Zafira Klub Polska

hatson pisze:Ladny kolorek ma twoja zafirka

Twoja też ma całkiem przyjemny

Jakie błędy Ci wyskakują? Przepustnicę czyszczoną miałem porzadnie przy zaslepianiu kolektora, ale błędy wciąż się pojawiały, a nawet zwiększyła się częstotliwość ich występowania. Wtedy dowiedziałem się o pękających lutach na płytce. Po otwarciu puszki również znalazłem ogrom oleju. Wszystko wyczyściłem i poprawiłem, co pomogło na dwa dni. W końcu zdenerwowałem się i kupiłem druga przepustnicę i tu szok, bo błędy pojawiły się ponownie. Problemem była wtyczka, do której dostał się przez zlacze olej z przepustnicy, co powodowało problemy komunikacyjne. Po oczyszczeniu i podgięciu styków błąd już nie wrócił.

Flora pisze:Jakie błędy Ci wyskakują?

Wyskakiwaly mi 1120 i 1122. Tak, zauwazylem tez przy skladaniu do kupy wszystkiego, ze wtyczka od dolu plywala w oleju. Wyczyscilem ja odrazu. Bledy sie juz niepojawily i auto jezdzi zdecydowanie lepiej. Zapala mi sie za to teraz 0400 i kluczyk ale gasnie. Auto jezdzi ok. Nie wiem, czy cos z EGR, ktorego juz czyscilem kilka razy, czy gdzies jakas nieszczelnosc. Kupie chyba nowego EGRa profilaktycznie bo przeciez ta cewka chyba tez sie zuzywa. Btw. w innym watku pytam wlasnie o ta cewke.

Pozdrawiam
Pawel

p0400 raczej związane z egrem, przyczyną może być cewka zrób otwór wybij cewką wszystkie elementy wypoleruj ja zrobiłem to pastą typu tempo i pomogło, a dolot egra czyśiłem środkiem do mycia szyb kominkowych dwa razy i problem powracał.

k@niu pisze:p0400 raczej związane z egrem, przyczyną może być cewka zrób otwór wybij cewką wszystkie elementy wypoleruj ja zrobiłem to pastą typu tempo i pomogło, a dolot egra czyśiłem środkiem do mycia szyb kominkowych dwa razy i problem powracał.

No otwor juz mam bo czyscilem 2 razy ale faktycznie nie polerowalem tego tloczka, tylko poprostu umylem wszystko. Bylo to juz jakis czas temu, wiec moze faktycznie warto powtorzyc ta operacje. Nigdy wczesniej z nim problemow nie mialem, czyscilem raczej profilaktycznie.

Pozdrawiam
Pawel

Witam.To mój pierwszy post na tym forum ,więc witam wszystkich.Od niedawna jestem posiadaczem Zafiry B CDTI.Kupiłem ją od szwagra.Od kilku miesięcy miał problem z brakiem mocy na zimnym silniku ,czasami trzeba było przejechać 5 km ,a czasami 20 km ,żeby moc wracała po zgaszeniu silnika i ponownym uruchomieniu.Silnik chodził w trybie awaryjnym.Po sprawdzeniu wszystkiego ,pozostała mi właśnie przepustnica.Wybrałem ją ,rozebrałem i oto co zastałem:

Po wyczyszczeniu Zafirka śmiga od samego rana tak jak trzeba. Zauważyłem tylko,że po czyszczeniu komp.pokładowy pokazuje spalanie w mieście ok 10 do 12 litrów/100 km.

bipower pisze:.Po sprawdzeniu wszystkiego ,pozostała mi właśnie przepustnica.Wybrałem ją ,rozebrałem i oto co zastałem:
[obrazki]
Po wyczyszczeniu Zafirka śmiga od samego rana tak jak trzeba.

Niestety, ale problem będzie wracał. Olej zbiera się wewnątrz z powodu nieszczelności jakie pojawiły się na łożyskach.

bipower pisze:Zauważyłem tylko,że po czyszczeniu komp.pokładowy pokazuje spalanie w mieście ok 10 do 12 litrów/100 km.

A nie włączyło Ci się przypadkiem wypalanie DPFa? Sczytywałeś/kasowałeś błędy?

