Zafira Klub Polska

Czyli te moje 3200 wydaje się normalną ceną bo w tym mam lubryfikację i minimalnie większy zbiornik.
Jak przerobię Zośkę i wybadam ile spala na gazie to napiszę.
Jak na razie przy spokojnej jeździe w mieście brała mi 8,5 litra benzyny na 100km - wydaje mi się to dobrym wynikiem biorąc pod uwagę że opel podaje że spala 9,3
w mieszanym brała mi 7,5 a opel pisze że 7,1 a w trasie 6,5 litra (max 120km/h przy wyprzedzaniu a tak to 100) a opelek podaje 5,8 (chyba z baterią słoneczną na dachu i żaglem)
W trakcie badań bez żony spalanie nie wiedzieć czemu idzie w górę a podobno baba z wozu koniom lżej i tak - 9 w mieście 8,5 mieszany 8 trasa (bez zwracania jakiejś szczególnej uwagi na stan prędkościomierza)

Mimo małej pojemności co do dynamiki jazdy jakoś nie narzekam. Z reguły wożę max 3 osoby i da się wyprzedzać tragedii nie ma. Tylne fotele rozkładam jak na razie tylko jak z uczniami na zawody jeżdżę. Rekord to 8 osób zośka dźwigała po mieście i dała radę choć przyznaję że nikogo nie próbowałem wyprzedzać.

Ja jeszcze co do instalacji...

Ten silnik ma zmienną długość kanałów dolotowych i dosyć delikatną głowicę, więc IMO lepiej dołożyć te pareset PLN na lubryfikacje niż później bulić za regeneracje/wymiane szesnastozaworowej głowicy.

Flakun pisze:Jeżeli to pytanie o kolor do mnie to na fakturce mam szarogranatowy metro.

okej czyli auto kupiłeś inne niż to o którym myślałem. Bo u nas w giełdzie była niedawno Zafi z tym samym silnikiem co Ty masz, a było tam kilka nieciekawych rzeczy i wolałem się upewnić że nie wlazłeś w minę


Btw. to mógłbyś zmienić avatar, bo tam masz merive a nie ZAfi

Lubryfikację zakładam koszt w sumie nie aż tak wielki 250 zł.
Zmieniłem avatar wedle życzenia
pozdrawiam

Gdyby ktoś kiedyś przerabiał to może mu mój wpis troszkę pomoże
Gaz założyłem i jestem jak na razie zadowolony
Instalacja BRC kosztowała 3200 z lubryfikacją
Pod maską wygląda to tak:
(jakość zdjęć bardzo kiepska bo z telefonu)(o ile dobrze wszystko robię i będzie cokolwiek)





w środku malutki przełącznik zmieszczony tu:



a wlew gazu jednak zdecydowałem się zrobić tuż przy wlewie paliwa i powiem że fajna sprawa

http://www.imagic.pl/files//15945/./021 ... 001%29.jpg

wystarczy nakręcić redukcję



i można tankować



Co do wielkości spalania to jak na razie za mało danych.Zbiornik według certyfikatu 53 litry. Tankowałem i weszło mi 38 litrów do pełna ale już troszkę gazu miał bo gazownik zalał do testów. Ma wejść docelowo ok 45 litrów.
Wskaźnik poziomu gazu jest o kant bo po zatankowaniu do pełna on pokazywał że nie jest pełny a rezerwa gazu zaczęła się palić po przejechaniu ledwie 200 km. Teraz na gazie mam przejechane już ok 400km a rezerwa nadal jak świeciła tak świeci więc chyba się włącza w połowie zbiornika.
Jeszcze tylko mały minus ale chyba tak musi być - mianowicie jak dla mnie auto z trybu paliwa na gaz przełącza się zbyt późno jak jest zimno to po ok 2 km więc wtedy już jestem w pracy bo tyle mnie więcej mam. Wjeżdżam na parking i się przełącza.
Będę jeździł dłuższą trasą i będzie ok.
Różnicy mocy jak dla mnie nie ma.
Pozdrawiam.

Ja w swojej Zafirze A 2.2 (147km) z automatem, posiadam od półtora miesiąca następującą instalację:
- sterownik Landi Renzo Omegas
- reduktor IG1
- wtryski MED
- butla w koło 57l pojemności wodnej (wchodzi 48-49l LPG)
- wlew LPG pod klapką wlewu paliwa na wkrętkę.

