Zafira Klub Polska

No to masz bardzo dobre ładowanie , nie ma co kombinować

Ładowanie jeżeli mieści się między 13,8-14,4 V to niema co szukać.

Witam, ma problem z autem, zaczbe od poczatku, przejechalem przez dwie mega duze kaluze, a pozniej pojawily sie problemy, zaczela mrugac kontrolka ladowania, pozniej swiecila caly czas po czym auto gubilo wspomaganie, po jakims czasie bylo juz ok, nastepnego dnia podobnie tylko doszlo jeszcze miganie chyba wszystkich kontrolek i wskazowek zegarow po czym zgasl, zero pradu, odpalony na kable po 5 min. zgasl, brak pradu i hol pod dom, na komputerze pokazalo tylko brak ladowania, czy powodem moze byc zamoczony, zabrudzony alternator, regulator czy cos innego, aaa i jeszcze ktos mi mowil ze iskry lecialy i dym spod maski, ogolnie aku byl rozladowany, po naladowaniu odpalilem i przez jakis czas ok, pozniej znow miganie i ciagle swiecenie kontrolki aku, zauwazylem jeszcze ze cos piszczy w okolicach alternatora lub nizej, glosniej piszczy jak krece kierownica

Alternator do wymiany.
Jak napięcie za niskie to pierwsze zostaje wyłączone wspomaganie.
A jak jeszcze ci piszczy w okolicach alternatora czyli on sam stwarza duży opór i pasek popiskuje.

Witam> A ja mam taki objaw:po wyłączeniu silnika kilkakrotnie "mruga" jeszcze kontrolka ładowania alternatora i wówczas słychać jak pracuje pompa wspomagania kierownicy przez jakąś 1 minutę-potem pompa "milknie" i gaśnie kontrolka ładowania-co to może być?-dodam jeszcze,że ładowanie akumulatora- 14,5V akumulator bez ładowania ma napięcie 12,6V.

Andrzej napiecia sa ok sprawdz ladowanie zaraz po odpaleniu silnika jak chodzi spomaganie

Dzięki za odpowiedź-jutro sprawdzę to ładowanie zaraz po odpaleniu silnika,a pracującym wspomaganiu kierownicy.

Gasisz auto, wyjmujesz klucze a kontrolka dalej świeci? (mruga)
Zobacz czy jak zgasisz auto to np gaśnie radio, szybami nie možna się bawić..

Andrzej jak bedziedz odpalal to sprawdz jaki spadek napiecia nasz na rozruchu

Witam.Kolego Rybka-jest dokładnie tak jak piszesz-gaszę silnik-przekręcając kluczyk do pozycji "0" i wówczas zaczyna mrugać kilkakrotnie kontrolka ładowania i wówczas włącza się pompa wspomagania kierownicy-po ok.20 sekundach pompa przestaje pracować i kontrolka przestaje mrugać-co może być przyczyną?dodam,że nie jest tak za każdym razem-od sierpnia tego roku -odkąd jestem właścicielem Zośki zdarzyło się to kilka razy-syn też miał z tym problemy-a zaczęło się tak dziać jak wymienił przekładnię kierowniczą-założył po regeneracji-może jakiś czujnik "pada" i tak się dzieje?Odnośnie radia-to cały czas mam wyłączone.

Witam.W dniu wczorajszym sprawdziłem prądy-przy odpalaniu napięcie na akumulatorze spada do 10,6 V-potem momentalnie wzrasta do 14,0 V-przy kręceniu kierownicą a po chwili wyrównuje się do 14,4-14,5 V.Dodam,że akumulator to Bosch Silver S-4 72 Ah w wieku 3 lat.Z rozruchem silnika nie mam żadnego problemu.

Ładowanie masz wzorowe.
Co do radia to pytałem, czy jak wyciągniesz klucz zaraz po zgaszeniu to da się go włączyć?
Albo czy wtedy da rade się szybami pobawić.

Wspomaganie działa tylko wtedy gdy ładowanie zaczyna działać, służy do tego kabel sygnałowy z alternatora.
Jest on koloru niebieskiego z białym paskiem.
Pisałem ci o nim w temacie świateł dziennych.
W momencie gdy na kablu tym jest napięcie to wspomaganie się załącza.
Moim zdaniem po zgaszeniu auta na ten kabel sygnałowy w jakiś sposób dostaje się napięcie i dlatego wspomaganie dalej działa.
Ten czas działania wspomagania jest zawsze taki sam?

Witam.Dzieki za odpowiedź i już wyjaśniam-po wyłączeniu zapłonu radio dalej gra ,natomiast szyby elektryczne "nie pracują"-szyby mogę "domknąć" jedynie przy użyciu "centralnego zamka" przy wyłączonym zapłonie.Czas pracy wspomagania jest zawsze taki sam.

Witajcie,
Wczoraj padł mi akumulator, wymieniłem. Ok.
Przy okazji sprawdziłem dziś napięcie poprzez OBD2. Otóż od razu pod odpaleniu jest 13,8. Włączyłem dmuchawę na 2 i dodatkowo grzanie lusterek i spadło do 13,4-13,5. I tak już zostało. Nawet po wyłączeniu tych odbiorników, a przejechałem około 20 km. Po wyłączeniu silnika napięcie było 12,5, a po jakimś czasie spadło do 12,2.
Czyżby alternator dogorywał?

Edit: spotkałem się też z opinią, że jak jest nowy akumulator, w pełni naładowany, to alternator będzie dołądowywał tylko nizszym napięciem. Tak może być?

Edit2: a może lepiej zmierzyć napięcie multimetrem? Takim małym można mierzyć napięcie między klemami przy uruchomionym silniku?

Edit3: byłem u elektryka. Sprawdził: napięcie na akumulatorze, było 12,7 V. Podczas pracy silnika wyszło 14,1 V z włączonymi światłami. OBD2 w tym czasie pokazywał 13,5 V. Tak więc nie można wierzyć zbytnio temu pomiarowi. Chyba, że on mierzy napięcie czego innego...

U mnie na klemach aku jest 14.04-14.4V a na kompie mi pokazuje 13.2V. Nie wiem skąd bierze sie taka różnica ale dla mnie ważne ,że alternator dobrze ładuje