Zafira Klub Polska

Gruka .pierwsza sprawa do ciebie,kto tobie zapodał taki kosmos o tych zaworkach,nie słuchaj takich bzdur-chyba ,że mówimy o czym innym.Ale błąd ,który one pokazują a pewnie jest to błąd -sygnał ciśnienia-może być równie dobrze spowodowany zapchanymi przewodzikami o których pisałem.Poodpinaj najpierw wszystkie po kolei i przedmuchaj.Malinek kolektor ssący jest zawsze zawalony czy puszcza olej czy nie.Zastanów sie jakie tam syfy się mieszają a przede wszystkim spaliny.Jak kupiłem Zochę miała prawie 200 najechane.Pierwsze co zrobiłem to wyczyściłem kolektor i nie wyobrażasz sobie co tam było.A oleju nie bierze mi ani grama.Pająk zależy w którym miejscu występują te "poty".Bo jak na połączeniach to wymień oringi i wystarczy.Nie ma co myśleć odrazu o kończącej sie turbinie bo tak to zamiast jeździć będziemy nasłuchiwać co się kończy.Turbina daje wiele innych objawów a czasami pada bez zapowiadania o tym.Jak bierze ci olej w normie to śpij spokojnie-wymień tylko uszczelnienia.

Gruka może to się tobie też przyda,znalazłem w innym miejcu na foum i przekopiowałem:

Mam odpowiedź na opisaną wcześniej usterkę.
Uszkodzony mam elektrozawór podciśnienia - ten od którego wężyk biegnie do turbosprężarki - w silniku DTI 2.0 znajduje się za przepływomierzem.
Sprawdzałem wszystkie rurki, wtyczki itd. i nic. Wymieniłem filtry a nawet odłączyłem akumulator i nic. Gdzieś jednak wyczytałem że te elektrozaworki lubią się blokować więc obstukałem delikatnie zawór. To wystarczyło i zofka napiera znowu jak wściekła . Zawór jednak muszę wymienić bo czasami się ponownie blokuje - wystarczy jednak kluczem postukać i wszystko działa. Pozdrawiam - może ta informacja się komuś przyda

gwizdenson, dzięki wielkie,a gdzie to jest w 2.2?

Gruka pisze:Właśnie chyba te podciśnieniowe zaworki tzn jeden mam walnięty bo tak coś mi mówił kolo jak podpinał mi kompa i że koszt tego to 800zł serwis lub 350zł,możliwe?

Ja szukałem takiego zaworka kilka miesięcy temu. W serwisie koszt takiego czegoś to 700-800pln, ale w necie znajdziesz w okolicach 300pln.

Sylmar naprawdę nie sądziłem ,że to może tyle kosztowac ,taki zaworek-normalnie powala.Gruka w 2,2 jest w tym samym miejscu co w 2,0 -jak stoisz przed otwartą machą to z twojej lewej strony za filtrem pow/przepływomierzem,dochodzą do niego te cienkie czarne przewody.

Jeżeli chodzi o ten zaworek to znalazłem jako przykład coś takiego:
http://www.allegro.pl/item905123795_ast ... y_2_0.html
Chyba ,że chodzi o zawór przeciążeniowy turbiny,ale jak mówimy o elektrozaworkach sterujących to jest to lub to:
http://www.allegro.pl/item905111311_ast ... a_2_0.html
http://www.allegro.pl/item913705555_ope ... rbiny.html
to są tylko przykłady,staram sie pomóc tobie,ale może ktoś jeszcze sie wypowie.
Jak możesz to przeczyść najpierw te cienkie przewody ,można je ściągnąć i założyc bez problemu.Są tylko wciśnięte.

jak wróce do domciu to cosik podziałam i zobaczymy

gwizdenson pisze:Sylmar naprawdę nie sądziłem ,że to może tyle kosztowac ,taki zaworek-normalnie powala.

Cóż... u mnie go po prostu brakowało (kupiłem auto lekko uszkodzone), kupiłem na necie i po sprawie.

Pozwoliłem sobie odkopać temat.Wracając do tematu hmmm zaworków to u mnie nastąpiła dziwna sprawa,mianowicie autko znowu ciągnie ale dzieje się to dopiero przy ok 3tyś obrotów.Wcześniej czułem jak autko jedzie przy ok 2 tyś obr.Nadal uważacie że to te zaworki?Dodam że autko naprawiło się samo,a raczej moja żonka naprawiła wioząc mnie z imprezy I teraz co proponujecie?Jest jakieś sterowanie odpowiedzialne za włączenie się turbiny czy nadal gdzieś jakiś zaworek blokuje włączenie przy 2 tyś obr?

Z tego co wiem, to za turbiną jest zawór który odpowiada za jej pracę. Sterowany jest pompą wakum.

Drodzy koledzy u mnie w zafirce gdy zapala sie symbol samochodu z kluczem zafcia dostaje muła ale dzieje się to tylko na wolnych obrotach(gdy wrzuce luz i silnik schodzi na wolne obroty).a gdy go zresetuje przekrece kluczykiem wraca do normy.Jakiś czas jest dobrze a po pewnym czasie to samo.jaka jest tego przyczyna.Czyżby ERG.

GRZEGORZ pisze:ERG.

jak coś to EGR

musisz zczytać błędy na komputerze, bez nich to jak wróżenie z fusów

darkp1, z tego co właśnie wyszło na kompie zanim znowu zaczęło to działać to jakiś zaworek o którym już pisałem że w serwisie podobno 800zł kosztuje.Teraz działa ale włącza się za późno.Idzie się tam jakoś dostać?Można tam coś podczyścić pokombinować?Czy pozostaje tylko wymiana?

W ZA można spotkać takie zaworki i elektrozaworki wykorzystywane w układzie podciśnienia:


najbardziej widoczne (przy akumulatorze)


zamontowany z boku kolektora, na którym jest EGR w pobliżu pompy Vacum


zamontowany po lewej koło turbiny


rozmontowany elektrozawór


zawór EGR elektroniczny ze zdjętą osłoną


miejsce zamontowania zaworu EGR elektronicznego


ten zawór był montowany do 2002r.


rozmontowany zawór z powyższego zdjęcia

a tu można poczytać o wszelkich problemach związanych z elektrozaworami (i nie tylko) i próbach ich rozwiązania: http://forum.opel24.com/problem-z-elekt ... 5b8eb67cd6

dzięki MieHor, a jakby tak kompresorem najpierw przedmuchać te przewody?Już mnie trafia powoli ta Zosia