Zafira Klub Polska

Wszystko ładnie pięknie ale nie ma zdjęć

rafant4011 pisze: 08 cze 2018, 20:59 Wszystko ładnie pięknie ale nie ma zdjęć

Bo wszystko jest w drodze
PS. Ostap co do górnych mocowań amorkow to masz na myśli same poduchy czy komplet?

Tak, kupiłem komplet

Rafał, specjalnie dla Ciebie




Co do pozostałych części, będą zamawiane stacjonarne na mojego kolegę ze zniżką bo wyjdzie taniej

Zamawiam to od razu na adres naprawy aby tego nie wozić

Poliuretan fajny, taki miękki w golfie też miałem czerwony ale chyba trochę twardszy

Jakiej marki te łożysko i poducha? Chłopaki zalecają Lemmfordera, podobno najlepsza jakość ale kosztuje ok 150zł za szt.

Kupiłem
http://allegro.pl/ShowItem2.php?item=6723186205

Części lemforder niestety nie sprawdziły mi się osobiście więc kupował ich nie będę nawet gdyby ktoś dawał sobie rękę za nie uciąć po prostu nie.

INA to też dobry towar, a 50zł taniej. Chyba i ja je wezmę.

Jak coś to pewnie około 23 będę je montował wtedy coś więcej będę wiedział. Zamówiłem je do rodziców i nawet w łapie nie miałem

Nie chce Cię martwić, ale w tym zestawie tylko łożysko jest INA. Poduszka to jakiś Kraft czy inny no-name, już nie pamietam. Pytałem sprzedawcę bo również szukałem czegoś tańszego niż Lemforder/KYB. Ostatecznie kupiłem to:
http://allegro.pl/ShowItem2.php?item=6969862045
Wczoraj założyłem lewą stronę a dziś pójdzie prawa.

Miałem napisać to samo, sprzedawca podaję że oryginalnie są łożyska(INA) o reszcie nie wspomina słowem.
Często tak jest kupując części przez internet...
Części to tylko w sklepie stacjonarnym lub ja "dogadamy" szczegóły ze sprzedającym.

Teraz już za późno

Skoro te co teraz mam wytrzymały prawie 300k i nie wiadomo czy są zepsute to myślę, że te z aukcji wytrzymają 60k, więcej nie potrzebuję.

Na zlocie w wawie odkryliśmy przypadkowo, że nie działa mi siłownik od klapki wlewu.

Rozebrałem siłownik. W środku silnik ubrudził się od smaru który jest tam zbędny. Moim zdaniem albo trzeba użyć inny smar albo nie smarować wcale.

Przy rozbieraniu silnika popełniłem szkolny błąd i nie dało się go uratować. Rafant4011 miał w domu 3 siłowniki i na pewno była tam cześć która była mi potrzebna , niestety wywalił je do śmietnika.

Znalazłem podobne silniki ale cena to tyle co używka całego siłownika. Na aliexpres jest gotowy, identyczny jak ori tylko, że 20$ to za dużo moim zdaniem.

Po obejrzeniu wielu zdjęć postanowiłem spróbować.

Mam kilka zamków bo mi zostały po wymianie na rygle. Rozebrałem jeden i w środku jest wielkościowo identyczny silnik. Ma dłuższą oś ale nie trzeba jej ucinać. Szczotki ma z drugiej strony i całe podłączenie też. Szlifierka precyzyjna, dwa kable i wszystko działa jak powinno

Musiałem tylko piny zamienić we wtyczce bo źle działał (odwrotnie)

Udało mi się też wymienić czujnik ciśnienia doładowania bo ostatnio przy podmiance od Rafała wydawało mi się, że pod koniec jazdy jest lepiej. Kupiłem używkę z gwarancją w wawie.

Wcześniej miałem 0281002437 i kupiłem 0281002845 bo podobno są takie same.

Teraz kupiłem 0281002437 i dziś trochę jeździłem, efekt szarpania praktycznie nie występuje może trzeba dłużej pojeździć, nie wiem. Zobaczymy.

W piątek dużo rzeczy do roboty przy aucie.

Mam nadzieję, że skończymy ten temat rzucania kierownicą.

A ja tak z innej beczki jakiej firmy farby uzywales do przyciemnienia lamp i ile puszek Ci zeszło? Mniej więcej w ml ?

Płaciłem 180zl za to plus boczne kierunki, bałem się sam zrobić, niepotrzebnie bo przy dokładnym obejrzeniu wcale tak idealnie nie są zrobione ;(

Mogłem robić sam. Spytaj Grzenia on ma ładnie zrobione i robili sami.

Trzeba użyć polerki ale to jak będą mi malować auto to zrobią

Dziś udało się skalibrować SAS bo na prostych kołach miałem +14, teraz jest 0 kiedyś opcomem próbowałem i nie poszło. Dziś vauxhall dał radę.

Jeździłem dziś chwilę i żadnego szarpania nie było

Może wróci szybko do normy

Miałem cały tekst napisany i niestety mi zginął.

Drugi raz napiszę w skrócie ;(



Dziś od 8 do 20 z ukochaną w garażu.

Miałem cały tekst napisany ale mi zniknął ;(

Całość robiłem u kolegi w warsztacie sam.

Zacząłem wszystko rozbierać. Szło spoko. Wyjmuje mcpersona a tam kibel! Pęknięta sprężyna! Kur... Kolega mówi, dzwoń do sklepu i zamawiaj sprężyny i amortyzatory bo nie odkręcisz. Sam musiał jechać gdzieś. Sprężyn nie miałem w planie, tym bardziej amortyzatorów! Ostro rdza tam była. 20min z pneumatem i jakoś poszło, dzwonię do sklepu i na 15 będą sprężyny. Robię dalej.
W wahaczu lewym bardzo mocno wyrobiona tylna tuleja. Luz w ręku. Czekając na sprężyny odkręcam drążki, wkładam nowe a tu zonk! Inny gwint. Znowu tel i na dziś na 15 dostępne tylko max gear, biorę.

W międzyczasie na patencie montuję czujniki w koła
Udało się uzyskać 45g najwięcej i to z tyłu. Dębica o wiele lepiej się układa na feldze. Kormorany po 3x kręciłem.

Była zabawa z tuleją stabilizatora bo aby odkręcić śrubę trzeba opuszczać sanki. Postanowiłem odgiąć blachę, sukces.

Po 15 składanie wszystkiego do kupy. Szło spoko.

Zbieżność na patyki bo jestem umówiony na 7 w sobotę.

Teraz jazda autem to jest tak jakbym jechał innym podoba mnie się wszystko takie sztywne, jak w nowym



Wymienione

- tuleje wahaczy - poliuretan
- tuleje stabilizatora - poliuretan
- drążki kierownicze (zamówione meyle) ostatecznie max gear
- sworznie - febi
- końcówki drążków - febi
- końcówki stabilizatora - meyle hd
- mocowania amortyzatorów i łożyska - ina + poduszki germany i GM plastyki
- sprężyny - bilstein
- półoś krótka - nie pamiętam nazwy
- opony - przód dębica uhp2, tył kormoran uhp


Cieszę się, że robiłem to sam, kolega czasami pomagał

Zeszło się długo bo sworznie to ori były jeszcze, trzeba było ciąć. Tuleje stare gdyby nie prasa to nie wiem co by było.

Została zbieżność i radocha z jazdy


Teraz wiadomo skąd bicie na kierownicy.
Pęknięta sprężyna, luzy na wahaczu, luzy na mocowaniu amortyzatora.

Kolega musi wziąć fv ze sklepu to będę znał koszty choć tu do śmiechu nie będzie ;(