Zafira Klub Polska

Podważ czymś od strony kratki zderzaka.

Dzieki rano zobacze. Przedchwilą wracałem do domu i znów przez chwilę działały:) Może to jakieś zwarcie?

Kilka nowych spraw
Dziś pojawił się problem z wspomaganiem kierownicy, najpierw nie było, potem było, potem znów nie było i znów było (ciekawe jak bedzie jutro)
Pytanie - czy:
- problem z czujnikiem temp. silnika (kontrolka mi się pali)
- problem ze spryskiwaczami
- problem z wspomaganiem kierownicy
mają jakis wspólny mianownik?

Może jest jakas inna awaria, któa mi zjada samochód?

Kamil

Pompka jest zamontowana na zbiorniczku. Najlepiej widać ją po wyciągnięciu ramki (zaślepki) lewego halogenu. Pompka jest jedna chyba że masz spryskiwacze reflektorów to będą dwie. Ale ta od reflektorów jest po drugiej stronie i widoczna dopiero po zdjęciu grila.

Dalej nie wiem o co chodzi - może mi ktoś to łopatologicznie pokazać, gdzie to jest?

tak, połóż się na ziemię i zajrzyj przed przednie lewe koło, zobaczysz zbiornik i pompkę
i takie tam

Wymontuj kratkę halogenu podważając czymś płaskim od strony dolnej kratki zderzaka (bynajmniej tak jest w zderzaku poliftowym, kratki są na wcisk w każdej wersji). Po jej zdjęciu w otworze po lewej stronie zobaczysz czarny zbiorniczek spryskiwaczy, na dole którego widać pompkę i ewentualnie opcjonalny czujnik poziomu płynu.
Zdjęcia zapożyczone z netu.
Dolna część zbiorniczka z pompką i czujnikiem, które widać przez otwór.

A tak wygląda cały zbiorniczek bez czujnika.

No więc po czasie, ale piszę:
Co do spryskiwaczy, to zdjąłem tę osłonę świateł przeciwmgłowych i rzeczywiście widać tam ten silniczek - wcześniej mnie natchnęło, że to moze wtyczka nie styka i rzeczywiście tak było - po dociśnięciu jest ok, już jakiś czas. Jazda po dzurach robi swoje.
Co do wspomagania, to może to ten sam problem - rzadko, bo rzadko ale zanika. Proszę o pomoc w zlokalizowaniu tej pompki elektrycznej, będe wdziczny za fotkę - sprawdze przewody, a nóż...

Odgrzanie kotleta, ale jak wyżej było napisane, człowiek zawsze czarne scenariusze wymyśla a zapomina o podstawowych rzeczach. Ale do brzegu... od jakichś 3tyg przestały mi działać spryskiwacze... podejrzewałem że płyn zamarzł, ale nie było charakterystycznego dźwięku pompki stąd zasugerowałem się że to niestety pompka. Zakupy poczynione i już miałem jechać wymieniać, ale dziś szukając innego tematu trafiłem tutaj. Przeczytałem żeby zajrzeć w bezpieczniki... Jakież było moje zdziwienie gdy zobaczyłem przepalony bezpiecznik nr 7;-) Panowie i Panie dzięki temu, że forum tak prężnie działa i jest tu grono wielu osób dzielących się swoją wiedzą kolejny problem rozwiązany. Pozdrawiam ciepło e te chłodne dni:-)

No cóż na fejsbukach tego byś nie znalazł i warto używać opcji szukaj