Nie mogę odpalić mojej ZAFIRY
Moderator: Sebu$
U mnie również bardzo dziwnie:
24.12.2011 - parkuje, 15 minut przerwy, sklep, wracam nie odpala, nic nie kręci, światła nie przygasają, cisza, palą się normalnie kontrolki, odłączam akumulator, próba r1h później sprawdzałem jeszcze działanie drugiego kluczyka i programowałem ponownie centralny zamek normalnym i nie mogłem znowu odpalić, wyjąłem baterię, odczekałem i zapalił
31.12.2011 - podczas ostrego hamowania, zgasł silnik (za późno sprzęgło) i nie mogę zapalić, znowu holowanie, tym razem podczas holowania nie zapalił, na drugi dzień zapalił normalnie
3 miesiące okej i dzisiaj znowu to samo, jazda przerwa na 1h, powrót i nie zapalił, holowanie, planowanie już tym razem wizyty w warsztacie, ale coś mnie po 7h tknęło schodzę do autka i ....zapalił
tym razem już czas do warsztatu ale co to może być? znajdą przyczynę jak autko teraz odpala? Strach teraz gdzieś dalej jechać bo nie wiadomo co się znowu przytrafi
akumulator jest okej, świece wymieniane nie dawno
Sprawdzałeś błędy na kompie
24.12.2011 - parkuje, 15 minut przerwy, sklep, wracam nie odpala, nic nie kręci, światła nie przygasają, cisza, palą się normalnie kontrolki, odłączam akumulator, próba r1h później sprawdzałem jeszcze działanie drugiego kluczyka i programowałem ponownie centralny zamek normalnym i nie mogłem znowu odpalić, wyjąłem baterię, odczekałem i zapalił
31.12.2011 - podczas ostrego hamowania, zgasł silnik (za późno sprzęgło) i nie mogę zapalić, znowu holowanie, tym razem podczas holowania nie zapalił, na drugi dzień zapalił normalnie
3 miesiące okej i dzisiaj znowu to samo, jazda przerwa na 1h, powrót i nie zapalił, holowanie, planowanie już tym razem wizyty w warsztacie, ale coś mnie po 7h tknęło schodzę do autka i ....zapalił
tym razem już czas do warsztatu ale co to może być? znajdą przyczynę jak autko teraz odpala? Strach teraz gdzieś dalej jechać bo nie wiadomo co się znowu przytrafi
akumulator jest okej, świece wymieniane nie dawno
Sprawdzałeś błędy na kompie
Ostatnio zmieniony 04 mar 2012, 21:57 przez lesar, łącznie zmieniany 1 raz.
słyszałem, że w samej kostce często wyrabia się gniazdo na oś stacyjkituner_xr3 pisze:sprawdz czy kostka w stacyjce ma nie wypalone styki
nie wiem czy mozna ją wyjac jesli tak to jeden kluczyk do immobilisera a drugim albo srubokrentem przekrecic
Ale czy to ona właśnie może być przyczyną? W sumie dzieje się to nieodpalanie bardzo nieregularnie
-
- Bywalec
- Posty: 191
- Rejestracja: 29 cze 2009, 13:22
- Imię: Michał
- Lokalizacja: Okolice Dzierżoniowa
- Auto: Opel Zafira B 1.9 CDTI OPC Line
- Model: ZB
- Oznaczenie silnika: Z19DTH
Witam wszystkich. Mam taki problem z moją zafirką ostatnio wymieniałem filtr paliwa no i odpowietrzyłem układ i jeździłem sobie tak z 3 dni i wszystko było ok aż do weekend. W sobotę odpaliłem ją a ona od razu zgasła po chwili kręcenia rozrusznikiem autko zapaliło ale po zgaszeniu sytuacja zaraz się powtarzała i znowu trzeba było chechłać samochód no i tak jeździłem aż do następnego dnia. W niedziele chciałem pojechać z rodziną na zakupy ale zafira już nie odpaliła rozrusznik normalnie kręci ale nie zapali i nie wiem od czego zacząć szukać problemu może Wy mi pomożecie? Pozdrawiam i liczę na waszą pomoc
Zafirka do diesel 2.0 DTI z roku 2004 z przebiegiem 200 tys.
Zafirka do diesel 2.0 DTI z roku 2004 z przebiegiem 200 tys.
Nie ma co wróżyć ,trzeba podpiąć pod kompa i zobaczyć,ale nie chce krakać w zeszłe lato miałem podobnie pare razy kręciłem długo do zapalenia ,może 10s i po zgaszeniu nie odpaliła,pompa wtryskowa siadła,a mam dwu wtyczkową PSG16 czyli koszty ogromne w sumie z wszystkim 2700e ,
Spróbuj odpalić na palaka jeśli odpali i na wysokich obrotach będzie pracować tzn pompa.
Spróbuj odpalić na palaka jeśli odpali i na wysokich obrotach będzie pracować tzn pompa.
-
- Świeżak
- Posty: 21
- Rejestracja: 26 gru 2010, 16:44
- Imię: Tomasz
- Lokalizacja: Kraków
- Auto: Zafira A 2.0 dti
- Model: ZA
- Oznaczenie silnika: Y20DTH
- Gender:
Witam
Miałem podobny problem co kolega.
Wieczorem małżonka wróciła z autkiem było wszystko ok, następnego dnia mieliśmy wyjechać w trasę no i zaczęło się, kręcenie , kręcenie, itd bez reakcji.
Po różnych próbach bezpieczników sprawdzania kostek itd, okazało się że paliwo nie dochodzi do silnika, filtr paliwa suchy. Więc wlaliśmy ropy do wyjścia z filtru paliwa, próba odpalenia nadal brak reakcji. Przypadek sprawił że wężyk doprowadzający paliwo do wtrysków z przodu silnika w zaczął namakać, sprawdziliśmy okazało się że jest pęknięty na odcinku 2 cm.
Obcięty wężyk został zamontowany, i wystarczyły trzy kręcenia po ok 20 sek a autko wreszcie pięknie zagrało
Sorry że się tak rozpisałem ale lubię.
Mam nadzieję że pomogłem chociaż troszkę
Pozdrawiam
Miałem podobny problem co kolega.
Wieczorem małżonka wróciła z autkiem było wszystko ok, następnego dnia mieliśmy wyjechać w trasę no i zaczęło się, kręcenie , kręcenie, itd bez reakcji.
Po różnych próbach bezpieczników sprawdzania kostek itd, okazało się że paliwo nie dochodzi do silnika, filtr paliwa suchy. Więc wlaliśmy ropy do wyjścia z filtru paliwa, próba odpalenia nadal brak reakcji. Przypadek sprawił że wężyk doprowadzający paliwo do wtrysków z przodu silnika w zaczął namakać, sprawdziliśmy okazało się że jest pęknięty na odcinku 2 cm.
Obcięty wężyk został zamontowany, i wystarczyły trzy kręcenia po ok 20 sek a autko wreszcie pięknie zagrało
Sorry że się tak rozpisałem ale lubię.
Mam nadzieję że pomogłem chociaż troszkę
Pozdrawiam