Zafira Klub Polska

Samemu to chyba nic z tym nie zrobisz. Na początek adaptacja sterownika u kumatego majstra.

Tak jak mówi bartek16 to wróżenie z fusów. Mamy sprzęgło hydrokinetyczne wiec można powiedzieć że Nasza skrzynia działa zawsze na pół-sprzęgle do zapięcia Lock-up. Dziwne to gaśnięcie auta, u mnie jak odpuszczę gaz to po chwili hamowania silnikiem obroty spadają na zero auto staje mając np. 3 bieg. Po twoim opisie wygląda to tak jakby zawór lock-up nie działał poprawnie(usterka sprzęgła?). Ale piszesz też o błędzie o błędzie p0400, (co to znaczy emulator EGR ?) czyli zbyt mały przepływ gazów przez zawór EGR (emulator i bład EGR?). Spróbuj wyeliminować ten błąd rozbierz EGR wyczyść i sprawdź czy trzpień nie jest zapieczony. Możesz tez za jednym zamachem wyciągnąć MAP sensor i też go wyczyścić, jak to nie pomoże to wycieczka do dobrego warsztatu od skrzyń.

Witam, jestem tu od jakiegoś czasu, jednak do tej pory nie znalazłem czasu żeby zasięgnąć waszej porady. Miałem spore wątpliwości co do zakupu Zośki B w EasyTronicu, jednak znalezienie jednostki benzynowej z silnikiem 1.8, w dodatku zadbanej graniczyło z cudem... zaryzykowałem

Krótki opis problemu: zmiana biegu z 1 na 2 następuje prawie przy 3,5 tys. obrotów wraz ze słyszalnym i wyczuwalnym lekkim zgrzytem, lub przy powolnym przyspieszaniu (naprawdę powolnym) przy niższych obrotach ~2,5 tys. i tu bez zgrzytu. Dodam, że sytuacja taka ma miejsce tylko przy pierwszym ruszaniu zaraz po odpaleniu silnika. Późniejsze działanie skrzyni jest bez zarzutów, zmiany biegów są płynne bez przeciągania na obrotach - również jeżeli chodzi o zmianę biegu z 1-2. Brak błędów, skrzynia ponownie skalibrowana i podobno zaktualizowano oprogramowanie sterownika.

Teraz pytanie głównie do użytkowników tych skrzyń: czy takie zachowanie jest normalne? Czy powinienem zacząć się martwić i zacząć działać w jakimś kierunku?

BlueBird pisze: 13 cze 2019, 21:47 Witam, jestem tu od jakiegoś czasu, jednak do tej pory nie znalazłem czasu żeby zasięgnąć waszej porady. Miałem spore wątpliwości co do zakupu Zośki B w EasyTronicu, jednak znalezienie jednostki benzynowej z silnikiem 1.8, w dodatku zadbanej graniczyło z cudem... zaryzykowałem

Krótki opis problemu: zmiana biegu z 1 na 2 następuje prawie przy 3,5 tys. obrotów wraz ze słyszalnym i wyczuwalnym lekkim zgrzytem, lub przy powolnym przyspieszaniu (naprawdę powolnym) przy niższych obrotach ~2,5 tys. i tu bez zgrzytu. Dodam, że sytuacja taka ma miejsce tylko przy pierwszym ruszaniu zaraz po odpaleniu silnika. Późniejsze działanie skrzyni jest bez zarzutów, zmiany biegów są płynne bez przeciągania na obrotach - również jeżeli chodzi o zmianę biegu z 1-2. Brak błędów, skrzynia ponownie skalibrowana i podobno zaktualizowano oprogramowanie sterownika.

Teraz pytanie głównie do użytkowników tych skrzyń: czy takie zachowanie jest normalne? Czy powinienem zacząć się martwić i zacząć działać w jakimś kierunku?

