Zafira Klub Polska

u99artur pisze: ale jak jedziesz zawalony na wakacje to już gorzej

To i tak masz pół bagażnika do opróżnienia żeby dostać się do szuflady z kluczami, podnośnikiem i śruby opuszczania kosza z kołem...
Samo się nie zmieni...

Zafek80 pisze:Samo się nie zmieni...

w assistance mam zmianę koła też będę jak Niemiec czy inny Anglik zjem kanapkę i poczekam aż zmienią

u99artur pisze:.....zjem kanapkę i poczekam aż zmienią

...tylko narób sobie więcej tych kanapek, bo możesz się na nich nie doczekać , to żebyś czasem z głodu nie padł

Rafoooo - znając życie to zdążę wypakować bagaże, wyjąc akcesoria i zmienić koło zanim się pojawią

Rafoooo pisze:...tylko narób sobie więcej tych kanapek

hehehehe to samo chciałem napisać...

Niestety takie są realia tych ubezpieczeń, bierzemy i dopłacamy do podstawowego OC, bo jest lepsze z assistance, tylko że to assistance działa jak nasz kochany NFZ , płacisz składki i przysłowiowe gó... z tego masz, chcesz sie dostać do lekarza to tylko prywatnie, no chyba że na godzine 13.30 w środę.....ale w maju 2021r

To jest takie naciąganie że szkoda gadać.
1) Darmowe holowanie
czas oczekiwania do 4h a bywa że i ponad 6h, darmowe to jest tylko do określonej kwoty (przeważnie 250-300zł) lub do 150km (od miejsca przeznaczenia) lub do 200km (łącznie przebiegu lawety). Wszystko co ponadto to min. 3 zł za każdy kolejny kilometr. Bądź teraz z Gdańska i miej awarię/wypadek w Rzeszowie
2) pakiet szyba
oddają tylko za najtańszą dostępną, często we wskazanym przez nich zakładzie, słyszałem (podkreślam że słyszałem) że już wprowadzają zapisy dosłowne czyli zwracają ZA SZYBĘ a nie za SZYBĘ Z MONTAŻEM bo to 2 zupełnie różne ceny - ta druga opcja 2x tyle kosztuje
3) pakiet opona
nie uwzględnia uszkodzeń mechanicznych. Drogowe i wandalizm musi być protokół z policji itp bo w zasadzie na drogowych wyciągają odszkodowanie od ubezpieczyciela drogi a tobie wg zapisów oddają za oponę z uwzględnieniem amortyzacji. Na nową i tak nei starczy
I tak mógłbym wymieniać i wymieniać i wymieniać...
CZYTAJCIE OWU !!

Zdjęć nowych nie mam, bo nie było kiedy zrobić ponieważ autko troszkę poczekało u mechanika na wymianę rozrządu i jedną rzecz, która w pierwszym rzucie tak poważniej dolegała odebrałem w środę a już w piątek miałem okazję sprawdzić w dłuższej przejażdżce. Trasa Gorzów-Gdańsk i z powrotem. ~330km w jedną stronę, same krajówki niestety, przeważnie zwykłe, bez pobocza, koleiny, wiochy, radary itp Wrażenia z jazdy przyjemne, przy wyprzedzaniu w niektórych sytuacjach demon to to może nie jest ale w porównaniu do starej Astry 75KM to naprawdę było lepiej

W takiej trasie tempomatu nie ma jak sprawdzić, ale znalazłem dla niego może nietypowe rozwiązanie - jako, że trasa jest naszpikowana radarami (oficjalnymi i pochowanymi) jak dobra kasza skwarkami to ustawiłem tempomat na jakieś 55km/h i wjeżdżając do wioski "pstryk" i nie było ryzyka, że przez przypadek mnie "poniesie" i nagle okaże się, że jest na liczniku 75 a czuć nie było

Spalanie według kompa 7,1 L /100km czyli chyba całkiem nieźle

Mówią, że od przybytku głowa nie boli a jednak... fotel nie umiem cholera go sobie optymalnie ustawić w Astrze mogłem go sobie przysunąć/odsunąć i odchylić oparcie, a tutaj jeszcze "kołyska", regulacja wysokości i podparcie odcinka lędźwiowego... niby w pierwszym momencie jakoś się ustawi a po 50km coś nie bardzo wygodnie, jak się przestawi jedno, to już trzeba trochę poprawić innym i nie znalazłem jeszcze tak naprawdę wygodnego ustawienia

Generalnie na razie większość plusów, ale zauważyłem następujące minusy:
- przedni lewy słupek... kurde, trzeba bardzo uważać na skrzyżowaniach i przejściach dla pieszych bo już zastały mnie pewne niespodzianki
- słaba widoczność do tyłu - zwłaszcza przy parkowaniu
- mały promień skrętu - ja się ustawiam jak w Astrze a tu zonk, parkować na dwa razy muszę często

to na razie tyle

no Zafira jest większa od Astry to i potrzebuje więcej miejsca nie siedziałem w ZB ale w mojej ZA widoczność do tyłu jest całkiem znośna, za to ten lewy słupek to faktycznie jakaś porażka, błyskawicznie nauczyłem się kilkukrotnie upewniać w tym kierunku co i tobie polecam ogólnie to mam wrażenie, że znalazłeś to co chciałeś

norris_85 pisze:ogólnie to mam wrażenie, że znalazłeś to co chciałeś

tak mi się właśnie wydaje

Zadowolenia z autka .Niech służy bezawaryjnie

Bezawaryjności i zadowolenia z auta

W święta z pewnych względów jeździłem jako pasażer

potestowałem siedzenie w ostatnim rzędzie - dla dzieci no problem, dla dorosłego raczej na krótkie dystanse, ale jak trzeba to trzeba i lepiej jechać niż iść za to bezapelacyjnie przyznaję pierwsze miejsce w tym samochodzie tylnej kanapie w konfiguracji 5-osobowej Kanapa odsunięta na maksa, niewysoki kierowca ( żona:) ) i miejsca prawie tyle jak na kanapie w domu Do tego cicho... tylna kanapa to najlepsze miejsce w ZB i szkoda, że się stamtąd prowadzić samochodu nie da

Kumpel strażak testował kiedyś swoją ZA: wsiedli w 7miu "słusznych" do auta to już leżała na ziemi. Gdyby miał tym gdzieś jechać najdalej po 100km wszystko z tyłu byłoby połamane, pogięte i pomiażdżone - 7 miejsc jest ale ładunkwo niestety i tak nadal max 5 osób. Natomiast zdziwił się kiedy chciał ruszyć z miejsca bo ze sprzęgła od razu wydobywał się pisk i miunk przy ruszaniu.
Zatem 7 miejsc jest ale możliwości przewozowe to:
mąż, żona, 4ka dzieci i młoda filigranowa kochanka (opiekunka znaczy się)

a, nieeee no 7 słusznych strażaków to ja nie wpuszczę ale jakby babcię z dziadkiem podwieźć to młodzież sobie chętnie siądzie w bagażniku i autko jeszcze wytrzyma