Zafira Klub Polska

o tym nastawniku juz troche czytalem, ale gdzie takie cos moze byc? w ktorym miejscu w silniku, w ktorym ukladzie? poza tym na czym polega kalibracja pompy po wymienie czujnika obrotów? z tego co wiem to ustawia sie na kompie dawke wtrysku. a jaki czujnik ustala dawke paliwa? z lektury "sam naprawiam" jest ich kilka. nawet pod pedalem przyspieszenia... Slyszalem tez ze mozna probowac resetowac ECU, ale ...

Nastawnik dawki jest w pompie,jeżeli się będzie przycinał to komputer widzi że są za małe obroty i zwiększa mu napięcie,pokonuje mechaniczny opór nastawnika,wyskakuje za daleko i wtedy wzrasta dawka paliwa,czujnik pozycji nastawnika widzi wtedy że nastawnik jest za daleko,komputer dostaje sygnał o za wysokich obrotach i ujmuje napięcie,obroty spadają i zabawa zaczyna się od początku..Obudowa nastawnika jest aluminiowa i jeżeli przytarcie jest minimalne po złapaniu temperatury się rozszerza i objawy mogą ustąpić.Przy wymianie czujnika pozycji mogły się dostać jakieś śmieci i dlatego blokuj ą zawór nastawnika..Druga sprawa to ustawienie nastawnika po demontażu,tej pompy nie rozbierałem osobiście ale wiem że z ustawieniem może być trochę zabawy..

Brzmi to wszystko logicznie tylko nie wiem czy zrozumiealem dobrze. podczas wymiany czujnika katu obrotu pompy sama pompa nie byla wyciagana. Do nastawnika mozna sie dostac nie demontujac pompy?to jest ta glupia psg16 na dwie wtyki. da sie cos z tym zrobic bez wyciagania pompy?

Totalek,to w zasadzie sam sobie odpowiedziałeś,jeżeli zaczęło sie tobie tak dziać po pracy przy pompie to chyba tam musisz szukac przyczyny.Mam też takie objawy jak piszesz,że gdy postoji np. 3 godz to falowanie na krótko wraca i nie ma różnicy czy na zewnatrz jest +30 czy -10.Ale ja pompy nie ruszałem i nie mam zamiaru jest tak i już.U mnie kopci natomiast jak stary parowóz na czarno przy ostrym przyspieszaniu.

Jesli kopci na czarno to opis tego zjawiska znajdziesz na forum. przeszukalem troche forum i natknalem sie na taki temat. A co do moejgo auta... coz moze i to jest przyczyna ale dziwne ze jak jest cieplej na dworze to przy zejsciu po ssaniu na 800obr nawet jak jest zimny, nie faluje. wiec nic nie haczy wg mnie. zaczyna falowac jak lekko dodaje gazu - tak przy 900obr. im cieplejszy silnik to falowanie przenosi sie na wyzsze obroty a rownoczesnie zmniejsza sie. na samym koncu jest znikome i pojawia sie przy 1100 obr. potem calkiem zanika.

ogolnie auto jezdzi jak rakieta. musialem tylko wymienic przewod podcisnienia od turbo (taki za przeplywomierzem).przetarł sie. objaw byl taki, że auto nie mialo mocy. ale teraz z moca jest ok

[ Dodano: Pon Mar 07, 2011 08:05 ]
Witam kolegow. bylem w sobote u mechanika ale niestety nie znalazl nic. Chyba sie poddam. trudno uwierzyc ze cos sie z pompa dzieje jesli autko przy 160 km/h dalej chce przyspieszac. odpala na dotyk. mam wrazenie ze jest jakis luz przy walach albo przy rozrzadzie. nie wiem jak to jest w dieslach, ale w benzynie sa jakies napinacze. ten luz moglby takie objawy powodowac. przy pewnych obrotach jakas czesc wchodzi w wibracje i szwankuje. mechanik sprawdzil pedal przyspieszenia (potencjometr) i czujnik temperatury. nie ma sie do czego przyczepic. majac na uwadze ze kolega rafi14 wymienial wszystko po kolei i nie bylo zadnego efektu chyba nie warto inwestowac zbyt duzo. napiszcie koledzy co myslicie o teorii luzów gdzies w silniku. jest tak mozliwosc? pozdrawiam

[ Dodano: Pon Mar 07, 2011 18:14 ]
Hej koledzy. jesli ktos moglby mi wytlumaczyc co znaczy ten drugi kod i czy moze byc wynikiem pierwszego. egr mi sie zaciał i silnik dostal serwis. ledwo jechalem.

