Zafira Klub Polska

Auto za kilkadziesiąt tysiecy a żal wymienić olej za 200zł co 10tyś? Żart czy co?

Dobrze zadbane 2.0 Diesel powinno 300 tys. wytrzymać bez problemu. Myślę, że przy odpowiednim serwisowaniu 400-500 tysięcy nie stanowi dla tego silnika problemu.
Zadbane 1.9 bez problemu robią 500 tys. a zdarzają się egzemplarze co mają 700 tys. i więcej. Ale to jeden z ostatnich tak trwałych silników. 1.9 tdi to też trwała jednostka ale zależy od wersji. Idę o zakład, że co drugi passat tdi na pompie VP (B5) ma już ponad 400 tys. realnego przebiegu i większość z nich pewnie nie była mechanicznie naprawiana (tylko osprzęt, ewentualnie uszczelki ale tego nie liczę).
Bardzo trwały jest silnik 3.0 montowany w Iveco i Fiatach Ducato. Znam egzemplarz, który bez remontu głównego ma zrobione ok. 2 mln (po ok. 1,2 mln było coś robione ale cały duł nadal fabryczny). Ale im nowszy silnik tym konieczność większej dbałości o niego bo jest po pierwsze bardziej wysilony, bardziej skomplikowany mechanicznie i ma zdecydowanie mniejszy margines bezpieczeństwa. W wielu nowoczesnych silnikach aby go szybko zabić wystarczy zaleć olej 10w40 i wymieniać co 30 tys.(a nawet co 20 tys.). W wielu przypadkach mamy 90% gwarancje, że zanim zrobimy 200 tys. to coś poważnego się stanie a jest duża szansa, ze przed 100 tys. będzie przynajmniej kłopot w postaci np. rozciągniętego łąńcucha rozrządu, którego wymiana kosztuje np. 3-5 tys.
Niemcy wymieniają nowe auta najczęściej po 2-4 latach i tyle najczęściej silnik wytrzyma ale potem bez "chuchania i dmuchania" może być szybko problem.
Podobno stosowanie oleju 0w30 lub 0w40 zamiast 5w30 w silnikach TSI potrafi wydłużyć żywotność łańcucha nawet dwukrotnie przy identycznej częstotliwości jego wymiany. To pokazuje jak pozornie niewielka zmiana wpływa na żywotność jednostki. W 1.8 tsi jedne silniki potrafią hurtowo brać olej zanim skończą 100 tys. a inne mają grubo ponad 200 i problem nie występuje. Nie przekonują mnie argumenty, że jak się wcześniej jeździło na oleju x i wymieniało go co y km i nic sie z autem nie stało to teraz przy całkowicie innej konstrukcji też tak będzie. Kiedyś Astra miała z silnika 1.4 60 KM, potem 90 KM a dzisiaj 150 KM. To są inne światy i należy o tym pamiętać, żeby nie wyjść na tym jak ci lejący olej opałowy w latach 90-tych do diesli z bezpośrednim wtryskiem albo nawet common rail bo do np. Mercedesa 200D z 1980 roku lali i nic się nie działo.

mbaranek , Samochod jest leasingowany a leasingodawca ma to gdzies :-) ja nie zamierzam tego auto wykupowac po zakonczeniu leasingu. A jak cos mu sie stanie to juz jest ich problem.

Kiedyś te auto trafi do sprzedaży pozaleasingowej i oby żaden z nas nie trafił na nie ...

gRZENIU pisze: Kiedyś te auto trafi do sprzedaży pozaleasingowej i oby żaden z nas nie trafił na nie ...

