudowy filtra. Założyłem nowy filtr , zalałem pod samą krawędź paliwem , skręciłem i odpaliłem... Mój sposób chyba nie wymaga aż takiego poświęcenia jak tu kolega pisze wyżej . Proste i skuteczne zarazem .

Pompka 0.2bara nic nie zdziała można o niej zapomnieć a tym bardziej od strony wlewu paliwa jeśli paliwa będzie około 20l a kompresorem tylko rozciśniemy bak.
Był budowany taki smok i ten poniżej zależy od roku produkcji.
Tu można narobić sobie problemu bo jak wyskoczy ten gumowy grzybek to musimy wyciągać bak i skok żeby znaleść tą gumke w baku, więc zdecydowanie odradzam bo jak ten grzybek nie blokuje powietrza do somka to lepiej jest smokowi zassać powietrze z góry niż paliwo i są problemy tego typu mam połowe baku paliwa a nie mogę odpalić.

A tu inny z tego co widze montowany był w y20dth z tym zaworkiem.

jarecki69 pisze:Mój sposób chyba nie wymaga aż takiego poświęcenia jak tu kolega pisze wyżej . Proste i skuteczne zarazem .

Nie we wszystkich tych silnikach to zadziała, wiem z doświadczenia.

jarecki69 pisze:Założyłem nowy filtr , zalałem pod samą krawędź paliwem , skręciłem i odpaliłem... Mój sposób chyba nie wymaga aż takiego poświęcenia jak tu kolega pisze wyżej . Proste i skuteczne zarazem .

Ja zrobiłem tak jak Kolega - auto zapaliło, pochodziło kilka sekund, wyssało paliwo z filtra, nie podciągnęło z baku, zgasło
Nie pamiętam ile miałem paliwa w baku - może trzeba mieć pełen bak aby ten numer przeszedł. Otwarcie filtra paliwa rozszczelnia układ i całe paliwo z rurek cofa się do baku.


EDIT

Dziadek13 pisze:Pompka 0.2bara nic nie zdziała można o niej zapomnieć a tym bardziej od strony wlewu paliwa jeśli paliwa będzie około 20l a kompresorem tylko rozciśniemy bak.
Był budowany taki smok i ten poniżej zależy od roku produkcji.
Tu można narobić sobie problemu bo jak wyskoczy ten gumowy grzybek (...)

U mnie pompka 0,2 świetnie podciągała paliwo przez filtr pod samą pompę. Piszę oczywiście o użyciu jako pomocy przy odpowietrzaniu. Wstawienie jej jako wspomagające na stałe jednak nie jest dobrym pomysłem, co już opisałem w swoim wcześniejszym topicu.

Co do wypadania grzybka - nie ma prawa to nastąpić przy kompresorku takim jakie mamy w niektórych Zafirach (ot zwykła elektryczna pompka do kół). Ciśnienie rozchodzi się równomiernie we wszystkich kierunkach. Nawet jeżeli ta gumka będzie nad lustrem paliwa, to z dołu zadziała ciśnienie ropy a z góry ciśnienie powietrza i powinny one być identyczne. No chyba że ktoś ma totalnie zapchanego smoka...

Natomiast zdecydowanie nie polecam dmuchać w bak z kompresora ze zbiornikiem powietrza, w którym jest kilkadziesiąt litrów sprężonego powietrza
Był na którymś forum (może nawet tutaj) Ktoś, kto dmuchał w bak odkurzaczem
Z własnej praktyki wiem, że wytworzenie delikatnego nadciśnienia w baku jest mniej uciążliwe niż podłączanie jakiejkolwiek pompki między pompę a filtr paliwa. Chociaż w jednym i drugim przypadku jak dla mnie brakuje "kranu serwisowego" którym można by powietrze z przewodów wypuścić, lub zassać nim ropę

Panowie a może w takim razie warto by zamontować gruszkę z Renault . tam to sie sprawdza idealnie bo można ręcznie podpompować paliwo do filtra by wyeliminować zapowietrzenie . Tez prosta sprawa a może bardzo pomóc tym bardziej ,że posiada w sobie zaworek zwrotny a zatem zapobiega cofaniu sie paliwa do baku . Co Wy na to?