Zafira Klub Polska

witam odnowie temat
mam problem ze swoim autkiem 1,8 benzyna
mam go od niedawna, tydzien temu jezdzilem nim było wszystko ok
dzisiaj rano przy probie odpalenia
zapalają sie wszystkie kontrolki, robi tylko takie pyk i sie wyłacza
czy ktos mial podobna sytuacje

Ja miałem takie objawy w Fokusie.
Pomogła wymiana akumulatora

ROBERTOC pisze:dzisiaj rano przy probie odpalenia
zapalają sie wszystkie kontrolki, robi tylko takie pyk i sie wyłacza

- podładuj akumulator
- sprawdź połączenia klem z akumulatorem czy się nie poluzowały
- sprawdź przewód masowy akumulatora z masą pojazdu, przewody rozrusznika
- winny może być też rozrusznik

podładowałem akumulator przez cala noc i auto odpalilo
ale dzisiaj sytuacja podobna znowu nie moglem odpalic,
akumulator chyba do wymiany
tylko czy teraz akumulator juz nie trzyma czy cos rozładowuje

Jeśli masz miernik elektryczny to musisz zmierzyć napięcie ładowania oraz prąd pobierany na postoju.
Naładuj akumulator i poodpinaj klemy, na 2 dzień zapnij klemy i zobacz czy odpali.
Jeśli nie to aku szmelc - ma wewnętrzne zwarcie.
Jeśli odpali to trzeba szukać co rozładowuje aku - miernik w dłoń i wyciągamy bezpieczniki pojedyńczo.

Witam. Może ktos podpowie co siadło . Wszystko zapala sie jak należy tylko przy odpalaniu nie kręci. Cisza , żadnej reakcji. Niewiem czy to rozrusznik czy stacyjka a może jakiś bezpiecznik. Czarna magia. Zafira 2.0 DTI Pozdro

Witam i błagam o pomoc. Dziś pojeździłem po mieście trochę autem i wszystko było ok nigdy nic mu się nie działo, aż nagle ruszałem spokojnie z krzyżówki i nagle wszystko zgasło. Nie ogarnąłem bo muzyka leciała ale nagle zgasło radio kontrolki oraz zgasło auto. nie minęło 3 sekundy jak radio oraz cała elektronika, kontrolki itp. zaczęły funkcjonować bez problemu. Na szczęście minąłem krzyżówkę i pod drzewkaz zapchałem. Wczęsniej próbowałem odpalić go ale nic zero reakcji, rozrusznik nie kręci ani grama chęci do odpalania. Wyszedłem podniosłem maskę, fakt gorąco było czuć ( pogoda ) ale coś mi zaczęło dziwnie śmierdzieć, nie mam pojęcia co. próbowałęm kilka razy odpalać ale zero efektu. Zadzwoniłem po kumpla zaciągnął mnie pod dom i sprawdziłem aku bezpieczniki w środku i wszystko gra. Po kilku próbach odpalania go słyszałem tylko tyknięcie i nic więcej. Po którymś razie nie było nawet tyknięcia nic zero. Przekręcam kluczyk i cisza totalna. Proszę o pomoc.
Zafira 2.0 dti 2003 rok

Jakie napięcie masz na akumulatorze, zmierz pomiędzy klemami a następnie pomiędzy plusem a silnikiem, następnie pomiędzy klemą minusową a punktem plus na rozruszniku.

Zacznij od tego.
- podładuj akumulator
- sprawdź połączenia klem z akumulatorem czy się nie poluzowały
- sprawdź przewód masowy akumulatora z masą pojazdu, przewody rozrusznika
- winny może być teżROZRUSZNIK

Można to przeczytać 4 posty wyżej ale dla pewności ci powtórzyłem.

Klemy ok. Aku mam takie podejrzenia z tego co czytałem, ogólnie ma 2 lata... ale... Wszystko w aucie działa radio wszystkie kontrolki światła nic nie przygasa...

Radio, kontrolki czy światła potrzebują małego prądu więc wszystko będzie działać.
Problem jest z rozruchem bo do odpalenia diesla potrzeba mocnego "powera" a rozrusznik pobiera z aku ogromny prąd.

A wcześniej kręcił rozrusznik i nie odpalał?
Bo może zapowietrzyłeś Zoche i możesz kręcić i kręcić a ona nie odpali.
Zobacz wzrokowo przewody przelewowe.

Naładuj aku, i pomierz napięcia jak Harry napisał

Niestety nie mam czym zmierzyć na dniach raczej. Co do kręcenia... Po zgaśnięciu na krzyżówce nic się nie działo dalej... taki restart elektroniki i kręciłem i nic nawet nie jęknął rozrusznik. Czytałem coś o pompie ale mam nadzieję że to nie to?

Jeśli rozrusznik nie odezwał się to poczytaj tan tamat http://www.zafiraklub.pl/viewtopic.php?t=47
Pompa odpada- wtedy by rozrusznik kręcił a nie odpalał, a u ciebie nie kręci.
A wspomaganie miałeś do końca?

tak wspomaganie miałem do samego końca aż zośka nie zgasła. Warto podłączyć kable od drugiego auta i próbować?

Jeśli macie kable o dużym przekroju żyły to możesz spróbować.
Jak nie odpali to naładuj aku prostownikiem.