Zafira Klub Polska

Zapewne ma sporo wycieków. Jak pisałem w poprzednim twoim temacie, wskazany kontakt ze sprzedającym.

Jakieś 3 tygodnie temu zauważyłem ślady w garażu pod autem, tak jakby ciekł olej.
Pojechałem do mechanika by pobieżnie to zweryfikował. Tak na szybko w kanale stwierdził że nie widzi by gdziekolwiek było mokro od oleju, jedynie że korek się trochę "poci" i by przy następnej wymianie oleju wymienić też i korek.
Przez ostatnie kilka dni zwróciłem na to uwagę i zauważyłem że widać świeże kapnięcia po nocy pod silnikiem. Nieduże plamy są dwie, więc to raczej chyba nie jest "pocący" się korek?
Poziom oleju sprawdzam cały czas i nie widzę żadnego ubytku.
Co to waszym zdaniem może być, jakieś ewentualności?
Jest to niepokojące że nie można wsiadać do auta i z tym jeździć?

Tu na parkingu w pracy (po 8 godzinach) Tu na moim miejscu w garażu (po nocy)

Witam. Bardzo proszę Was o pomoc..mam sporo wycieków oleju i przy okazji znalazłem coś takiego. Nagwintowane puste miejsce czy tak powinno być?? Też tak macie? Żeby było łatwiej sie zorientować gdzie to jest: Lewa str silnika nad chłodnicą EGR, po prawej na zdjęciu widać dno przepustnicy z elektroniką czyli jakby miedzy termostatem a przepustnicą lekko w dól i nad chłodnicą spalin. Pomóżcie bo jestem załamany

Dodano po 5 godzinach 26 minutach 9 sekundach:

To nie jest czasem miejsce na śrubę od skrzyni biegów?

Sokol_Milenijny pisze: 12 gru 2018, 20:42 To nie jest czasem miejsce na śrubę od skrzyni biegów?

Właśnie nie mam pojęcia...! wygląda to dramatycznie dla mnie....

No dobra..jestem troche spokojniejszy..próbowałem dopatrzeć się czegoś m.in. w YT i.. na kanale "Fix and Drive" jest film pt. "Demontaż i czyszczenie EGR, przepustnicy, MAP sensor" i tam właśnie zauważyłem, że jest identyczne puste nagwintowane miejsce (można przewinąć do 2.26 i widać po lewej stronie). Wobec tego wiem, że nie jestem osamotniony i chyba nawet tak właśnie to powinno wyglądać (choć wciąż pewien nie jestetm..).
Pozostaje jeszcze ciekawostka co to w ogóle jest? Hmm..może ktoś z Was wie?
ps. W piątek jade do warsztatu zostawić samochód do walki z wyciekami (usczczelka wału przede wszystkim i jeszcze kilka innych rzeczy i oprócz tego do roboty-m.in półosie, tarcze, poduszki zrobić trzeba...koszty, ale Zoe musi być sprawna )
ps2. Nie chcę dublować fotek na forum, więc proponuję looknąć na mój post w dziale "ogólna technika" i temacie "polecane/niepolecane serwisy/mechanicy - propozycje i dyskusje". Tak sobie ciekło "dzięki" pewnemu "pseudomechowi"...

Zajrzałem ostatnio pod auto w kanale, żeby dokręcić porządnie notorycznie luzujące się śruby trzymające tę małą klapę w dolnej osłonie silnika i co widzę . Plecionka tłumika cała w oleju, najlepsze jest to, że nigdzie wycieków oleju nie ma. Macie na to jakąś teorię, ktoś się z tym spotkał?

Jak plecionka mokra to okolice filtra oleju do sprawdzenia, ewentualnie zobaczyć powyżej czy nie kapie

Nie ma tam takich wycieków, żeby plecionka była cała mokra, owszem tu i ówdzie się poci, ale nie są to ilości takie duże.
Czytałem o przypadku, że olej idzie z turbiny do wydechu, ale nic z autem się nie dzieje