P0400 Wartość rzeczywista zaworu EGR napięcie nieprawidłowe C-20
P1634 Nieprawidłowe działanie masy wtrysku paliwa B-20

[ Dodano: Pią Mar 11, 2011 18:11 ]
Witam ponownie szanownych kolegow forumowiczow. Problemu oczywiscie nie udalo sie rozwiazac. nie wiem czy sie poddam. zobaczymy. tak ogolnie to ta zafirka...albo nie bede nic pisal. bo jeszcze bede chcial ja sprzedac i ktos by przeczytal...
Przyszlo mi do glowy jeszcze cos. Objawy o ktorych pisze moglyby byc spowodowane poluznieniem sie jakiegos napinacza przy rozrzadzie. to mi najbardziej podpada. czytalem tez o wadliwym dzialaniu czujnika walu korbowego. Tu na forum ktos pisal ze moze byc ten czujnik zaklocany przez kolo masowe. lub sam czujnik jest wadliwy. Mechanik wymienial czujnik obrotu pompy. prawdopodobnie, zeby wymienic ten czujnik trzeba bylo wyjac sterownik. zeby z kolei wyjac sterownik trzeba bylo wykrecic nastawnik kąta wtrysku z pompy. no i jeszcze cos jest podlaczone do pompy poza wtyczkami chyba. mowil tez ze jak auto nie chcialo odpalic to komp pokazywal blad czujnika walu i braku synchronizacji pompy (czy cos takiego). tlumaczyl, ze za czujnik obrotu walu robi tu czujnik kata obrotu pompy. z tego co juz zdazylem sie dowiedziec to taki czujnik walu jest na dole pod silnikiem. a czujnik obrotu pompy robi za czujnik polozenia walka rozrzadu.
Moze ktorys z kolegow zechce cosik napisac. temat falowania i dymienia na zimnym jest tu dosc rzadko poruszany, ale pewnie dotyczy wiecej uzytkownikow tych wspanialych aut
Pozdrawiam wszystkich
P.S. moze ktos ma sposob zeby szybko i tanio sprawdzic napinacze lancucha rozrzadu albo sam rozrzad

[ Dodano: Pon Mar 14, 2011 20:25 ]
hej szanowni koledzy. czekam i prosze o porady i sugestie. pozdrawiam

[ Dodano: Sro Mar 23, 2011 18:33 ]
Witam ponownie w tym zapomnianym watku. jesli jednak ktos tu zajrzy to moze na pytanie mi odpowie. udalo mi sie zrzucic z op-coma plik z wszystkimi parametrami pracy silnika auta. dla mnie to tylko liczby ale moze ktos bedzie wiedzial wiecej. moze te liczby wskaza jakies nieprawidlowosci. odczyt parametrow byl robiony w momencie bujania obrotow. jest to plik excela. tylko nie wiem jak go umiescic na forum zeby byl widoczny dla innych forumowiczow. tzn chcialbym do tego tekstu dolaczyc pliczek ponizej. pozdr

Może temat zapomniany ale nie rozwiązany.

U mnie objawy są też bardzo podobne, na wolnych obrotach odpala, chodzi równo, trochę się nagrzeje i trzyma na obrotach około 750 (tak ze wskaźnika obrotów wychodzi - chociaż to nie dokładne zwierzę) . Po kilku minutach zaczyna pracować tak jakby wypadały zapłony i zaczyna dymić. Jak dodam lekko gzu tak do 1000 obr lub nieco poniżej trzęsawki ustają, dymienie nadal jest . Zapach spalin ma takiej niespalonej parafiny. Co do uszczelniaczy zaworowych to nie mam takiej pewności że to jest ich problem bo najwięcej chyba by dymiło przy hamowaniu silnikiem. Takie mam wrażenie że dawka paliwa jest zbyt bogata i zbyt późny kąt wtrysku.

Polaris pisze:(...)Takie mam wrażenie że dawka paliwa jest zbyt bogata i zbyt późny kąt wtrysku.

Podepnij auto pod komputer i sprawdź:
Kąt wtrysku (początek tłoczenia pompy) - czy zadany pokrywa się z pożądanym
Dawka wtrysku - jw.
Wskazania czujników temp oleju i cieczy chłodzącej

Porównaj obroty z czujnika wału korobowego z obrotami z czujnika pompy. Najlepiej dane zalogować do jakiegoś pliku (kilka minut logów) i zobaczyć czy któraś z tych wartości nagle nie skacze/spada do zera.

To chyba najtańsze opcje. Kolejna to pomiar stopnia sprężania.

Z prozaicznych przyczyn to jeszcze jakość paliwa, czystość i kondycja wtryskiwaczy. Przyjrzałbym się jeszcze, czy zawór EGR jest na pewno zamknięty w 100% na wyłączonym silniku i czy się całkowice zamyka. U Ciebie jest to już EGR elektryczny, więc można go zdiagnozować z grubsza ręką na wyłączonym silniku - czy się grzybek zaworu luźno porusza i cofa do gniazda w kolektorze.

witam jestem posiadaczem zafiry o lutego 2017 auto z 2003 roku a silnikiem 2.0dti po jakims miesiącu jazdy wymieniłem olej na nowy po jakimś tygodniu za czeły się nie po kojące objawy.
Po odpaleniu silnik pochodzi tak z 5 min i zaczyna się szarpanie silnikiem a z tłumnika wydobywa się niebieski do tego gryzący w oczy dym. poczytałem na necie wymieniłem uszczelniacze zaworów i zrobiłem wtryski na rozgrzanym silniku to ustaje samochód nie widzę aby brał olej. Morze ktoś miał już taki problem a komputer nic nie wykazuje. Pozdrawiam i dzięki z góry za pomoc i udało sie zdjagnozowac komus?