Zafira Klub Polska

no no no...

pogratulować

a jakaś fotorelacja będzie jak ubrana w czapeczkę urodzinową zdmuchuje 5 świeczek??
a tak poważnie pogratulować tak sprawnego auta - na ale też nie ma co się dziwić toć to Opel Zafira

Sesję i tort ze świeczkami będzie miała w przyszły weekend :>
Teraz nie wziąłem aparatu

Flakun pisze:poważnie pogratulować tak sprawnego auta - na ale też nie ma co się dziwić toć to Opel

dokładnie, Astrolotta mimo prawie 13lat na karku nigdy nas nie zawiodła, jedyne wymiany to eksploatacyjne no i termostat po 11 latach wiec naprawde OK


Dzięki wszystkim

gratulacje ! kolejnych latek w takiej formie!

Tak tak gratulacje oby Cię nigdy nie zawiodła

Przyłączam się do powyzszych życzeń i gratulacji i mam nadzieję że nadal będzie się tak dobrze trzymać, miliona kilometrów

No to życzę kolejnych lat satysfakcji z zośki.
Mojej 3.09. stuknęły 3 lata - no i pierwszy przegląd oczywiście przeszła bez zająknięcia ( w końcu tylko 47 000 km )
Jedyne co mnie zdołowało , to spalanie - u mnie taki wynik, to marzenie:
miasto ok 12l ( 5 km do pracy ), dawno trasy nie robiłem z litrażowaniem, ale wychodzi mi ok 8-8,5 litrów - kolega ma też zośkę z tym silnikiem i u niego spalanie wiele się nie różni, więc wziąłem to za normalne.
Teraz mnie pompa wysokiego ciśnienia trochę za kieszeń pociągnęła, ale myślę o przepływomierzu - czytając Twój wstęp po zakupie w tym temacie , chyba to spróbuję

W imieniu Zofii i swoim dziękuję

Mati_2001, przepływki spróbuj ale zakup tylko orygianał Podróby i zamienniki podobno się średnio sprawdzają. Może spróbuj przemyć swój benzyną ekstrakcyjną i może pomoże

Co do spalania. Jest ono osiągalne, z reguły trasę zamykam w 7,5l ale naprawde nie staram się przesadnie oszczedzac i z reguły wyprzedzam wszystko co się napatacza wolniejszego, inna sprawa że mój styl jazdy jest taki że kręce silnik tylko gdy trzeba...

Masz manual czy automat Bo tu auto wyraźnie zwiększa spalanie

W mojej pompa też była robiona ale na gwarancji...

Mam manuala, jeżdżę cały rok na klimie ( ECO mnie drażni - może taki mój charakter i dlatego nie umiem oszczędzać :> )
Dziś trasa 50 km drogami krajowymi, delikatnie, ale marudy wyprzedzałem, po płaskim - prz 60km/h - wrzucałem "5", powyżej 80 - bieg 6 ( taka próba, bo normalnie "6" wrzucam powyżej 100 ) - nie zerowałem kompa, ale przy utrzymywaniu stałej prędkości chwilowe spalanie oscylowało w granicach 7,5 - 8 l - czyli jak tu zejść poniżej "7" ?
A robiłem to po przeczytaniu Twoich wyników, bo weszło mi to trochę na ambicję

Może spróbuj przemyć swój benzyną ekstrakcyjną i może pomoże

- mówisz, aby wymontować przepływkę i ją umyć w środku ?
Mam na razie plan umyć zoście gardziołko, bo ostatnio zauważyłem już trochę nagaru wokół przepustnicy, to przy okazji bym i to drugie zrobił

Mati_2001 pisze:ymontować przepływkę i ją umyć w środku ?

tak dokładnie

Co do techniki jazdy: Ja mam manualną klimę i wlączam ją jak muszę czyli normlanie na nawiewie...

Jak nie muszę przed czymś uciekać i rozpędzam auto to ciskam energicznie, ok 3/4 gazu, bieg zmieniam w okolicach 3tyś obrotów i jak najszybciej wrzucam możliwie wysoki bieg. Z mych obserwacji wynika że by nie męczyć silnika przy jezdzie stałym tempem to przy 60 wbijam 4ke, 5 wchodzi przy 70, 6 jak płasko i chę sie toczyć to przy 80 ale nie niżej, z reguły przy 90-100 się ją wbija.

Jak na spalanie chwilowe to też dziwne bo mi dziś załadowana na A4 przy 130 i tempomacie skakała miedzy 6,5-7,2, bez klimy.

Przeczyszczenie gardzioła na pewno pomoże, bo z tego o widz inni koledzy też wykręcają tym silnikiem podobne wyniki

Wyprzedzanie na trasie z reguły z 4 i od około 80 na liczniku...

Staram się sporo hamować silnikiem i w miare przewidywać sytuację na drodze...

A koła masz jakie-- standart 16" czy jakieś kozackie i szerokie 17-18" bo to też ma wpływ.

koła to standardowe 16", tempomatu nie mam, ale na autostradzie, przy 130 km/h ( 2 dorosłych + 3 małych "pasożytów" :> ) - to ok 8-9 l/100km
Tak jak pisałem - kumpel ma taką samą zofie jak ja i mu tylko nieznacznie mniej pali, ale do pracy ma dalej i robi to jako trasę ( rok modelowy 2008 - może były jakieś zmiany w sofcie silnika - muszę się tego dowiedzieć )
W każdym bądź razie już tyle tak jeżdżę, to przywykłem ,że odwiedziny u szejka nie są tanie
I tak jak pisałem wcześniej - szybko staram się ją rozpędzać - wyższy bieg zapinam przy ok 2,7 - 3 tys obr, a szóstą przerzutkę dopiero minimum przy 100 km/h

Pozdro

Taka wspólna sesyjka urodzinowa, Zosi i moja. Ona 2.2 ja 22




A tu przed chwilą taki widoczek na ulicy zastałem



ZA i ZB w tym samym kolorku... Dobrze że Zośka z tyłu oklejona, to może zobaczy

nie no Lorry - rewelka - walka na ciasto była?

Ja nie wiem czy na tym ostatnim zdjęciu to nie jest moja zosia

ta fota z dwoma zośkami to widok z twojego okna? Mieszkasz w centrum starego miasta? Na Ryneczek 7 minut szybkim krokiem? Lucky dog.....czytaj: szczęściarz....