Wiesz, co - chyba też tak mam (a raczej moja zofia)
Objawy mam takie że po dłuższym postoju (np. po nocce) przy zmianie z 1 na 2 słychać - może nie zgrzyt - ale głośniejsze stuknięcie - później jest już ok
co do zamiany biegów to różnie bywa - skrzynia tzw. adaptacyjna - jak wcisnę gaz do deski to zmienia nawet przy ponad 4000 a jak delikatnie z gazem to 2000-2500

No widzisz u mnie przy normalnym operowania gazem tak jest, i tylko za pierwszym ruszeniem...nie ważne czy pod dłuższym postoju. Trochę mnie to irytuje, ale jeżeli u Ciebie jest mniej więcej podobnie to może faktycznie taki urok tych skrzyń.
Mechanik stwierdził że prawdopodobnie skrzynia specjalnie przeciąga na początku, żeby złapać właściwą temperaturę...

to że przeciąga żeby sie dogrzać to pewne
zauważyłem to jak były temperatury w maju około 10-12 stopni - po wyjeździe rano z garażu 2 bieg wskakiwał duuuuużżżżżo później niż teraz gdy jest 18-20 stopni

waldemarek_b pisze: 16 cze 2019, 11:26 to że przeciąga żeby sie dogrzać to pewne
zauważyłem to jak były temperatury w maju około 10-12 stopni - po wyjeździe rano z garażu 2 bieg wskakiwał duuuuużżżżżo później niż teraz gdy jest 18-20 stopni

Już mnie uspokoiłeś mam nadzieję, że nie zawiodę się na tej skrzyni pozostaje się przyzwyczaić i cieszyć z autka

Moze tutaj bardziej chodzi o nasmarowanie skrzyni niż złapanie temperatury

Tazz pisze: 16 cze 2019, 12:21 Moze tutaj bardziej chodzi o nasmarowanie skrzyni niż złapanie temperatury

No jedno lub drugie. Niepokoiła mnie taka praca, jednak widzę że ktoś ma podobnie. Należy więc wnioskować, że najprawdopodobniej faktycznie tak być musi, czy to że względu na temp., czy smarowanie - tym bardziej, że później skrzynia działa bez zarzutu.

Dzięki za dotychczasowe odpowiedzi będę śledzić temat... może jeszcze ktoś się wypowie lub wie czym to jest spowodowane.

Witam.
W mojej Zafirze b, rocznik 2006, nagle i bez ostrzeżenia zablokowała się skrzynia biegów- albo sam lewar. Wczoraj normalnie auto jeździło, dziś przy próbie zmiany z P na bieg, lewar ani myśli drgnąć.

Mechanik na fabrycznym komputerze opla zupełnie nie mógł podłączyć się z lewarem/modułem skrzyni biegów. Z silnikiem (wykrył jakiś błąd z EGR) czy innymi modułami/sekcjami bez problemu przeskanował, czytał itd. A ze skrzynią nic. Podłączył się do magistrali CAN i tam odczytał błąd przesyłu danych do skrzyni- tłumaczył to tak, że samochód nie widzi skrzyni, a skrzynia nie widzi samochodu, np. czy są drzwi otwarte, hamulec naciśnięty, więc nie pozwoli przesunąć z P na cokolwiek. Mechanik nie wiedział dokładnie co może być przyczyną, która część/moduł/sterownik może być zepsuta i jak się za nią zabrać, mówił że jutro się odezwie- i tu pytanie do Was, szanowni forumowicze: co to może być?

Znalazłem trzy podobne tematy na forum:
- zepsuty czujnik stop pod hamulcem (mi się światła stop święcą przy naciśnięciu więc to odrzucam)
- wiązka elektryczna elektromagnesu zwalniającego blokadę
- sterownik skrzyni biegów (mechanik mówił że to sterownik właśnie nic nie widzi więc nie zezwala na ruch lewarem).

Z góry dziękuję za pomoc.

