Zafira Klub Polska

Freshh pisze:

kebul pisze:

Freshh pisze: Fakt że zgłasza błąd ale mi to nie przeszkadza.

można oszukać komputer i do sondy wlutować opornik żeby napięci było poniżej 1 V

Tak,wiem . Pozostaje jednak sprawa tzw.mentalna-indywidualna- jaki to ma sens. Ale to temat do innej dyskusji (jest taka na forum )

wg mnie jest większe spalanie, ale niech się wypowiedzą fachowcy

kebul, to akurat będzie zależało w jakiej wartości sonda zakończy swoje życie, czy będzie pokazywała komputerowi że silnik ma mieszanke uboga- i ten bedzie dokładał aż do bulu, czy zostanie w bogatej i komp zmniejszy dawke paliwa. Może jeszcze skonać w średniej wartości, wtedy auto lata na sztywnej mapie. Właściwie z reguły po zapaleniu checka i tak przejdzie w tryb awaryjny, ale nie zawsze musi to być w jakis sposób odczuwalne.

firek pisze:kebul, to akurat będzie zależało w jakiej wartości sonda zakończy swoje życie, czy będzie pokazywała komputerowi że silnik ma mieszanke uboga- i ten bedzie dokładał aż do bulu, czy zostanie w bogatej i komp zmniejszy dawke paliwa. Może jeszcze skonać w średniej wartości, wtedy auto lata na sztywnej mapie. Właściwie z reguły po zapaleniu checka i tak przejdzie w tryb awaryjny, ale nie zawsze musi to być w jakis sposób odczuwalne.

Druga sonda jest diagnostyczna , sprawdza jak pracuje katalizator - sprawny lub nie. Na tej sondzie nie bedzie podobnego napiecia odniesienia jak na pierwszej. Ma pracować w granicach o,4V do 0,55V .
Sprawa wygląda prawdopodobnie tak że sygnał na drugiej sądzie przekracza 0,6V i wywala błąd kat. W takim wypadku zastosowanie tulejki dystansowej która wycofa delikatnie drugą sondę ze strumienia spalin zaowocuje spadkiem sygnału do stałego poziomu np: 0,4V brak błędu,nie ma wpływu na spalanie kontroluje normy eco.

Dziadek13, to co piszesz owszem tyczy się drugiej sondy(choć nie do końca, bo pracuje ona w większym zakresie), a ja pisałem odnośnie pierwszej bo z nią ma problemy kolega Freshh.

firek pisze:Dziadek13, to co piszesz owszem tyczy się drugiej sondy(choć nie do końca, bo pracuje ona w większym zakresie), a ja pisałem odnośnie pierwszej bo z nią ma problemy kolega Freshh.

Nie w większym zakresie tylko takim jakim napisałem było to do @kebul 9 jego post.

Dziadek13 pisze:

firek pisze:kebul, to akurat będzie zależało w jakiej wartości sonda zakończy swoje życie, czy będzie pokazywała komputerowi że silnik ma mieszanke uboga- i ten bedzie dokładał aż do bulu, czy zostanie w bogatej i komp zmniejszy dawke paliwa. Może jeszcze skonać w średniej wartości, wtedy auto lata na sztywnej mapie. Właściwie z reguły po zapaleniu checka i tak przejdzie w tryb awaryjny, ale nie zawsze musi to być w jakis sposób odczuwalne.

Druga sonda jest diagnostyczna , sprawdza jak pracuje katalizator - sprawny lub nie. Na tej sondzie nie bedzie podobnego napiecia odniesienia jak na pierwszej. Ma pracować w granicach o,4V do 0,55V .
Sprawa wygląda prawdopodobnie tak że sygnał na drugiej sądzie przekracza 0,6V i wywala błąd kat. W takim wypadku zastosowanie tulejki dystansowej która wycofa delikatnie drugą sondę ze strumienia spalin zaowocuje spadkiem sygnału do stałego poziomu np: 0,4V brak błędu,nie ma wpływu na spalanie kontroluje normy eco.

