Zafira Klub Polska

rafant4011 pisze: 28 kwie 2018, 08:10 Olej jest ok, są lepsze ale wiadomo...
Ważne żeby zmieniać go co 10tyś.
Co do oleju w skrzyni, to mamy specjalistę od skrzyń M32 na forum i ten olej co jest zalecany i zalewany przez serwis to kaszana. Jak skrzynia nie daje oznak zużycia, to potraktuj ten olej co go teraz zalałeś jako "płukanke" i przy następnym serwisie olejowym wymień i olej w skrzyni...

Pomyślę nad tym

Dziś udało się kupić używane koła w przyzwoitym stanie.

Z racji innych wydatków i faktu, iż jeszcze nie sprzedałem pozostałych samochodów budżet był nieco ograniczony. Zależało mi na w miarę przyzwoitych oponach i oryginalnych, oplowskich felgach. Trafiły się oryginalne 16" z oponami Barum Bravuris 3 205/55 z 2015 roku. We wtorek może uda się wrzucić koła na auto, na razie zdjęcie podglądowe.

Zadowolenia i miliona kilometrów

rafant4011 pisze: 28 kwie 2018, 08:10 Olej jest ok, są lepsze ale wiadomo...
Ważne żeby zmieniać go co 10tyś.
Co do oleju w skrzyni, to mamy specjalistę od skrzyń M32 na forum i ten olej co jest zalecany i zalewany przez serwis to kaszana. Jak skrzynia nie daje oznak zużycia, to potraktuj ten olej co go teraz zalałeś jako "płukanke" i przy następnym serwisie olejowym wymień i olej w skrzyni...

To nie jest skrzynia M32 a Aisin TF80SC, myślę że olej GM do niej jak najbardziej ok. Nie wymienisz w tej skrzy całego oleju (chyba że dynamicznie) wiec ja bym innego niż GM 93165147 nie wlewał w sposób statyczny.

Dziś zamontowałem owiewki Heko

Dwie fotki na szybko (nie chciało mi się jechać dziś na myjnie )

Klima naprawiona. Można powiedzieć że obyło się bez kosztów, zapłaciłem co prawda 250zł ale w cenie był przegląd instalacji, wymiana oringu przy którymś wężu, i napełnienie układu, więc cena chyba przyzwoita, zważywszy na fakt że cena czynnika poszła bardzo w górę w tym roku.

Nie przeplaciles fajnie ze juz klima gotowa na ciepłe dni

Cena bardzo dobra

W nocy z soboty na niedzielę wróciliśmy Zafirką z "małej" wycieczki nad morze Autem zrobiliśmy 1500km (z średnim spalaniem 7.3l, prędkości rzędu 140-160 na trasie, plus trochę miasta, trochę korków itp.) i spisało się bardzo dobrze. Komfort wyraźnie wyższy niż w poprzedniej zafirze, m.in. za sprawą 6 stopniowej skrzyni.

Od jakiegoś czasu męczy mnie jednak jedna rzecz - mam wrażenie że auto czasem "ciężko" rusza na pierwszym biegu. Do 2tyś obrotów jest straszny muł, a później strzał jak z procy. Wiadomo, że w niskim zakresie obrotów nie działa turbina, ale wyraźnie czuć że coś jest nie tak. Ma ktoś jakieś sugestie co to może być?

Przy 150 konnym dieslu opony o szerokości 205 moim zdaniem są za wąskie.

Apropo mojego poprzedniego postu i "braku mocy" - jak myślicie, czy powodem może być dpf? Sam w sobie myślę że działa prawidłowo, ale czy jak powoli się zapycha i zanim włączy się procedura wypalania, to czy auto może być trochę zamulone?

owiewki jak najbardziej na plus

paweldm pisze: 05 cze 2018, 14:57 Przy 150 konnym dieslu opony o szerokości 205 moim zdaniem są za wąskie.

Ja m DT fakt, że po wirusie, przy oponach 225 wciskając gaz na 2 gubię trakcję