Zafira Klub Polska

Prezentują się wyśmienicie

... dobry zakup

Dzięki

Odejdzie zmiana samych opon
Teraz będzie koła na kola

Dokładnie tak, i koniec wystawania w kolejkach u oponiarzy

Irek_S. pisze:Dokładnie tak, i koniec wystawania w kolejkach u oponiarzy

I płacenia

Felga ładna a rozmiar to rzecz osobista

Zosia przejechała pierwsze 10 000 km więc dostała nowy olej i filtry.
Silnik dostał płukankę i nowe świece zapłonowe.
Musiałem też wymienić termostat bo temperatura oscylowała w granicach 85 st, nie przekraczała 90 st. Silnik był niedogrzany, pod korkiem oleju zrobiło sie masło.
Po wymianie silnik grzeje się do około 100 st czyli jest jak być powinno
Mechanik przy okazji sprawdził luzy zaworowe, które okazały się być ok.

Trzeba dbać o Zosie wówczas unikniesz niemiłych niespodzianek

Staram się

Co prawda dawno nic nie pisałem ale z Zafirą ciągle coś się dzieje.
Ostatnio pojawił się dość spory przeciek z dachu do RECa, wykluczyłem antenę, pozostał reling.
Żeby zrobić to dokładnie zdemontowałem podsufitkę i kurtyny. Reling wyjąłem, oczyściłem wszystko, odtłuściłem i wkleiłem na nowo na sikaflex. Żeby nie wracać do tematu to samo zrobiłem też z drugim relingiem. Czekam na deszcz
Podsufitka wyjęta a więc przy okazji pojawiły się plany oklejenia jej nowym materiałem. Chcę też wygłuszyć dach pianką, położę przewód do mikrofonu (może kiedyś będzie UWA ).
Niestety zaprawki na progach poszły w diabły, ruda wylazła na nowo, poczekam na słońce i zrobię to raz jeszcze, to samo dotyczy klapy, zima i sól zrobiły swoje.
Ogólnie Zosia jest teraz goła , czyli dach, słupki, progi i cały bagażnik, jak ktoś potrzebuje zdjęcia tego co jest pod plastikami to służę .
Aha, chcę też wymienić wiązki w drzwiach tylnych bo w lewych gaśnie kontrolka otwartych drzwi i czasem głośnik nie gra.
Także na nudę narzekał nie będę

Irek_S. pisze:Chcę też wygłuszyć dach pianką

Znaczy taką montażową?
klik

Polecam maty butylowe.

Nie, nie montażową.
Taką: pianka
A maty butylowe mam w drzwiach, chodzi o redukcje rezonansów blachy przy głośnikach.
Czy jest sens dawania ich na dach, nie jestem pewien, zależy mi bardziej na izolacji akustycznej i termicznej dachu.

Początkowo również miałem tą piankę z warstwą aluminium na dach i efekt był raczej średni. Maty butylowe sprawdzają się znacznie lepiej. Piankę zostawiłem jedynie na nadkolach i jako dodatkową warstwę na maty przyklejone na wewnętrzną blachę drzwi.

Marcin, ale chodzi o efekt sprzętu audio czy akustyczny w sensie dobiegających z zewnątrz dźwięków?
Te maty butylowe są dosyć drogie i dlatego z nich rezygnuje na dachu.
Ale mnie zaciekawiłeś, napisz trochę więcej o efektach

W drzwiach od początku miałem maty, przy czym zastosowałem zwykłe bitumiczne. Po oklejeniu 3 drzwi miałem podczas jazdy wrażenie, że w czwartych jest uchylone okno. Z obawy przed spływaniem mat z nagrzanego dachu zamontowałem tam właśnie samą piankę i efekt był raczej psychologiczny. Utwierdziłem się w tym przekonaniu podczas deszczu, który stukał w dach praktycznie tak samo jak przed montażem "wygłuszenia". Pianka sprawdza się w miejscach, które muszą pozostać elastyczne i lekkie lub jako druga warstwa. Najlepiej tłumi odbicia, podobnie jak robią to wszelkiego rodzaju gąbki akustyczne, ale jeżeli zależy Ci na odcięciu się od odgłosów zewnętrznych to lepiej dołożyć i kupić maty butylowe.

Nawet w tej aukcji masz opis:

Najpierw powinno się nakleić matę butylową AB-2 (mata butylowa 2mm) lub AB-25, odwzorowując kształt blachy. Maty butylowe pochłaniają wibrację oraz tworzą barierę dla hałasu. Druga warstwa to pianka K3s firmy Bitmat - wygłuszająca kauczukowa gumowa z mocnym klejem, która izoluję i pochłania szumy.