Zafira Klub Polska

W zasadzie nie rozumiem tej dyskusji.Jak będzie nazywało się to urządzonko to nie ma większego znaczenia -nokia ,mio,lark jaden pies.Ja mam takie ,o którym pewno nikt nie słyszał-TAKARA.Nie ważne jak się zwie tylko co ma wgarane.A żeby mieć alternatywę w mapach zawsze kupuje się takie żeby miało możliwość rozszerzenia dodatkową kartą pamięci oprócz własnej wewnętrznej.I nie musi kosztować ogromnej kasy tylko ma spełniać swoją rolę.Ja mam trzy różne mapy i zawsze dojadę w miarę lub nawet bardzo dokładnie.I tyle.

Nazwa ma znaczenie, bo Nokia, Mio, Garmin i inne firmówki kosztują przynajmniej 2x tyle co Lark, Navia czy Akira.

A sprzętowo to jest to samo... a jak nie widać różnicy to po co przepłacać...

gwizdenson pisze:jaden pies

nie zawsze...
navi posiadają różne procki i ramy
niektóre odbierają sygnał z większej ilości satelit (jest dokładniejsza)
często gęsto jednak bywa że faktycznie płacisz za logo (tak jak z moim garminem)

BajBus pisze:

gwizdenson pisze:jaden pies

nie zawsze...
navi posiadają różne procki i ramy
niektóre odbierają sygnał z większej ilości satelit (jest dokładniejsza)
często gęsto jednak bywa że faktycznie płacisz za logo (tak jak z moim garminem)

Akurat w GPSach mam lata praktyki Zwykle w popularnych tanich nawigacjach chipsety GPS odbieraja min. 16 kanalow, chociaz spotyka sie takie co maja juz 32 kanaly. Oczywiscie to czysty marketing, bo satelit na orbicie jest 24 sztuki a jednoczesnie po jednej stronie polkuli widac ich 12, tak wiec w praktyce wystarczyloby tylko 12 kanalow. Inna sprawa jest czulosc. Popularne nawigacje maja wbudowana antene i jest bieda z czuloscia. Jesli mozna wystawic kabel na zewnatrz to jest to duza zaleta. Szczegolnie jak sie ma szybe atermiczna
W ogole montaz navi na oknie to nieporozumienie, slabo widac i przeszkadza. A gdzie indziej jest problem z zasiegiem. Ja od lat uzywam PDA i GPS na bluetooth. W Zafirze sa 2 swietne miejsca na GPS gdzie jest najlepszy sygnal - przy tych 2 bocznych trojkatnych szybkach. Jest tam maly spadek i GPS nie poleci na deske.
Od strony praktycznej raczej bardziej zwracalbym uwage na to czy nawigacja ma wejscie na antene - bardzo sie to przydaje w lesie, gorach albo gesto zabudowanych miastach.
Logo i mapy (o ile da sie wgrac inny soft) sa drugoplanowe.
Wazne tez zeby ekran nie byl za maly - min. 3.5" albo lepiej panorama 4.2".

A jak myślisz cbm,właśnie zamontowane mam w tym miejscu ,o którym piszesz bo lepszego w zafirze nie ma(oczywiście nigdy przednia szyba).Procka oczywiście zawsze się sprawdza i czułość też ,bo to podstawa.Mój niefirmowy szrot ma zawsze w zasięgu 10-12 satelit a kanały oczywiście 32.Mam jeszcze drugą beckera w radiu.Ale ,że firmy becker nigdy nie interesowała wschodnia europa ,to chociaż są anteny zewnętrzne i odbiorniki pomotowane w 4 miejscach wozu to i tak du** bo nie ma pokrycia w mapach.Dlatego przy wyborze navi jest ważne- procek,kanały(czułość),możliwość rozszerzenia pamięci o opcjonalne programy.I na to się patrzy a marka na końcu.A ekran mam 3,5 i nie palę się do większego gdyż może to rozpraszać w czasie jazdy,bo przecież oprócz obazu jest też głos.A GPS ma nam tylko pomóc a nie wyręczyć mózg.Też jakiś czas się tym zajmuję,sam przerabiam softy,wgrywam,wyrzucam a dokładam to co potrzebne.Ale jeżeli ktoś nie ma takiej wiedzy to pewnie ,że lepiej polecić mu coś z czym nie będzie miał kłopotów.Ale to co ma sprawdzić w pierwszej kolejności to każdy wiedzieć powinien.Ja i tak będę jeździł dalej na szrotach za 50zł + inwencja własna.

