Ad blocker detected: Our website is made possible by displaying online advertisements to our visitors. Please consider supporting us by disabling your ad blocker on our website.
A czy spod maski nie dochodzą jakieś dziwne stuki np powyżej 3-4 tyś obrotów? U mnie jak już się posypał katalizator to przy około 4 tyś obrotów zaczęły dochodzić spod maski bardzo nieprzyjemne stuki. Ale dopiero mechanik podpiął pod kompa, sprawdził parametry.
Tu link do bloga gdzie można poczytać o objawach zapchanego katalizatora.
Dogadałem się z gościem który znacznie bardziej ogarnie kompa niż ja i w przyszłym tygodniu podjadę do niego na diagnostykę, ma mi też sprawdzić pompę paliwa bo tak mi przyszło do głowy ze może ona nie domaga.
Diagnostyka na kompie niestety się trochę przesunęła w czasie, ale byłem w międzyczasie hamowni aby potwierdzić ten brak mocy i wyszło mi niecałe 80kM Co mogło spowodować aż taki ubytek mocy?
Byłem wczoraj podłączyć pod komputer i człowiek stwierdził że najprawdopodobniej katalizator bo to wykazała diagnostyka a wszystkie parametry trzyma (test w trakcie jazdy), nie pozostaje mi chyba nic innego jak wydlubanie katalizatora.
Mi mechanik w Omci jeszcze w miejsce katalizatora wykonał coś a'la strumiennica. Z czego, nie mam pojęcia ale w odgłosie wydechu ja nie słyszałem różnicy po wydłubaniu katalizatora.
z reguły to robiło się strumiennice zamiast kata , koszta nie duże a deczko odgłos pustej puszki zniwelowany i na przeglądzie dało się przejść ... tylko jak sprawdził spaliny to już lipa ...
vojti, mógł Ci włożyć trochę waty do tłumików i wspawać kawałek mniejszej rury bo wtedy dzwięk puszki znika ...
Na temat kata to Wojti może coś powiedzieć. Kiedyś na spocie mówił że jak zmienił pierwszy odcinek układu wydechowego czyli zlikwidował katy to ci kolesie co mu robili byli na analizatorze i spaliny były w normie a jak dla mnie dzwięk układu wydechowego był normalny. I po co katalizator