Jak kazdy leasengowy samochod. Nie ma co sie dziwic - Leasing trwa tyle co gwarancja + rozszerzenie gwarancji. I to jest oczywiscte ze leasingodawca nie bedzie dokladal do interesu, gdzie on na tym zarabia. A ja sam nie bede dokladal do tego auta bo nie zamierzam go wykupywac - a ktos inny? Przeciez zawsze mozna wybrac auto z niemcowni, zadbane z malym przebiegiem, serwisowane do konca w ASO a do tego robione wszystkie naprawy/wymiany polecane przez fora internetowe :-) A tak na powaznie to kazdy (czy to w Polsce czy innym kraju) opiera sie na tym co mowi gwarancja/dealer samochodowy.

A w prywatnym aucie to wymieniam olej co 8-10kkm ze wszystkimi filtrami.

Leasing jak leasing, gorsze są auta z firm oferujących wynajem długoterminowy, bo to one płacą za serwis i naprawy, więc robią to najtańszym kosztem.

Witam jaki Motul polecacie? do ZC 20CDTI 165ps.
Ten Liqui Moly TOP TEC 4600 5W-30
lub ten Motul Specific dexos2 5W-30

olo018 pisze: 22 sty 2018, 20:57 Witam jaki Motul polecacie? do ZC 20CDTI 165ps.
Ten Liqui Moly TOP TEC 4600 5W-30
lub ten Motul Specific dexos2 5W-30

Napisz do kolegi tomek evo.
Udzieli Ci wyczerpujących odpowiedzi, na najbardziej nurtujące Cię pytania, dotyczące olejów.

Ja mam pytanie z troszkę innej beczki czy ktoś z szanownych forumowiczów spotkał się z braniem oleju silnikowego przy silniku A14NET/NEL?

Silniki turbodoładowane mają tendencje do większego apetytu na olej, aczkolwiek nie musi to być regułą.

janekW67 pisze: 24 sty 2018, 11:37 Silniki turbodoładowane mają tendencje do większego apetytu na olej, aczkolwiek nie musi to być regułą.

To raczej pewne że będą sobie popijały olej ale chciałbym raczej dopytać się posiadaczy NEL/NET z doświadczenia co ile tyś km i ile dolewają ?

Cześć Wszystkim.

W moja Zafirynda jest zalewana olejami:

a) olej silnikowy Motul Dexos2 5w30 - 5,4L
b) olej w skrzyni biegów Liqui Moly GL5 75W80 - 2,9L

Oleju GM Dexos2 5w30 nie polecam z prostej przyczyny głośna praca silnika. Jak wymieniłem na Motula cichutko inna kultura pracy jest ciszej.

Pozdrawiam Marcin.

camill1982 pisze: 25 sty 2018, 08:29

janekW67 pisze: 24 sty 2018, 11:37 Silniki turbodoładowane mają tendencje do większego apetytu na olej, aczkolwiek nie musi to być regułą.

To raczej pewne że będą sobie popijały olej ale chciałbym raczej dopytać się posiadaczy NEL/NET z doświadczenia co ile tyś km i ile dolewają ?

Od wymiany do wymiany ( ok 20kkm) nic nie dolewam. Olej GM Dexos

camill1982 pisze: 25 sty 2018, 08:29

janekW67 pisze: 24 sty 2018, 11:37 Silniki turbodoładowane mają tendencje do większego apetytu na olej, aczkolwiek nie musi to być regułą.

To raczej pewne że będą sobie popijały olej ale chciałbym raczej dopytać się posiadaczy NEL/NET z doświadczenia co ile tyś km i ile dolewają ?

u mnie nie łyka

KIT GTO pisze: 04 lut 2018, 11:36

camill1982 pisze: 25 sty 2018, 08:29

janekW67 pisze: 24 sty 2018, 11:37 Silniki turbodoładowane mają tendencje do większego apetytu na olej, aczkolwiek nie musi to być regułą.

To raczej pewne że będą sobie popijały olej ale chciałbym raczej dopytać się posiadaczy NEL/NET z doświadczenia co ile tyś km i ile dolewają ?

u mnie nie łyka

Tylko się cieszyć!

Przycisnac na autostradzie 140/160 km/h na odcinku 200 km i dopiero sprawdzic czy "popija"