Zafira Klub Polska

Patryk jest tak jak mówisz auto jest odpalane co 5-6 dni Nie mam na to czasu aby było częściej praca praca.......Pozostaje sobota i niedziela Świece założyłem takie same jak były jeśli coś będzie się działo to wymienimy
Dziś najważniejsze jest to ze po pracy czekali na mnie mechanicy zaleliśmy świeży olej i to ja wznowiłem bicie serca w Mojej Zafirce uczucie Bezcenne ....Po kolei kilka fotek
Oczywiście kolega Tomek wykrył kilka niedoróbek po konserwacji Lakiernika i zrobił konserwacje barankiem wahaczy ,wózka z przodu i jeszcze kilku rzeczy co by ruda znikła :lol:Jak na bogato to już wszystko he he




-wałki rozrządu

mój mechanik Tomek który tez składa zafirkę A w tle

smarowanie cały czas

zamykamy + nowy pasek rozrządu + napinacz (stary nie chciał się odkręcić grzanie śruby itp)


miejsce pod nowe turbo

stare i nowe turbo



Jutro Zafirka pochodzi cały dzień na wolnych co by się ułożyło wszystko w silniku ,odparowało wygrzało itp odbiór chyba w piątek .......

no szacun

nic dodać nić ująć

Znam to uczucie jak przekluczasz kluczyk i silnik zapala BEZCENNE . Tomek wykonał kawał dobrej roboty i widać że wie co robi bo się nie wystraszył wzmaganiom.

Pięknie, teraz do garażu, autko pod kocyk i tylko przejażdżka w niedzielę

A do wału korbowego zaglądaliście ?
Ciekawi mnie czy spaliny przedostające się do oleju odcisnęły swoje piętno na korbach.

za taką robotę należy się ich dużo

co tu pisać

Remoncik zaj.....y już nigdy więcej takich niespodzianek Wojtek tobie i Zosi

Wojti, jak prace?? co tam słychać??

Kolejny etap prac zakończony były jeszcze poprawki wydechu po firmie BRK Tomek wymyślił podpórkę wydechu

silniczek wygląda i pracuje świetnie

Autko odebrane w piątek o 16 tej a o 16,20 wyjazd na morze Władysławowo,Rozewie ,Jastrzębia góra ,Karwia ,Latarnia Stilo,Łeba i powrót dzis do Bydgoszczy razem 660 km emeryckiej jazdy do 3 tys obrotów fotorelacja

na tempomacie 2,900 obr to 120 k/h

spalanie szok nigdy nie było takie małe





tankowanie na shelu

prawie w domu przy szybszym wyprzedzaniu


Ogólnie silnik cicho pracuje cały suchy ,skrzynia też (olej był też wymieniony na 2,6 L tak jak nakazał Belfer ) W drodze powrotnej kilka razy było 4 tys obrotów .Z tłumików nic nie dymi czyste zero sadzy itp stan oleju taki sam jak przed wyjazdem Jutro jadę zmienić olej i mam nadzieje że koniec wydatków

czytam w moich myślach
dużo roboty i kasy ale opłacało się, OPC to wymagająca wersja...

Jestem pełen podziwu, wielki szacun

szacunek :piwo ale spalanie ok tak by mogła palić

Wojtek miał pokutę ...

Może po remoncie zamiast 2.0 Turbo jest tam 1.6 w gazie i stąd takie spalanie :>