Spalanie... 14,5l LPG w mieście przy tych mrozach i ok. 11 na trasie z prędkością autostradową zapakowanym autem. Ten model nawet w katalogu ma 13,3l PB po mieście

Zapas wożę w sprayu. Przez 6,5 roku jeżdżenia różnymi samochodami tylko raz złapałem gumę... więc nie widzę sensu inaczej.

Z założenia mam zamiar zrobić ok. 100kkm tym samochodem, więc na instalacji nie oszczędzałem. Zbyt biedny jestem. Tak naprawdę oprócz wyboru komponentów w każdej instalacji najważniejszy jest instalator... lepiej dać więcej nawet 300-500 pln i zjawiać się w zakładzie tylko na przeglądy, niż być stałym gościem serwisu...

Jedyna wada tej instalacji to parownik umieszczony u mnie przy zderzaku, wprost w strumieniu zimnego powietrza. Powodowało to, że na gaz przełączał mi się ostatnio dopiero wtedy, jak już wskazówka się podnosiła (czyli woda miała ok. 60st) :> . Jestem już umówiony na poprawki (przy okazji obniżenie temperatury przełączania).

Tymczasem kupiłem kawałek izolacji do kominka z wełny mineralnej, opakowałem parownik, zasłoniłem częściowo strugę powietrza od wewnętrznej strony atrapy (nad chłodnicą) i zawinąłem wszystko folią. Poprawa bardzo duża. Sporo wcześniej się przełącza na gaz, jak jeszcze ledwo ciepłe powietrze wieje z nawiewów. Polecam.

ja mam instalacje Stag 400 i wtryski Megicjet i jestem zadowolony zakładałem w sierpniu 2009r i zapłaciłem 2150

WITAM
wtryski Megicjet TO NAJTAŃSZE wtryski 40 000 i po nich.....
miałem je już w kilku samochodach i za każdym razem to samo.
instalacje Stag to lepianka najtańsza .w europie nikt tego nie chce naprawiać
ostatnio kupiłem zafirkę 1,8 115 km. jaką instalkę założyć ?
co proponujecie?
przebieg roczny 35000 więc w grę wchodzi tylko gaz
pozdrawiam

ares ares pisze:ostatnio kupiłem zafirkę 1,8 115 km. jaką instalkę założyć ?

mam zafirę 1,6 Ecotec 115KM z 2009 roku przebieg 3500km – gdy zakładałem instalację BRC seq24.
Teraz mam ok 8 tys czyli zrobiłem mało jak na razie bo 4500 ale działa wszystko bez zarzutu i jestem bardzo zadowolony bo przecież zima nie była łatwa a wszystko zawsze super działało
W międzyczasie była tylko mała korekta temperatury przełączania na gaz
Spalanie w granicach 10 litrów LPG (mieszany z przewagą miasta) wiec jak dla mnie bardzo mało jak na taki rodzaj auta
zdjęcia i inne opisywałem wcześniej pozdrawiam

ares ares pisze:WITAM
wtryski Megicjet TO NAJTAŃSZE wtryski 40 000 i po nich.....
miałem je już w kilku samochodach i za każdym razem to samo.
instalacje Stag to lepianka najtańsza .w europie nikt tego nie chce naprawiać
ostatnio kupiłem zafirkę 1,8 115 km. jaką instalkę założyć ?
co proponujecie?
przebieg roczny 35000 więc w grę wchodzi tylko gaz
pozdrawiam

.Magic Jet sa najtansze ale to wtryski w przeciwienstwie do valtekow raili i innych elektrozaworow,wadą ich jest mala odpornosc na brudny polski gaz dlatego wymagane do nich są dobre filtry FL.Stag to tylko sterownik czyli elektronika a nie cala instalacja,ale sterownik bardzo dobry,powiedzial bym pierwsza liga i ten sterownik smialo polece kazdemu pod warunkiem ze do zestawu bedzie zalozony odpowiedni reduktor i odpowiednie wtryski+kumaty gazownik który zalozy to zgodnie ze sztuka i wyreguluje odpowiednio.Pan noszący koszulke z napisem DRUT-TEAM spieprzy kazda instalacje a ludzie wina obarczaja wlasnie sama instalacje gazowa.Skoro stag to kiszka jak piszesz zaloz Landi Renzo Omegas z reduktorem IG1 i wtryskami MED,moze bedziesz zadowolony.pzdr.

