Zafira Klub Polska

Podziwiam zapał

Wojti pisze:Po lakierniku będzie autodetaling i zabezpieczenie lakieru kwarcem

Czarny lakier po korekcie + kwarc = fap fap fap
W detailing bawisz się sam czy zlecasz firmie ?

Ogólnie fajne auto Zazdroszczę mocy, nie jeden musi się deko zdziwić jak go bierze taki vanik

..... musiałem to u Ciebie wkleić , bo to jest właśnie takie odwzorowanie Twojego zamiłowania Pozdrawiam.

Co do pasji ... odwiedziłem dziś Zafirkę aby zobaczyć postęp prac u lakiernika
Konserwacja całej podłogi zrobiona




Reszta elementów przygotowana do lakierowania


tylny zderzak


dolny rant drzwi

dokładka przedniego zderzaka

Sporo pracy się zebrało a niby nic nie było Widać już światełko w tunelu Teraz tylko nowy lakierek i zabezpieczenie wszystkich profili zamkniętych Mam nadzieje że na kilka lat będzie spokój

no nieźle, czekamy na efekt końcowy

Uwielbiam tu zaglądać Jest na co popatrzeć, pasja to to co wyróżnia nas z tłumu

no, no... postawa godna naśladowania. z pewnością Ci się odwdzięczy

Pietrzek pisze:czekamy na efekt końcowy

profi robota

Jak się jeździ taką zafirą bez drzwi ?

organista15 pisze:Jak się jeździ taką zafirą bez drzwi ?

Krótko. Bo się buda łamie
To jest nadwozie samonośne.

Wojtek, śledzę Twoje mody i pewnie jak większość zastanawiam się co dalej? może coś w ten deseń?

Łukasz tego chyba by nie zniósł silnik he he
Na poważnie to dalszy ciąg przygód u lakiernika Minęło 3 tyg i już odbiór .... I tu Pan się zdziwił Wszystko dokładnie sprawdziłem
sprawdzenie konserwacji ok


reszta elementów lakierowanych ok ale jest kilka poprawek Zafirka odebrana na weekend co by pośmigać trochę....



Pan lakiernik przyznał mi rację i w przyszłym tygodniu auto wraca na poprawki dolne ranty drzwi od środka do malowania (podobno przeoczyli) na przednim lewym błotniku odprysk od zderzaka i będzie malowany
Zawsze pod górkę
Dzis autko oddane do BRK w celu wymiany zegara EGT traci pamięć (uszkodzony fabrycznie) potem znowu do lakiernika i tak w kółko a jeszcze ma być auto detaling Chyba lata zabraknie masakra ręce opadają

Cud, miód i orzeszki, aż miło popatrzeć, piękności ....

co tu pisać?! słów brakuje. super fajna

Żeby nie była czarna to bym się zakochał
Niestety pracuję na cmentarzu, a mieszkam na obrzeżach miasta więc czarne samochody kojarzą mi się tylko z karawanami i wiejską mafią

Ale coraz bardziej podobają mi się te felgi