Witam.
Nie doszukałem konkretnej odpowiedzi ale mam problem, że na postoju po przełożeniu na pozycję "R" lub "D" mimo wciśniętego pedału hamulca ( nawet do oporu ) auto ciągnie ale nie gaśnie jak było to poruszane przy którymś wątku. OP-COM nie wykazuje błędów. Problem zaistniał nagle jeżdżąc po mieście. Jeżdżąc po mieście od rana wszystko było OK i nagle przy zatrzymaniu się na światłach skrzynia zbiła biegi do "1" lecz tak jakby jej nie wysprzęgliło. Objaw nie był chwilowy ponieważ już tak zostało. Biegi w czasie jazdy przerzuca płynnie od 1-6 i w dół bez szarpnięć i innych dziwnych objawów. Płyn w zbiorniczku hamulcowym jest na max i nie ubywa, kolor płynu też jest OK, czujnik "STOP" działa poprawnie ( auto hamuje normalnie, wskażnik przy biegach ( wciśniętego pedału stop ) gaśnie.
Jedynej rzeczy której nie jestem pewien to czy był wymieniany olej w skrzyni biegów ponieważ auto posiadam od stycznia tego roku a wcześniej jeździło w niemczech ( wykupione z floty niemieckiej Policji ) - książki serwisowej też do niej nie było. Pytanie też tym związane kto w Poznaniu lub okolicach wymienia olej w skrzyni ( godny polecenia ), ponieważ nawet Serwis OPEL Rosiak nie chcieli się tego podjąć, a inny mechanik powiedział, że nie zna się na automatach i nie robi tego.

Dziwne, że auto nie ma książki serwisowej, skoro auto było w policji. No chyba, że wypadła w czasie transportu do Polski.
Na temat skrzyni, zajrzyj tutaj:
http://www.triomoto.pl/

Sory za OT ale bardzo jestem ciekaw w jakim stanie ta Zosia z policji DE? Pytam ponieważ pół roku temu byłem z ojcem oglądać ZC właśnie z takiego źródła importu i to było tragicznie zniszczone auto. Ciekaw jestem czy to norma i koniecznie trzeba się takich aut wystrzegać czy jednak zależnie od egzemplarza.

Autko z policji to potwierdzone. Ogólnie zadbane mimo że w historii miało 2 zdarzenia ( ostatnie naprawa na 3500 EU ) Przeglądałem całe auto i nie znalazłem żadnego partactwa w naprawach i nie znalazłem miejsca co z nią się stało że naprawa tyle kosztowała. Nie ma dziwnych spawów, przebarwień od lakierowania itd, Autem zrobiłem od stycznia 15000km i to pierwsza usterka. W między czasie wymieniałem olej i rozrząd ( 213000km miała po sprowadzeniu ) a poprzednia nalepka była z wymiany rozrządu przy 119000km. Co do wyposażenia auta to wyglądało jakby wycieli ( w dokładnie tego słowa znaczeniu ) urządzenia jak radiotelefon, antenę do tego radia - kable przechodziły od schowka dla pasażera do bocznego prawego schowka w bagażniku. Auto posiada typowe ślady użytkowania i raczej na zadbane ponieważ ani kierownica, ani siedzenia nie są powycierane.
Problemem od początku jest właśnie wymiana oleju w skrzyni biegów, bo nawet ASO nie chce w Poznaniu tego zrobić, a znaleźć solidnego mechanika który zna się na rzeczy to CUD, więc szukam odpowiedzi na forum co może być przyczyną, by mi mechanik nie wymienił sprzęgła kompletnego i okaże się że nie to, wymieni następną rzecz i też nie to i po wydaniu paru tysięcy powie że wężyk na wysprzęgliku się zapchał i to byłby koszt ( strzelam 300zł ). Może ktoś miał taki problem i wie co jest przyczyną ? Lub zna mechanika w Poznaniu lub okolicach kto to ogarnie?

Dodano po 4 minutach 13 sekundach:

janekW67 pisze: 25 paź 2020, 18:19 Dziwne, że auto nie ma książki serwisowej, skoro auto było w policji. No chyba, że wypadła w czasie transportu do Polski.
Na temat skrzyni, zajrzyj tutaj:
http://www.triomoto.pl/

Dzięki za namiar. Jutro zadzwonię. Może coś ciekawego powiedzą

Sprawdz Warssztat garage w suchym lesie
https://m.facebook.com/warssztatgarage/?locale2=pl_PL