DPF wycięty i wyprogramowany.Co do przepustnicy,to może nie tak szybko problem pojawi się ponownie,gdyż mam zregenerowaną turbinę ok.pół roku temu.Dzisjaj pokazywała spalanie po mieście 10.5 / 100

Witam klubowiczow chcialam sie podzieli swoim przypadkiem od niedawna jestem posiadaczem Zosi i po kupnie od dazu zdiagnozowalem zatarte klapy. Wiec wymiana na nowy pierburg czyszczenie egr przepustnicy. Gdy roskrecilem tez mialam olej ale myslalem ze tak musi byc i skrecilem spowrotem z olejem. Po dwuch tygodniach jazdy zaczelam mi szarpac na wolnych obrotach odlaczylem zasilanie egr i jest lepiej ale jeszcze troche szarpie Jutro biore sie znowu za przepustnice napisze czy szarpanie ustalo czy nie

KrychuGPS pisze:Po dwuch tygodniach jazdy zaczelam mi szarpac na wolnych obrotach

Kolego sprawdź sobie profilktycznie kostki wtryskiwaczy, przede wszystkim trzeciego.

Sprawdzałem wszystkie kostki i wydają sie ok to znaczy nie są jakieś zakopcone czy wypalone ,świecą sie ładnie . Ale z innych tematòw wyczytałem ze oryginalne sa żółte , wymieniają na niebieskie a u mnie sa całe czarne . Trzeci to znaczy liczymy od lewej czy od prawej strony

witam ponownie,
napiszę swoje przygody, może komuś pomoże ten opis.
Jako że pojawiał się check-engine z kodem 112561 przyszedł czas na grzebanie przy przepustnicy. Zaopatrzony w niezbędne narzędzia dobrałem się do niej - wyciągnąłem, wyczyściłem jak najlepiej. Warstwa nagaru w korpusie miała 2-3mm, trzeba było drapać wkrętakiem. Potem otwarcie puszki elektroniki, gdzie aż chlupało. Zlałem olej, wyczyściłem zmywaczem w spray'u do elektroniki, podgiąłem styki do silniczka. Złożyłem to do kupy, zmontowałem do auta.
Za dwa dni rozbłysł check - WTF pedałowanie i kod 04005A - a ha, więc EGR. Za kilka dni wyciągnięty, wyczyszczony, zamontowany - OK, auto nie zgłasza zastrzeżeń ...
Niedługo trwał spokój - za 2-3 dni pojawił się check, by mnie systematycznie drażnić (112561) - przepustnica na zimnym silniku zgłaszała błąd, jak się rozgrzał i pokręciłem się trochę, to po kolejnym odpaleniu check gasł. I taka zabawa w kotka i myszkę trwała, co było wnerwiające, bo komp z zapalonym checkiem "chroni" silnik, tzn. jest mułowaty do 1800 obr/min, a powyżej 3200 już nie chce jechać W trasie trochę stres, bo czujesz jakby auto miało ze 30KM mniej
Po namyśle odstąpiłem od kupowania używki, bo nie chciałem ryzykować powtórki z rozrywki. Na allegro znalazłem gościa CarsElectronic, zajmującego się naprawą m.in. przepustnic. W poniedziałek wysłana, w czwartek miałem ją z powrotem. Świeciła się jak nowa roczna gwarancja na piśmie dołączona. Błąd ustąpił, zośka znów jest sobą.
Nie piszę tego żeby zrobić gościowi reklamę, ale by ktoś, kto ma podobny problem miał wszystkie informacje od razu. Choć nie widzę nic zdrożnego w tym, że podałem dane solidnego serwisanta - ja jestem bardziej niż zadowolony z jego pracy, poważnego traktowania klienta, czasu naprawy.
pozdrv

Panowie, przy jakich przebiegach zaczynacie zabawę z tymi podzespołami?
zaczynam powoli dostrzegać minimalne objawy - albo to tylko autosugestia- i tak na dwoje babka wróżyła..

U mnie przepustnica zaczęła sypać błędami z powodu zalania złącza przy ~175 tysiącach, ale sama nieszczelność musiała się pojawić dużo wcześniej.

mam aktualnie niecałe 170k więc wygląda na to że warto zwrócić uwagę na to

tydzień temu wyczyściłem przepustnice , tak zalecił kolega Bodek ,oleju w elektronice sporo,autko przez tydzień chodziło jak nowe, aż do wczoraj problem powrócił,błąd tydzień temu był jeden 112561, teraz jeszcze doszedł 112562 kontrolka żółta układu kontroli emisji spalin świeci, autko raz ma moc, raz go nie ma.Co teraz robić proszę o poradę ?