Zafira Klub Polska

Pomyślałem o zastosowaniu "ulepszacza" (stablizatora, motodoktora) aby zmienić parametry posiadanego oleju i wyeliminować suchą pracę przy starcie silnika (większa warstwa oleju utrzyma się na KZFR).

Tak zaglądam tutaj i czytam, że nasłuchujecie stukotu, klekotu itp... a moja Zosia miała taki przypadek - już przy zakupie zauważyłem, że po odpaleniu przez 2 sekundy trochę klekocze ale potem ok... niby, że zimny itp... potem kilka osób też stwierdziło, że na słuch nic takiego... ale bardzo szybko wywaliło błędy - bardzo rzadkie, tutaj nawet mało kto wiedział co to za jedne. Na forach angielskich też mało kto opisał je dobrze, ale pojawiły się w odniesieniu do KZFR. Skasowałem błędy i znów wywaliło. To do mechanika - specjalisty od Opla - wyrok - KZFR... żadnego łomotu, klekotu nie wiadomo czego - komputer pokazał i finał

u99artur pisze:To do mechanika - specjalisty od Opla - wyrok - KZFR... żadnego łomotu, klekotu nie wiadomo czego - komputer pokazał i finał

nie bardzo rozumiem przesłania. To znaczy co - wymienił je czy jak ?

Piasek pisze:To znaczy co - wymienił je czy jak ?

Tak wymienił - KZFR jak dają znać o sobie i dodatkowo komp wywala błędy to idą do wymiany

Ja wczoraj w swoim grzebałem O-C i żadnych błędów nie ma. Czyli dalej
Ale to już chyba musi być na prawdę spore ich zużycie aby błędy się pojawiać zaczęły ?

Tunio999 pisze:

Piasek pisze:To znaczy co - wymienił je czy jak ?

Tak wymienił - KZFR jak dają znać o sobie i dodatkowo komp wywala błędy to idą do wymiany

dokładnie - wymienił

ale przesłanie jest takie, że u mnie prawie nie klekotały, leciutko przy rozruchu i cisza i to tak, że większość nie znających tematu KZFR mówiła, że nic nadzwyczajnego nie słyszą... i komputer wywalił błędy i były do wymiany. TO zastanawiam się, ze u niektórych klekoczą jak cholera a nawet błędów na kompie nie ma i zastanawiają się koła czy nie koła, olej czy nie olej...

Bo olej silnikowy w tej kwestii wraz z niby dedykowanym (ale nie Knecht) filtrem oleju potrafią dać identyczne objawy co zużyte KZFR. A te nie kosztują 20zł żeby je sobie eksperymentalnie wymieniać. Dlatego wszelką diagnozę ich stanu należy od tego zaczynać: co jest w silniku, w jakim stanie i ile ma to już przebiegu od wymiany.
Jeżeli faktycznie wywala już błędy albo koła grają dłuższy czas (lub stale) to nie ma innej rady - ale jeżeli ich nie ma, a koło po 1-2sek milkną - to tylko kwestia odpowiedniego oleju i filtra zazwyczaj.

No to w końcu jaki olej lejemy do naszej zośki?

Ja po wrażeniach 5W-50 na jakim obecnie śmigam polecam tego. Jesienią pewnie zaleję 5W-30 dedykowany bo nie będzie już potrzeby na tak odporny temperaturowo olej, na okres letni ponownie 5W-50.

Ale ja tyle nie jeżdżę aby 2 razy w roku wymieniać olej max 10000 km na rok.Może kompromis 5w40?

Castrol tylko taki ma z normą Dexos 2 chociaż przy takich rocznych przebiegach jakie pokonujesz lej rekomendowany.

Nie kombinuj. Lej co lałeś tylko zmień filtr na ten wyższy (oznaczenia w pierwszym poście) i wyczyść solenoidy (sitek możesz nie ściągać).

witam mam ten sam problem przebieg 109 tyś, po wymianie filtra oleju nie pamiętam marki, oleju Castrol 5w30 EDGE, rozrządu, przez 2 sekundy delikatnie stuka, przestaje i przez cały dzien przy odpalaniu jest normalnie, ale po nocy znowu przy pierwszym odapleniu stuka chwilkę. Przed wymianą chyba tego nie było. co radzicie ? czy to jest groźne ? zużyte KZFR to poważny wydatek, od czego zacząć ?

Witam!!
Jestem nowym członkiem forum bo niedawno nabyłem Zafire B, Z18XER no i zaczęło się to czego się najbardziej obawiałem ZFR. Problem polega na tym, że KZFR nie wydają żadnych niepokojących dźwięków ani przy odpalaniu, ani przy nagrzaniu, jednak świeci się kontrolka z kluczykiem. Niestety nie posiadam interfejsu diagnostycznego, ale udało mi się "wypedałować" błąd ECN 001462 i jeszcze jeden dotyczący 2 biegu wentylatora chłodnicy. Poczytałem co mogłem na internecie i dzisiaj wyjąłem elektrozawór ZFR strony wydechowej, bo tyle udało mi się ustalić. Zdjąłem siteczka z zaworu jednak nic nie pomogło a na dodatek wyskoczył jeszcze błąd ECN 001463. Zdemontowałem ponownie zawór i podpinałem go do akumulatora, jednak nie było żadnej reakcji poza delikatnym iskrzeniem na stykach. Zawór nie dawał oznak życia. Teraz pytanie czy to wina zakleszczonego zaworu? Bo wyczytałem że tak się z nimi dzieje. Jak można jeszcze sprawdzić ten zawór mam omomierz ale nie wiem jaki opór powinna mieć cewka. Pomożecie coś w tym temacie?

Jeżeli dobrze wiem to po podaniu napięcia na cewkę zawór powinien się przesterowac.jeżeli słychać cykanie to cewka jest ok tylko sam zawór umarl.