Przy wyborze GPSa należy się sugerować :
- jakie ma fabrycznie zainstalowane mapy;
- zasięg map ( pokrycie w procentach )
- możliwość korygowania map np: gdy nastąpi zmiana organizacji ruchu;
- dotykowy ekran;
- dobry procesor z pamięciom;
- odbiornik o dużej czułości;
- bluetooth, wbudowany nadajnik FM;
- gniazdo kart SD.
Świetnie jak posiada technologie IQ ROUTES oraz asystenta wybory pasa jezdni naprawdę bardzo bardzo przydatne w centrach dużych miast.
Ja osobiście posiadam TomTom 930T polecam, jeszcze mnie nie zawiódł ani nie zgubił sygnału i jechał gdzieś po lesie. A takie są przypadki jak się kupi GPS w hiper markecie firmy krzak za grosze. Na trasie pokaże może dobrze a w dużym mieście gdzie jest najbardziej potrzebny traci pozycje i podpowiada głupoty. Jak nie chcecie kupować GPSa dwa razy kupcie raz a bardzo dobrze a traficie szybko do celu i bez zbędnej drogi i kosztów.

ReGe1973 pisze:ani nie zgubił sygnału i jechał gdzieś po lesie. A takie są przypadki jak się kupi GPS w hiper markecie firmy krzak za grosze.

tu nie masz racji....
używałem tomtoma i garmina i potrafiły sie zgubić na prostej drodze, a np. ten z biedronki i w tunelu dobrze działał...
więc bazując na jednej nawigacji nie opowiadaj takich rzeczy...

ReGe1973 pisze:- jakie ma fabrycznie zainstalowane mapy;

ReGe1973 pisze:- bluetooth, wbudowany nadajnik FM;

to akurat nie wszystkim potrzebne

Witam ja mam tomtoma i nigdy się nie gubi i jestem z niego bardzo zadowolony używam go już trzeci rok tylko mapy muszę co jakiś czas zaktualizować bo tak to nie ma wszystkich pozycji i np ulic itp ale tak to jest super. kiedy ją kupiłem kosztowała z kartą pamięci około 1100zł teraz już są za około 400zł ..pozdrawiam

Z GPSami mam do czynienia od 20 lat testowałem je na morzu a teraz na drogach Europy. O morskiej nawigacji nie będę się rozwodził ale, o nawigacji samochodowej . Technika idzie do przodu a na rynku jest duża konkuręcja, każda firma ulepsza swój produkt. Dzisiaj świetny markowy produkt jest fajny a jutro to już przeżytek takie są realia. Dlatego może masz masz takie zdanie o tych firmach BajBus
Polecając Tomtoma 930t mam na myśli sprawdzony w różnych warunkach urządzenie które, spełnia swoje zadanie. W swojej ZB mam orginalną Oplowską nawigacje i tu mam najlepsze zobrazowanie dokładności i szybkości działania urządzeń na plus dla Tomtoma. Tak informacyjnie:
Jeśli chodzi o bluetooth i nadajnik FM to świetne dodatki które rozszerzają zakres możliwości działania odbiornika GPS
Bluetooth można połączyć się z tel. kom. lub radiem. A nadajnikiem FM połączyć się z radiem samochodowym i wykorzystać radio samochodowe jako zestaw głośno mówiący dla GPSa.

Ja raczej ze względów hobbistycznych już w GPS siedzę ok 7 lat i mniej więcej mam porównanie między firmówkami/marketowcami czy wersjami na telefony komórkowe.

I powtórzę to co wcześniej - jak chcesz wybrać coś firmowego za 700 zł. to lepiej kupić marketowca za 300 - te same funkcje.

Ta przednia szyba to nie ma NIC do rzeczy - jeździłem na jakimś starym palmtopie z wbudowanem odbiornikiem GPS i "na fioletowej szybie" i nie było ŻADNYCH problemów z działaniem.