A co jeżeli druga sonda pracuje w przedziale 0,7-0,8V.

Z pomiarów jakie miałem wyszły właśnie takie wartości.
Pomiar robiłem, bo mam wrażenie, że paliwo jest dopalane w wydechu.

Przecież pisze o drugiej sondzie poczytaj tu http://www.zafiraklub.pl/viewtopic.php?t=8379&start=180

A może ktoś podrzucić jakie mogą być przyczyny świecenia się kontrolki silnika na pulpicie? czy to jest od sondy lambda złe spaliny? czy może jest walnięta. Pytałem się kilku osób mówią że Ople mają to do siebie ze ta kontrolka często się świeci.

JARO pisze:A może ktoś podrzucić jakie mogą być przyczyny świecenia się kontrolki silnika na pulpicie? czy to jest od sondy lambda złe spaliny? czy może jest walnięta. Pytałem się kilku osób mówią że Ople mają to do siebie ze ta kontrolka często się świeci.

Bez podłączenia do OP-COM'a, TECH'a czy też innego interfejsu diagnostycznego będzie ciężko określic czemu CI się świeci check, powodów może być bardzo dużo i nie musi to być sonda

Cześć,
świeci mi się kontrolka silnika, pojechałem do mechanika i odczytał błąd P0170.
Powiedział, że sonda lambda jest do wymiany.
Teraz nie wiem czy pierwsza czy druga sonda? Bo podejrzewam, że różnią się one między sobą.

Czy sonda lambda o numerach 5WK91701 , GM 09202575 będzie odpowiednia?

Pozdrawiam

[ Dodano: Wto Sie 23, 2011 10:50 ]
Czy wie ktoś, czy sondy lambda się od siebie różnią i jak dowiedzieć się która jest do wymiany?

Z góry dziękuję za pomoc!

Ja jestem na etapie sprawdzania która sonda mi się położyła - na razie odpiąłem tą na kolektorze - zobaczymy czy wyświetli błąd. Być może tak jak kolega w 3 poście wskazał wina nie leży po stronie sondy

Zgadza się ople mają to do siebie - ale dopóki nie sprawdzisz programem diagnostycznym lub metodą "na pedały" nie dowiesz się dlaczego

Mam pytanko, czy sondy w kolektorze, i za katalizatorem są tego samego typu/zamienne? Pracują w zakresie 0-1V i są na 4 kable.

Chcę wymienić pierwszą sondę w kolektorze. Na tej którą mam obecnie są oznaczenia:

09 202 575 12V i idzie do niej dość długi kabel - z 70cm do wtyczki

Pierwsza sonda jest regulacyjna, druga diagnostyczna (sprawdza katalizator)

I tu mam problem, bo na stronce NGK są 2 sondy:

OZA334-SZ1 - diagnostyczna (Diagnosesonde) długość montażowa 741mm
OZA334-SZ4 - regulacyjna (Regelsonde) długość montażowa 271mm

i wychodzi że ta regulacyjna SZ1 jest z krótkim kablem, a ta moja 09 202 575 12V jest zamiennikiem SZ4 diagnostycznej...

O co chodzi? Błąd na stronie NGK?

No i niby się wyjaśniło, że sonda regulacyjna to NGK OZA334-SZ1 długość montażowa 741mm, niby błąd na stronie - na allegro po moim zapytaniu sprawdzili niby z papierowym katalogiem i u siebie w aukcji zmienili, natomiast w katalogu on-line NGK dalej jest jako diagnostyczna. W każdym razie już ją mam zamówioną, i jutro montuje - zobaczymy, dorwałem za 340zł

U mnie lampka silnika swieci sie na okrągło , ale nie zauważam jakiegos zwiększonego zużycia gazu. Po wykasowaniu zapala sie ponownie w momencie gdy mam już mało gazu.