Zafira Klub Polska

Pośmigałem ostatnio sporo na klimie bo lało, wiało, żeby szyby od środka nie parowały i niestety... wspomniany niepokojący metalicznie szorujący dźwięk nie pochodzi z niczego w środku a z kompresora klimy. Jakby jakieś łożysko zdychało albo coś w ten deseń.
Co zauważyłem, np na postoju słychać, po lekkim przygazowaniu, między 1500 a 2500obr potrafi ucichnąć i pow. znowu się pojawia, poniżej również. Ale nie ma na to reguły: 5x ucichnie przy przegazówce, raz nic to nie pomoże.
Dodam że klima normalnie działa tylko ten metaliczny dźwięk po załączeniu AC

ja bym obstawiał szczotki wentylatora, przy obiegu wyłącz obroty wentylatora do zera oczywiście na panelu sterownia klimy

Ale czy to nie spowoduje automatycznego wyłączenia kompresora klimy ? Wszak warunkiem koniecznym (w autach z ręczną klimą) włączenia kompresora jest włączenie wentylatora nadmuchowego.
Poza tym - dlaczego w takim wypadku nie słychać niczego niepokojącego kiedy AC jest wyłączone ? Jaki to może mieć związek z wentylatorem dmuchawą w kabinie czy sprężarka klimy pracuje czy nie...

to słychać kompresor - ja mam podobnie - jesli temp jest poniżej 10st i jest wilgotno to głośno pracuje
przy wysokich temp słychać ją czasem przez kilka sek po uruchomieniu
bez znaczenia czy świeżo nabita czy nie - majster od klimy mówił, że czasem tak jest i musi być jeśli auto długo stało albo rzadko klimy się używa - warto też dodać deko więcej oleju przy nabijaniu

Klimę robiłem w sierpniu i tego nie było. Pojawiło się dopiero jesienią jak mokro kiedy włączam AC żeby mi szyby nie parowały. Może coś w tym jest...
smaru, od dawna masz u siebie takie objawy ?
KIT GTO,
Sprawdzałem z tym wentylatorem i to wyraźnie kompresor - sęk w tym że w komorze silnika słychać go tak ledwo ledwo, to takie metaliczne szorowanie/rzężenie niesie się widocznie po rurkach instalacji klimy bo w kabinie jest znacznie bardziej słyszalne niż w komorze silnika. Wyłączenie wentylatora nadmuchu powoduje również wyłączenie kompresora klimy - to słychać i widać na obrotomierzu. Włączenie wspomnianego wentylatora powoduje załączenie kompresora klimy.

Zafek80 pisze:Ale czy to nie spowoduje automatycznego wyłączenia kompresora klimy ? Wszak warunkiem koniecznym (w autach z ręczną klimą) włączenia kompresora jest włączenie wentylatora nadmuchowego.

Jeśli się nie mylę to jak właczysz klimę to nawet jeśli miałeś wentylator na 0 to powinien chodzić chyba na 1 szym biegu tak miałem przy vectrze z manualną klimą chyba że w zosiaś jest inaczej

Mam w VW klimę ręczną i działa tak samo. AC możesz włączyć ale jak wiatrak na 0 to się kompresor nie załącza co sygnalizuje bo nie podświetla przycisku AC. Włączenie wiatraka na 1 i więcej powoduje pstryknięcie sprzęgieł ka kompresora klimy, załączenie podświetlenia lampki i widoczne wahnięcie obrotów.

Prawdopodobnie to sprzęgiełko kompresora klimy.

Czyli jednak jakiś pierwszy podejrzany jest.
Możesz coś więcej napisać, jak wygląda, jakiś nr katalogowy i najważniejsze czy to wymienialne w warunkach warsztatowych (czy wiąże się z oddaniem całego kompresora klimy do regeneracji jakiejś itp)

Coś znalazłem...
http://www.e-sklep-laser-sinex.pl/pl/c/ ... tyzacji/48
z tego co widzę - nie są to tanie imprezy.

I faktycznie w tym sprzęgle jest łożysko... i to pewnie ono jest źródłem rzężenia.

Żeby nie robić zamieszania w poprzednim poście - pisze w następnym.
Otóż opisałem sprawę do w/w z linka firmy i otrzymałem taką oto odpowiedź:
"Do tego auta mogą pasować dwie różne sprężarki, a co za tym idzie również i sprzęgła.
Poniżej zdjęcia sprzęgieł, które mogą pasować do tych sprężarek."

http://www.e-sklep-laser-sinex.pl/pl/p/ ... acji-/3237

oraz

http://www.e-sklep-laser-sinex.pl/pl/p/ ... klimy/3451

"Hałas może pochodzić ze sprzęgła, ale również z wnętrza sprężarki. Proponuję na początek sprawdzić stan łożyska na kole pasowym sprężarki."

Czy ktoś z szanownych mógłby po moim nr VIN podać mi jaką dokładnie sprężarkę posiada moja Zocha ?
VIN: W0L0AHM7582046695

i jak Wasze zdanie nt. tego co napsali z w/w firmy odnośnie możliwej przyczyny rzężenia

Co dzisiaj do kolekcji przybyło...

Cała impreza trwała 30 min, (bawi jak zawsze koszt robocizny, większy od kosztów użytych materiałów) no ale jak pisałem: samemu wcale taniej nie wyjdzie no i kolejny wpis w historii ASO.

Najnowszy zakup... znaczy się ten tego, no wiadomo
Kto widział ten wie

Będzie diagnozowanie