Zafira Klub Polska

Witam.
Czy ktoś polerował Zafire sam?
Mam tu tani gniot ,pewnie chiński:

http://www.castorama.pl/produkty/narzed ... ml#product

zastanawiam się nad kupnem-w sumie to tylko silnik i obroty,nie mówię o trwałości,gwarancja jakby co jest

Drzwi i tam mam porysowane więc co mi szkodzi

Robiłem sam zerknij w moim profilu

Ja kupiłem taką Jestem zadowolony.

Zdenek2007 pisze:Ja kupiłem taką Jestem zadowolony.

jeszcze tansza niz z castoramy
Jak z tym dla kogoś kto nigdy nie robil czegos takiego sam?
Jakies rady?

Pasta lekko ścierna na mokro, często moczyć i do roboty, najważniejsze to nie przesadzić z obrotami. Na koniec jakiś dobry wosk i połysk gotowy.

Zdenek2007 pisze:Pasta lekko ścierna na mokro, często moczyć i do roboty, najważniejsze to nie przesadzić z obrotami. Na koniec jakiś dobry wosk i połysk gotowy.

mam do usuniecia rysy po kluczu do drzwi
Chce to zrobić tak.
kupilem lakier w kolorze auta w pedzelku, nałoże go pędzelkiem i potem dotykając gąbka spowoduje że lakier nie będzie jedną kreską, zgubi się wyraznosc lakierowanej lini.
potem na to bezbarwny lakier z utwardzaczem i polerka po min.2 tygodniach od zaczecia pracy.
tez tak byscie zrobili?
Aha, jakimi obrotami zaczynać szlifowanie?

Po takim zabiegu polerka nie da rady, potrzebny będzie papier ścierny na mokro o gradacji najpierw 1000 a następnie 2000 jak znikną nierówności lakieru to dopiero polerka pastą.

Znalazlem taki opis prac w necie:

"...myjesz i odtłuszczasz miejsca do malowania i czekasz aż wyschnie ..oklejasz biala tasma papierowa wzdłuż rys, z tym że dolna tasma ma być podwójna na zakładkę / dla bezpieczeństwa przed zaciekami/ potem malutkim o długości ok. 5mm pędzelkiem z małą ilościa lakieru przeciągasz po rysie uwaga ! - jeden raz, ma wyschnąć i potem jesli widać wgłebienie powtarzasz, aż uzyskasz w rysie lekki nadmiar..koniecznie!! jeśli zrobiłes tak to juz teraz łatwo, na drugi dzień pasta polerska średniej gradacji i jedziesz, delikatnie do wyrownania!! potem poprawiasz drobnoziarnista i polerujesz na sucho bawełniana szmatką."


Jakieś sugestie na tak lub nie?

Jednak zdecydowałem pomęczyć się ręcznie.
Na dobre pasty polerskie trzeba dac po 65 zl i to dwa rodzaje.
lekkoscierna i wykanczajaca. Do tego dwa pady do maszyny po ok. 20 zl.
I najtansza SENSOWNA polerka jaką mi polecili to K2 za 230 zl.
Juz zblizamy sie do 500 zl. To juz taniej oddac do polerki.
Za drogo wychodzi za takie auto
Tu pytanie:
Kto uzywal pasty polerskiej recznie i jakiej?
Pytam o pasty ścierne a nie o woski w stylu T-CUT.

Najlepsza pasta jesT farecla G3 Jak masz wiertarkę to możesz wspomóc się kółkiem z gąbka na wiertarkę ale delikatnie nie przeginaj

kibic997 pisze:Juz zblizamy sie do 500 zl. To juz taniej oddac do polerki.
Za drogo wychodzi za takie auto

Mówimy o korekcie lakieru czy tylko odświeżenie ?

Ja akurat w tym roku sam spróbuję.
Kupiłem polerkę oscylacyjną Bass BP-5119, do tego komplet 3 past manzenra i pady.

Ja używałem niedrogiego zestawu przy ręcznej aplikacji:
glinka meguiars - do oczyszczenia - 35zł
ultimate compound - 55 zł
ipa - 11zł ( 1litr)
sw protect menzerna - 25 zł
gąbka tricolor plus aplikator - 40 zł
Starczy tego na 10 samochodów więc tragedii nie ma

Za kilka dni biorę się za Zosie.

Więc tak.
Lakier nałożony pędzelkiem na rysy-wyszło jak frankenstein
Specjalnie nałożony więcej żeby było z czego zebrac do wysokosci oryginalnego lakieru.

Teraz pytania:
1.Ile czasu ma schnąc lakier żeby można go było obrabiac?
2.Ile za taki szlif tej rysy weźmie lakiernik-nie polerkę drzwi tylko zrównanie rys do poziomu starego lakieru?Może nie warto ręcznie się męczyc,koszt pasty itd.

Lakiernik stwierdził że tego sie nie da oszlifowac pastami sciernymi...dziwne to skoro pasta na polerce mozna do gołej blachy zjechać lakier...
stwierdził ze trzeba malować. Wiadomo, zarobek dla niego.
Pytanie co powiedzą w sklepie z pastami :>

Robert LTM pisze:próbowałem ściernymi nawet w myjni i nic ślad został nie wiem co on żarł od dziś jestem wrogiem ptactwa
pojadę do lakiernika na konsultacje bo mnie szlak trafia jak przechodzę obok auta i widzę TO

udało ci się to usunąć, mam podobny ślad na dachu, wydaje mi się że bezbarwny jest trochę szarpnięty bo nie mogę się pozbyć śladu.