Maciek pisze:"na fioletowej szybie"

obecne nawigację działają spoko, ale w wakacje używałem sprzętu 4-5 letniego i na przedmieściach bardzo często się gubił. w obecnej Navi Nv45 mam w instrukcji napisane że może nie działaś prawidłowo, jeśli jest szyba atermiczna.

Właśnie ja ze 2 lata temu jeździłem na palmtopie z wbudowanym odbiornikiem (sprzęt pewnie miał ze 2 lata - i śmigał jak ta lala)...

od przyszłego tygodnia (chyba od czwartku) w biedronce promocja:

http://www.biedronka.pl/str/2/i/20.php


myślę że jak ktoś potrzebuje Navi "od świeta" to dla niego jest ta oferta

Maciek pisze: Ta przednia szyba to nie ma NIC do rzeczy - jeździłem na jakimś starym palmtopie z wbudowanem odbiornikiem GPS i "na fioletowej szybie" i nie było ŻADNYCH problemów z działaniem.

Problemow nie ma wiekszych, ale czulosc spada. Potwierdzaja to tez znane serwisy poswiecone GPSom. Tak jest w wiekszosci francuskich samochodow (szyby atermiczne maja w wiekszosci w standardzie), a jeszcze gorzej w Fordach i Mazdach (ogrzewane szyby przednie). Jako, ze samego GPSa mam po BT to moge latwo przetestowac gdzie w Zafirze mi lapie najlepszy sygnal, totez bajek nie opowiadam. Bedzie trzeba to zrobie profesjonalny test z czuloscia w dbm w roznych miejscach samochodu
Powiem wiecej, jako ze gubienie sygnalu w lesie lub gesto zabudowanym miescie jest normalnym zjawiskiem - sytuacje ratowalo mi czesto przerzucenie GPSa na prawa szybke. Wszystko zalezy od wzajemnego ustawienia:
- satelit GPS
- przeszkod w terenie
- i samego odbiornika GPS

Przykladowo - z innej beczki, kiedys lecac samolotem i chcac nagrac trajektorie lotu (tak wiem, ze w samolocie nie powinno uzywac sie takich urzadzen, sorry) siedzialem w takim parszywym miejscu, ze doslownie wszystkie widoczne satelity byly akurat po drugiej stronie kadluba. Oczywiscie totalny brak fixa, nic mi sie nie nagralo. Dlatego od tego czasu zawsze sprawdzam efemerydy przed wylotem i prosze o takie miejsce, gdzie bede mial dobra widocznosc satelit, przynajmniej w trakcie pierwszych minut lotu

Myśle, że można stworzyć wątek o polecanych mapach co by nie zaśmiecać wątku 'moje wakacje'. Jeśli nie tu, to proszę przenieść do forum ogólnego.

Ja jechałem do Chorwacji na 2 mapach, teleatlasu w iGO z kwietnia 2010 (najnowsze możliwe) oraz Automapie 6.6 (lipiec 2010). Pragnę przypomnieć, że iGO to najczęściej używana nawigacja na świecie, tzn. ponad 30% z wszystkich użytkowników (zaraz potem Garmin, kolejne 30%, potem chyba TomTom) natomiast AutoMapa to tylko Polski wyrób korzystający z map firmy Navteq. Byłem w Miejscowści Gradac, i na iGO była tylko główna ulica, natomiast na AutoMapie praktycznie wszystkie ulice i to właśnie ona mnie zaprowadziła do celu. Kolega za mną jechał na iGO i dzwonił bo się pogubił w mieście docelowym.

Niemniej jednak, już na miejscu przypominałem sobie, że mam przecież jeszcze telefon Nokie z gps i wgranymi darmowymi mapami Europy, Nokia Ovi...i tu doznałem szoku. Sygnał bardzo szybko złapał mimo, że wyłączyłem a-gsp co by nie połączył się z Internetem i ukazała się mapa tego miasteczka z idealnie rozrysowanymi ulicami, wszystkie podpisane ... darmowa mapa miasteczka jeszcze dokładniejsza niż Auto Mapa za która płacimy 400zł. Szkoda tylko, że obsługa tej mapy jest mało komfortowa, bardzo uboga i czasochłonna jeśli nie mamy ekrany dotykowego w telefonie. Także panowie i panie, polecam AutoMapę oraz Nokia Ovi za free.