WITAM
macie całkowitą racje Stag to tylko sterownik gazownicy { tych których znam}
zakładają osprzęt tomasetto wtryski Megicjet 2000-2300 zL. tak przynajmniej ja miałem zawsze mieszkam okolice bielska białej na gazie zrobiłem już sporo...proponują mi BRC za 2800zł
Landi Renzo Omegas z reduktorem IG1 i wtryskami MED, ile taki zestaw może kosztować?
z założenia robię samochodem 15000km. 3-4 lata i sprzedaję
jak wspomniałem kupiłem teraz zafirkę w benzynie do zrzerania km. wydaje się idealna
średnio z tego co czytam pali 10 l gazu to chyba nie tragedia jak na taki wozik.
pozdrawiam

ares ares pisze:proponują mi BRC za 2800zł

to jak na moje spoko cena
Ja za BRC dałem 3200 z lubryfikacją

ares ares pisze:WITAM
macie całkowitą racje Stag to tylko sterownik gazownicy { tych których znam}
zakładają osprzęt tomasetto wtryski Megicjet 2000-2300 zL. tak przynajmniej ja miałem zawsze mieszkam okolice bielska białej na gazie zrobiłem już sporo...proponują mi BRC za 2800zł
Landi Renzo Omegas z reduktorem IG1 i wtryskami MED, ile taki zestaw może kosztować?
z założenia robię samochodem 15000km. 3-4 lata i sprzedaję
jak wspomniałem kupiłem teraz zafirkę w benzynie do zrzerania km. wydaje się idealna
średnio z tego co czytam pali 10 l gazu to chyba nie tragedia jak na taki wozik.
pozdrawiam

Landi Renzo zalozone w tym zestawie i zgodnie ze sztuką to z 4 tysie a co do lubryfikacji to ja uwazam ze to zbedny gadzet instalacja musi byc dobrze dobrana i wyregulowana bo to nie gaz niszczy glowice tylko uboga mieszanka a samochod na benzynie na ubogiej nie bedzie chcial jechac natomiast na ubogiej na gazie bedzie jechal calkiem dobrze,ale tłoki beda mialy gorąco.Sumujac jesli auto bedzie mialo na gazie optymalna mieszanke w kazdym zakresie obrotow jak rowniez przy max otwartej przepustnicy sonda bedzie bogata to nic sie silnikowi nie stanie i lubryfikacje w takim wypadku uwazam za zbedna.

Ja w przypadku Flakuna bede bronił lubryfikacji--- to jest b. nowoczesny silnik z zmienną długością kolektora itp. pierdołami i tam akurat ona się może przydać. Jak dla mnie warto dmuchać na zimne w tym przypadku.

Natomiast w prostszych silnikach rzeczywiście może być to zbędne

Dołączę sie do kolegi Lorry, i powiem nawet że do nowszych silników opla lubryfikacja jest nawet zalecana . Do starszych 1.8, czy 1.6 nie ma potrzeby montowac, tam jest znacznie trwalsza głowica:)
A co do ceny zestawu Landi renzo to te 4 tys. to chyba jakas cena cena z kosmosu, w Lublinie koszt instalacji do 4 cylindrowego silnika to około 3200-3500. A przy planowanych przebiegach rzędu 35000 to tylko coś z górnej półki: BRC, albo Landi. Pozdrawiam

firek pisze:Dołączę sie do kolegi Lorry, i powiem nawet że do nowszych silników opla lubryfikacja jest nawet zalecana . Do starszych 1.8, czy 1.6 nie ma potrzeby montowac, tam jest znacznie trwalsza głowica:)
A co do ceny zestawu Landi renzo to te 4 tys. to chyba jakas cena cena z kosmosu, w Lublinie koszt instalacji do 4 cylindrowego silnika to około 3200-3500. A przy planowanych przebiegach rzędu 35000 to tylko coś z górnej półki: BRC, albo Landi. Pozdrawiam

Cena za LR na dwustopniowym reduktorze i medach zalozona przez dobrego gaziarza zgodnie ze sztuka i estetycznie jest spora moze troche przesadzilem bo na chwile obecna nie znam dokladnie cen LR 3200 to cena wydaje mi sie niska moze na reduktorze LI02 I matrixach?Kolego firek przekonaj mnie co do lubryfikacji,co takiego daje te kilka kropel cudownego oleju podawanego w ciagu minuty do komory spalania.Moim zdaniem to dziala jak placebo na pewno nie zaszkodzi ale przy prawidlowo dobranej i wyregulowanej instalacji jest zbedna a jesli chodzi o nowe glowice opli nie mam pojecia czy są slabsze od starych szczerze wątpie,maja natomiast inaczej realizowana regulacje zaworow i to tego trzeba pilnowac.pzdr.