Zafira Klub Polska

Problem chyba rozwiązany była podwinięta uszczelka pod filtrem paliwa i jak narazie zefir pali zobaczymy co będzie jutro rano czy tez zapali ale mam jeszcze do Was jedno pytanko. Jak z rana zapale autko to zapala mi się kontrolka samochodu z kluczykiem i dopiero jak przygazuje to ona gaśnie dodam że mam tak od jakiegoś roku jak zacząłem mieć problemy z EGRem ale zawiozłem go do Brzegu i tam mi go zregenerowali ale od tamtego czasu zapala mi się kontrolka jak jest zimny silnik i dopiero po przygazowania gaśnie. Czy wystarczy usunąć tylko błąd w komputerze czy to jakaś grubsza sprawa??

Wygląda to na coś z układem świec żarowych,na przykład masz jakąś świecę przepaloną..

Puszka filtra paliwa to newralgiczny punkt naszych zofii ,trzeba uważać aby nie dokręcać za mocno i zawsze uszczelki nowe i lepiej posmarować je olejem silnikowym,i jeszcze jedno ,miałem sytuacje że filtr paliwa z Mann-a był ok 3 mm wyższy od np filtrów z Kneht-a czy Bosch-a ,i powodował nieszczelność,nawet poszukałem wymiarów wszystkich wkładów dedykowanych do tego modelu i właśnie Mann był 3mm wyższy .
Ja po wymianie filtra sprawdzam zawsze kilka dni pod puszką czy jest sucho .

Narazie Zefir chodzi aż milo tylko jeszcze ta nieszczęsna kontrolka żeby się nie zapalała z rana to by było cud miód i orzeszki

Świece żarowe możesz sobie łatwo sprawdzić przy pomocy zwykłej żarówki...

a może jakiś dokładniejszy opis jak to zrobić??

Bierzesz zwykłą kontrolkę z żarówki ,następnie ściągasz przewód ze świecy i podłączasz jeden koniec żarówki do plusa w akumulatorze a drugi do świecy,jeżeli żarówka nie świeci to znaczy że świeca jest przepalona.Bardzo rzadko ale zdarza się że świeca ma wewnętrzne zwarcie to wtedy pomimo uszkodzenia żarówka zaświeci się..Sprawdż i napisz co Ci wyszło z tych pomiarów..

Nie chcąc tworzyć nowego tematu z korzystam z tego (z góry sorry za wcinanie się)...
Mam również problem z odpaleniem mojej Zafiry - rok 2000, benzyna 1.8 16V, 125KM, instalacja sekwencyjna LPG. Na gazie chodzi jak złoto- płynnie i bezawaryjnie, na benzynie jedynie odpala i od razu gaśnie. Wymieniłem pompę paliwa - paliwo podaje, filtr paliwa, świece, sondę lambda i przepływomierz. Problem cały czas ten sam. Jeżeli podam paliwo bezpośrednio strzykawką przez przepustnicę auto odpala i chodzi do momentu wypalenia benzyny. Co może być przyczyną? Listwa wtryskowa uszkodzona? Komputer nie wyświetla żadnych błędów...
Dzięki za pomoc...

Mam również problem z odpalaniem zafiry, ale mam problem tylko po poludniu jak postoi pod firma 8 godzin. Z rana pali od strzala jak wyjde z pracy to mam problem kreci i dopiero po 5 sek odpala. Najdziwniejsze jest to, że jak przekręce kluczyk na pozycje 2, wyłącze i ponownie włączę odpala od kopa. Pompa jest po regeneracji, wymieniony sterownik na pompie, wymieniony czujnik temperatury, wężyki przelewowe, filtr paliwa razem z uszczelkami i 0 błędów na kompie. O co chodzi? Zastanawiam sie jeszcze nad wgraniem nowego softu do ECU.

Czy ten problem z odpalaniem masz na obydwu kluczykach..?

Dopiero dzisiaj sprawdziłem, ze na drugim kluczyku udalo sie odpalic. O co chodzi ?

Być może immobilizer szwankuje...

Immobiliser niedomaga albo spróbować wgrać jeszcze raz kluczyk...

milosz219 pisze:problem istnieje od kilku miesięcy, auto czy ciepłe czy zimne ma problemy z odpalaniem.Czasami muszę zapalać po 4,5 razy zeby zaskoczył.Mam niegrzejącą swiecę zarową i nie wiem czy ona tak miesza w odpalaniu.Filtry odpalane co 15 tys.Czy ktos miał podobne problemy.

Możesz mieć problem z zapowietrzaniem się układu paliwowego, jaki masz kolor paliwa w zbiorniku, czy nie zabarwiony na czarno i czy czasami nie przybywa Ci oleju w silniku..

nie sprawdzalem tego.a co sugerujesz?