Zafira Klub Polska

To nareszcie będziesz cieszył się z jazdy a nie siłował z kierownicą

Łukasz W końcu wyleczyłeś Zośkę z drgawek. Zadowolenia z jazdy.

Ciesze się Twoim szczęściem ze się udało pociesze Cie, wczoraj po.zmianie kół u mnie pojawiły się drgania w takim przedziale jak u Ciebie najpierw spróbuję dokładnie wyczyścić felgi i piaste bo wczoraj nie zwróciłem uwagi na to a dalej to już będę wiedział co robić

Mówiłem że coś nie tak z oponami

Hehe no tak opony ale przecież całe koła to koła a nie opony opony ok tylko coś chyba nie pykło przy wyważaniu albo coś u mnie w aucie ma z tyłu duże bicie.

Przykro mi, że pojawiły się drgania, jest to dla mnie najgorsza rzecz jaka może być w aucie.
Strasznie te Zafiry jakieś delikatne pod tym względem.
Masz założone oringi centrujące czy felga ma odpowiedni rozmiar?

Życie to czasami potrafi zaskoczyć.

Dziś miałem jechać w trasę z moimi synkami do babci bo jeden chce zostać na tydzień lub dwa. Ostatni dzień dziś był w przedszkolu i mieliśmy około 22 jechać po mojej pracy. Żona dzwoni o 20, że chłopak 38.2 temperatura i lipa nigdzie nie jedziemy. Musiał coś ostatniego dnia złapać w przedszkolu....
Nie będę mógł testować bo pewnie tylko do sklepu będę jeździł....

Może za tydzień pojeżdżę trochę.

Ostap pisze: 29 cze 2018, 23:06 Hehe no tak opony ale przecież całe koła to koła a nie opony opony ok tylko coś chyba nie pykło przy wyważaniu albo coś u mnie w aucie ma z tyłu duże bicie.

Przykro mi, że pojawiły się drgania, jest to dla mnie najgorsza rzecz jaka może być w aucie.
Strasznie te Zafiry jakieś delikatne pod tym względem.
Masz założone oringi centrujące czy felga ma odpowiedni rozmiar?

Życie to czasami potrafi zaskoczyć.

Dziś miałem jechać w trasę z moimi synkami do babci bo jeden chce zostać na tydzień lub dwa. Ostatni dzień dziś był w przedszkolu i mieliśmy około 22 jechać po mojej pracy. Żona dzwoni o 20, że chłopak 38.2 temperatura i lipa nigdzie nie jedziemy. Musiał coś ostatniego dnia złapać w przedszkolu....
Nie będę mógł testować bo pewnie tylko do sklepu będę jeździł....

Może za tydzień pojeżdżę trochę.

Mam orginalne felgi z opla wiec raczej otwór centrujacy jest odpowiedni ale jak się wezmę za czyszczenie to sprawdzę otwór niski profil pokazał swoje zalety (lepiej się prowadzi) ale też i wady (właśnie odpowiednie wyważenie)
Szkoda synka ze tak na ostatni dzień go wzięło...

Ostap krata dla Ciebie. Zainspirowany Twoim wpisem zamiast wyciągać dziś półoś (mały poprzeczny luz na wieloklinie pomiedzy wałkiem pomocniczym a przegubem wewnętrznym) pojechałem na doważanie dynamiczne kół i bingo zero bicia do 180km/h. Zaoszczędzone kupa kasy i roboty, dzięki

Spoko tylko dla mnie to takie leczenie skutków a nie przyczyny. Coś musi być u mnie nie tak bo nie wieżę, że opel taki jest delikatny na wyważanie?

I co teraz, za każdym razem trzeba będzie jechać najpierw wyważyć a później jeszcze doważyć?

Razem to 240zl dwa razy w roku, to prawie tyle co OC.

Muszę teraz dwa tylne czujniki wyjąć, to akurat u kolegi zrobię sobie ale dwa koła trzeba będzie doważyć = 60zl, toż to jakaś kpina

Co do wyważania kół to przy zakupie nowych opon jest napisane że po 200 kilometrach trzeba je wyważyć ponownie bo opona się układa przez ten czas
PS. Cały czas mówiłem że coś nie tak z oponami

Przód 235
Tył 245

I niech mi ktoś powie, że szerokość zwiększa zużycie

A marudziłeś ze Zafira dużo pali

Bardzo spokojnie jechałem i to jest wynik z trasy. Czasami nawet 150 ale większość to 120 a później kawałek tak do 90

Dziś zatankowałem vpower shella.

Fajnie, bak za 318zl, tragedia ale to tylko 24zl na całym baku. Zobaczymy czy się opłaca

Wczoraj wymieniłem linkę od ręcznego bo zimą zamarzała. Kupiłem jakąś włoską bo znajomy ze sklepu polecał za całe 75zl.

U mnie trzeba odkręcić osłony od tłumika i opuścić go na gumach bo inaczej nie da rady.

Przy ustawianiu ręcznego zauważyłem, że dziwnie rusza się dźwignia od ręcznego w zacisku prawym. Wyjąłem zacisk i bardzo ciężko się wkręcał mimo super stanu tłoczka. Nie wytrzymałem i wyjąłem go. Na imadle okazało się, że w środku jest cały połamany, kulki luzem, seger w kilku kawałkach. Nie da się tego naprawić. Ogólnie koło mi bardzo słabo hamowało i tak miałem tam zajrzeć.

Dzięki koledze szorstkiemu dziś jadę po zacisk bo jestem u rodziców a auto nie jeździ i trzeba w niedzielę wrócić do domu

Zawsze coś....

Z oplem człowiek się nie nudzi

Założyłem dziś czujniki z zimówek na tył lato bo mi te z alledrogo nie działają dwa. Rozbiorę je i zobaczę o co chodzi.
Zauważyłem, że po przejechaniu 300km opony które mam na tyle po demontażu bardzo dobrze się ułożyły teraz przy montażu. Max 40g i zero ruchu bocznego za 1 razem.

Jutro rano złożę wszystko i można latać

Dobrze że udało Ci się wszystko ogarnąć.
Masz rację, przy Oplu nie można się nudzić.

Zaciski odebrane bo kolega tylko w komplecie sprzedawał

Jutro montaż i mam nadzieję, że już będzie dobrze

Kupiłem też piankę do klimy mimo, że nie śmierdzi to trzeba odgrzybić. Nowy filtr kabiny, tym razem węglowy.

Dodano po 1 minucie 8 sekundach:
Dzięki Mariusz za naprowadzenie

I proszę nie pisz opel z dużej litery, nie zasługuje na to.