Zafira Klub Polska

Sumik pisze: 10 mar 2018, 15:54 Wszystko zaczyna ukladac sie w jedna WIELKĄ całość

Jak na razie to się wszytko rozsypało po całym garażu Silnik wyjęty


Silnik rozpołowiony, zalany aby się nagar rozpuścił. Jak na razie wiem że jest parę rys na gładziach i coś musiało być na tłokach bo są odciski na głowicy w szczególności na 3 tłoku. Pęknięć koło świec na razie nie widać ale z dokładną oceną muszę poczekać do jutra aż się nagaru pozbędę.




Są też nie przewidziane koszta. Koło zębate na wale i klin jest do wymiany.



Jutro dalsza ocena zniszczeń

Piotrek pomału i do przodu nic na siłę
Wiem co mówię

Remont porzadny. Zafira bedzie glanc noje

Grubszy remoncik. Po oczyszczeniu nagaru z czapki może ukazać się nie miły widok, obyś nie miał pęknięć.
Ryski na gładziach jak nie są wyczuwalne pod paznokciem to tylko zrobić honowanie, blok umyć i składać

No to teraz popłynąłeś Powodzenia w remoncie i oby nic nie wyskoczyło po drodze

No i jest najgorszy scenariusz -tak jak przewidywałem .

Blok ma rysy i są wyczuwalne pod palcem. Fakt że nie na wszystkich cylindrach. Całe szczęście to przewidziałem i blok ma być tulejowany i doprowadzony do nominału.


Trzeci tłok wygląda jak by go kury podziobały. Na drugim i trzecim też są widoczne ślady ale nie tak mocne. Ciekawe skąd to się wzięło. Na pewno komuś coś wpadło tylko pytanie komu. Moje podejrzenia to gazownik no ale tego już się nie dowiem. Całe szczęście i to przewidziałem i są nowe toki nominalne.


A na koniec najgorsze, głowica ma jednak rysy . Standardowo od świec do zaworów. Na każdym cylindrze różnie po dwie, trzy lub jedna ale są. A na dodatek na trzecim oczywiście odgniecenia od tego co wpadło.


Na wale też znalazłem pod jedną z panewek korbowodowych jedną rysę idącą wzdłuż po obwodzie. Oczywiście jest wyczuwalna pod paznokciem. Wszystko co mogło się zrypać to się zrypało. Jutro zaworze wszystko do zakładu i fachowcy niech oceniają co dalej.

Zrobisz wszystko za jednym zamachem!

Co do tłoków, to spalanie stukowe i gaz bez regulacji szerokopasmowej takie efekty daje. Głowica standard że ma rysy. A gładzie na cylindrach to te silniki niby 100 tyś i remont i przede wszystkim porządny olej i regularna wymiana.

wampir11111 o tym samym pomyślałem, stuki zrobiły swoje. wamka18 głowice zrobią w Technicom z Mysłowic. Blok tulejowanie, może przy okazji warto by było zakołkować blok. Wał będzie drugi czy szlif swojego?
A potem dobry olej i radość z użytkowania

Może by to na częściach z C20LET poskładać, ponoć jest bardziej udany
Skoro i tak wszystko do zrobienia ...

No po tłoku widać że nie miał łatwo. Może nie tyle stukowe co EGT go nadpalało. Już gdzieś to widziałem...Upalało go ale na szczęście szybko wpadły nowe lepsze tłoki
Jeżeli chodzi o gładzie to od początku gadaliśmy o tulejowaniu pod nominał na ciasno ( bo GM robił otwory w tolerancjach... Czy dolna, czy górna to dalej było w wymaganym zakresie... ) tak więc nie ma się co martwić. Chociaż widać seryjne honowanie i szkoda że są jakieś ryski bo można by to zostawić w nominale. Ale nowe tuleje zrobią robotę.
Jeżeli chodzi o głowicę to tak jak Ci mówiłem; mam gościa co ogarnia remont ze spawaniem "słoneczek" za jakieś 650-700 zł.
Jak coś będziesz potrzebował to PISZ !!! Czekam w gotowości na kolejne zamówienia. Bo jakby nie patrzeć, takie projekty... WARTO WSPIERAĆ

Powodzonka podczas działań i wyniku 300+ no bo innej opcji nie widzę

michanio91; "Nikt Ci nie zrobi tak,
jak sam sobie zrobisz."

Święte słowa

No faktycznie czarna seria zawsze coś pod górkę No łatwo nie będzie ale na spokojnie to ogarniesz inna sprawa że znowu dodatkowe koszta....

Zobaczę co jutro powiedzą fachowcy, jak oni to widzą i jakie koszta bo z głowicą jak będą wymyślać to mam alternatywę.

Co do wału to na razie czekam na ocenę fachowego oka, niech decydują czy ratować szlifem czy szukać innego.

O kołkowaniu też myślałem ale będąc na rozmowie o remoncie bloku jak zadałem pytanie -czy robią? To nie wiedział o co chodzi do końca i stwierdził że robili silniki po 400-500KM i na ich tulejach wytrzymywały (odpowiedz na szybko bo spieszył się do lekarza). A czy jest ktoś w stanie dokładnie mi podać jak powinny wyglądać kołki? Szukając nie znalazłem nic konkretnego po za zdjęciami gotowych bloków po kołkach. Wiem że wzmacnia się górną część tulei tam gdzie są największe ciśnienia aby nie wypchało jej do kanału wodnego. Nie znalazłem żadnej informacji z jakiego materiału są wykonane kołki, jak długie oraz czy ich umiejscowienie jest ściśle określone czy różnica kilku milimetrów nie robi różnicy tylko najważniejsze aby były mniej więcej na środku tam gdzie siły są największe.

Jak dla mnie to gość nie kumaty i już bym nie dał mu nic do zrobienie. Wyślij blok do zakołkowania. Jak źle zakołkujesz narobisz więcej szkód niż poprawisz. Wszystko zależy w jakie moce celujesz bo jak 300KM z haczykiem to bym se darował kołkowanie

Raczej gość ma wiedzę na temat remontów, tulejowania i itp. bo gdzie w okolicy wspominałem że silnik zawiozę na Ul mazowiecką w BYD. to same dobre opinie. Kołkować może i nie trzeba przy mocy około 300 z małym + ale nigdy nie wiadomo co mi do łba strzeli za rok. A informacje na temat kołkowania potrzebne są mi czysto teoretycznie bo sam tego na pewno nie będę robił a chciał bym mieć jakąś wiedzę gdyby koleś jednak stwierdził że wie o co chodzi , a naprawdę będzie ściemniał i faktycznie coś odwali niż poprawi.