Zafira Klub Polska

Dziś mała sesja, tak więc oczywiście dzielę się z Wami efektami.



Czarnula zrobiła z nami już ponad 2 tyś km chyba.. kurde, ale te kilometry lecą. jeszcze drugie tyle i przekraczamy magiczną granicę 200 tyś.

Pozdrawiam i oczywiście zachęcam do komentarzy.

Bartek, a kto ci tak autko wypucował

Czarnula prezentuje się super, szczególnie ze srebrną naklejką i tak czystą blachą

szkoda, że czarny kolor jest tak ciężki w utrzymaniu, bo autka wyglądają - rewelacyjnie.

ale sie postarałeś świetna robota Bartku

Jeszcze raz fajne autko

A ten daszek i wlepka na "pupci" Zośki wygląda zajefajnie

Tunio999 pisze:Jeszcze raz fajne autko

A ten daszek i wlepka na "pupci" Zośki wygląda zajefajnie

W Astrze G kombi (srebrna perła) miałem taki daszek, oraz pomalowane listwy na drzwiach i pod progami oraz lusterka na srebrno.

Autko wyglądało - SUPER.

No niezła sesyjka Bartek
Umyta super sie prezentuje
A naklejka od razu rzuca sie w oczy

Super wygląda czysta "czarnula" na tle zimy

Wszystko ok, ale ja bym wymienił te lampki tylne na polifty. Troszkę nie pasuje ten pomarańcz. Będzie na pewno dużo młodziej

zoska piekna

Oj też bym chętnie umył swoją Zosieńkę...
Twoja wygląda zacnie

Fajne fotki.
Moja też była czysta w zeszłym tygodniu przez 3 godziny

Kolejna relacja.

Troszkę pracy i efekt jest .. zadowalający.



A we wnętrzu:



I jeszcze taki bonusik.



Rodzinka ucieka mi na zakupy, a ja zostaję w domu

Nie sposób odmówić Czarnuli uroku.
Bardzo satysfakcjonujące dla mnie jest, że udało nam się wyciągnąć ją praktycznie z krzaków i z brudnego, zakurzonego i zaniedbanego samochodu z połową silnika w bagażniku, częściowo pod maską a częściowo w ogóle nie wiadomo gdzie, udało się tacie i mi doprowadzić ją do wyglądu powyżej.

No i dzięki niej dołączyłem do wspaniałego grona ZKP.
Wielkie dla was.

Bartek.

Gratulacje za trud włożony w Zosieńkę
No i teraz jeszcze tak odpicowana wygląda zacnie:)

Ładnie ogarnęliście brzydkie kaczątko, które odzyskało duszę pięknej Zafiry

Dobra robota

Gratulacje. Jak widać warto się poświęcić