Zafira Klub Polska

Chyba puściły oringi na rolnetce. Odpływ jest na boki przednich błotników tam gdzie przykręcasz chlapacze odkręć w tym miejscu nadkole i zobaczysz ile tam masz błota zgniłych liści przez które robi się tam rdza i żre dolny przedni błotnik,należy tam to wyczyścić z obu stron.A z wodą to raczej oringi, powąchaj tą wode i porównaj z tą z chłodnicy jak masz zimowy płyn to sprawdź czy w lodówce zamarznie jak nie to oringi.

Witam pisze tutaj, bo może ktoś przechodził coś podobnego i wie jak pomóc, sprawa wydaje się być banalna, a spędza mi sen z powiek. Mam problem z wyciekiem płynu chłodzącego na połączeniu przewodu elastycznego i rurki turbo, ostatnio założyłem silikonowy wąż elastyczny i dość solidną, szeroką opaskę metalową, a problem pozostał, zauważyłem ,że płyn sączy się tylko gdy samochód stygnie, gdy jest nagrzany płyn nie wycieka.

JASTRZAB101010 pisze: 17 paź 2018, 08:25 zauważyłem ,że płyn sączy się tylko gdy samochód stygnie, gdy jest nagrzany płyn nie wycieka.

Moze poprostu dlatego ze na rozgrzanym nie widac bo szybko sie "ulatnia"

Zrob jakies fotki ogolne i miejsca wycieku bedzie latwiej w ocenie i ewentualnej pomocy

Jutro zrobię foty i wrzucę

Witam , niestety nie dałem rady zrobić zdjęć , bo rano żona porwała zafirkę , ale wczoraj wieczorem po jeździe poluzowałem na chwilkę korek zbiorniczka wyrównawczego i dziś po całej nocy plamy pod autem nie było, może to wina korka....

Problem rozwiązany. Pozdrawiam

JASTRZAB101010 pisze: 22 paź 2018, 19:52 Problem rozwiązany. Pozdrawiam

Wymieniłeś korek od zbiorniczka?

JASTRZAB101010 pisze: 22 paź 2018, 19:52 Problem rozwiązany. Pozdrawiam

Pochwal się!

Korek został stary, dokręcilem mocniej opaskę na wężu chłodzenia turbo, kluczem, a nie śrubokrętem, którym nie można było już mocniej tego zrobić, poza tym wymieniłem wąż między chłodnicą , a blokiem silnika ( ten na samej górze po stronie pasażera) na nowy oryginalny, stary mocno pęczniał pod wpływem temperatury , a potem podczas stygnięcia wracał do normalnych rozmiarów i też puszczał na łączeniu. Nie wiem czy stary wąż był przyczyną, ale myślę, że podczas gdy pęczniał, a potem stygł mógł robić większe ciśnienie w układzie i stąd te wycieki. Dodam że 2 miesiące temu zmieniłem chlodnicę na nową. Pozdrawiam

Witam serdecznie, czytałem różne posty na temat ubytku płynu chłodniczego itp. ale chciałbym Was zapytać o konkretnie mój przypadek gdyż pojutrze wyjeżdzam i nie mam możliwości jechać na warsztat, musze mieć moje auto....
Płyn chłodniczy cały wymienony rok temu, razem z innymi wszelkimi pynami i filtrami.
Dolewałem płynu miesiąc temu do kreski, nie było jakiegoś ubytku wiekszego.
Wczoraj zauważyłem brak płynu chłodniczego w zbiorniku wyrównawczym.... były upały ponad 30 stopni a auto krótkie trasy.
Dolałem wczoraj płynu do kreski, dziś zauważyłem ubytek około 2 cm od lini.
Pojechałem na bruk aby zobaczyć czy gdzieś kapie.
Zostawiłem auto, wracam a tam z dwóch stron chłodnicy na końcach długości 2 plamki, wg mnie to płyn chłodniczy. -foto

W zbiorniczku syf - foto na patyczku
Korek z osadem - foto

Auto nie kopci na biało, nie ma też spadku mocy.... dywanik od pasażera przy VIN suchy.... temperatura jak zawsze w połowie...
Co może byc przyczyną? czy dam radę przelecieć 200km w jedną stronę i wrócić? mając ze sobą płyn na dolewki i być czujnym? jestem w kropce, nie mam wyjścia ani9 innego środka lokomocji... poproszę o poradę
https://zapodaj.net/3bf67ad007569.jpg.html
https://zapodaj.net/904b9bb35695a.jpg.html
https://zapodaj.net/37d7bb17a8165.jpg.html
https://zapodaj.net/c147df2a9744a.jpg.html

Zrobiłbym test na zawartość CO2 w układzie chłodzenia.

janekW67 pisze: 27 cze 2019, 21:12 Zrobiłbym test na zawartość CO2 w układzie chłodzenia.

Dzięki za odpowiedź, z racji zamiłowania domowym warzeniem piwa czy też robienia wina, widzę że wystarczy korek i rurka fermentacyjna, ale co do środka? widzę że tam jakiś płyn reakcyjny się wlewa, a w domowych warunkach? można czymś zastąpić? ew. inaczej rozpoznać co2? będzie bulgotać czy coś?

Koszt testera to około 20 zł, jest sens szukać jakiegoś zamiennika?
Może wystarczy wymienić korek od zbiorniczka wyrownawczego?

Tazz pisze: 27 cze 2019, 21:59 Koszt testera to około 20 zł, jest sens szukać jakiegoś zamiennika?
Może wystarczy wymienić korek od zbiorniczka wyrownawczego?

Witaj, nie chodziło mi o koszta tylko o dostępność na "już" nie wiem czy stacjonarnie od ręki taki płyn gdzieś dostanę, a jak mówiłem jestem kilkanaście godzin przed planowanym wyjazdem i allegro itp odpada... korki i rurki to mam na pęczki chciałem tylko coś wlać co zastąpi płyn ten nawet teraz bym już poszedł test robić żeby głowę mieć spokojną... od tego zacznę bo z tego co czytam test ten w 100% potwierdza lub wyklucza uszczelkę. Dobrze wiedzieć już jestem do przodu z wiedzą

Powiedzcie mi proszę, na zdjęciu co dodałem link widać przód auta i 2 świeże plamy ich na 100% nie było bo po to pojechałem aby to zobaczyć, skąd może ciec? patrząc po plamach?

Zrobiłem test kolor lekko zielony.... panikować? uszczelka natychmiast do wymiany?
Pod autem się położyłem i cyknąłem fotki chłodnicy z obu stron... nie wygąda ciekawie, mokre.
fotki w linkach
https://zapodaj.net/2b86865abe3cf.jpg.html
https://zapodaj.net/86937ce58b0ac.jpg.html
https://zapodaj.net/6c04ecfc60cbb.jpg.html

zapobiegawczo wlałem k2 na uszczelnianie chłodnic... nic innego nie mogę zrobić...
po powrocie oddam do mechanika, wymiana wszystkiego co trzeba + rozrząd kompet przy okazji, coś jeszcze warto razem w "pakiecie" zrobić?
Mam nadzieję że dojadę tam i spowrotem....