Zafira Klub Polska

No teraz już lepiej może jutro się uda

Mi dziś zegar od prędkości padł, aż znalazłem ten wątek żeby coś zaradzić. Tak czytam i czytam aż się przestraszyłem że mi coś padło od mierzenia, ale poszedłem do auta...

Rozebrałem deskę i z zegarów zdjąłem szybkę... Okazało się po testach, że po ostatnim demontażu w celu zmiany podświetlenia na ledowe za mocno zamontowałem wskazówkę od prędkości, a dziwne bo kilka dni ładnie pokazywała, więc nie sądziłem, że to przez moją modernizację. Teraz założyłem tak z czuciem i działa jak tra la la.

podpinam się pod temat: przeczytałem dużo postów ,ale nie znalazłem tam podobnej sytuacji.,krótko:

świecące kontrolki abs i tc ,nie działąjący prędkościomierz i licznik kilometrów.Podpięcie do kompa; bład P0035 .Wiadomo czujnik.Wymieniłem i kontrolki zgasły- victoria! Wsiadam,ruszam - prędkościomierz nie rusza,po 10 metrach kontrolki abs i tc radośnie się zaswieciły.Aha! Rozpinam czujnik od wiązki i miernikiem go - 1496 Ohm : ksiązkowo! Odpinam długi przewód ,sprawdzam : jest przejście.Składam do kupy i kontrolki gasną.Yes,yes! Wsiadam,ruszam - prędkościomierz ani drgnie,po 10 metrach kontrolki znów wesoło zaświeciły.Podpinam do kompa - znów P0035 i dodatkowo P0500.

Trochę mnie zatkało,żadnych innych błędów niema.Jakieś pomysły....?

:wacko:

Setador pisze:(...)
Trochę mnie zatkało,żadnych innych błędów niema.Jakieś pomysły....?

:wacko:

Ale czujnik ABS-u jest z piastą zintegrowany. Wymieniłeś całą piastę?

Piszesz o przednim lewym kole bo z niego masz impuls do licznika?.
Jeśli tak to przypuszczam że masz brak ciągłości przewodów od czujnika do sterownika abs lub zimne luty w samym sterowniku.

Nigdy nie wymieniam całej piasty,bo po co? Czujnik można zsunąć z piasty- jest na wcisk.Za kazdym razem zakładam nowy czujnik + pierścień magnetyczny i wszystko hulało.No chyba że piasta była uwalona ,to wtedy całość. Teraz zrobiłem dokładnie to samo,ale nie zadziałało.Co mnie zdziwiło,bo stary czujnik rzeczywiście całkowicie padł ale do tej pory wszystko funkcjonowało bezbłednie.Praktycznie wszystko się posypało po wymianie w warsztacie przednich tarcz hamulcowych. .Próbuję sprawdzić wszystkie opcje,żeby nie dać się wpuścic w maliny magikowi z warsztatu.Kolega Dziadek13 nie pociesza mnie swoją diagnozą
Rozumiem,że załaczony schemat ,to sterownik abs,a u dołu gniazdo wtykowe? O jeju,to trzeba zdemolować trochę auto,bo dostać się tam nie sposób...Ale bardzo dziękuję za podpowiedż !

Setador pisze: ... O jeju,to trzeba zdemolować trochę auto,bo dostać się tam nie sposób...Ale bardzo dziękuję za podpowiedż !

Witam. Sposób, sposób. Przerabiałem tego lata ten temat. Też miałem strach w oczach. Okazało się że nie taki " Diabeł jak go malują..." Nie wierzyłem że ktoś w 2 godziny to zrobi i to bez specjalnych narzędzi? Tak. Jest śliczny opis w necie jak to wymienić. Ja pisałem chyba nawet tu na forum (lub na elektrodzie) kupiłem sterownik za 50 zł (ponoć od golfa IV) na ...Ol..pl ale może się sprzedający pomylił? W każdym razie symbol miał taki sam 0 273 004 363. Założyłem i działa.. Satysfakcja i radość ogromna.
Pozdrawiam Piko.

Też go szukałem i nie znalazłem.
Do rzeczy bo przed chwilą godzinę pisałem posta i kosmos przechwycił moje słowa...
Przed odkręceniem klem z accu upewnij się że znasz kod do radia ? Bo po podłączeniu radio może się zapytać o niego ?
Odepnij klemy. 13 odkręć śrubę trzymającą akumulator i wyjmij go na zewnątrz.
Potem 10 odkręć 2 lub 3 śruby mocujące podstawę akumulatora. Następnie zdejmij z zatrzasków skrzynkę z bezpiecznikami i pozostaw ją wolną a następnie otwórz puszkę z przekaźnikami. Delikatnie odepnij z zatrzasków przekaźniki i wyjmij je z wiązkami przewodów po za skrzynkę. Podważ zatrzaski z boków skrzynki i delikatnie wyciągaj ją do góry ( i tu miałem problemy ale poszło) uprzednio sciągając przewód ze zbiorniczka wyrównawczego i z tyłu skrzynki jest jeszcze jedna rurka.
Po wyjęciu plastyku odkręcasz nakrętki mocujące pompę z boków do metalowego klosza oraz sam klosz do karoserii (na wysokości bezpieczinków). Po odkręceniu tych nakrętek metalowy klosz ma się dać wyjąć z komory silnika. I teraz ukazało się nam dużo miejsca w otoczeniu sterownika. Delikatnie dużym wkrętakiem możemy manewrować w lewo prawo pompą w celu odkręcenia 6 srub torx 25 elektroniki od pompy.
Musisz mieć "oko" na szpilki z boku pompy od których odkręciłeś nakrętki by Ci gdzieś nie spadły? Lepiej po
to prostu je wyjąć a potem przy montażu wstawić. Została jeszcze wtyczka łącząca wiązkę ze sterownikiem. Trzeba przesunąć przesuwkę fioletową w stronę kabla.. i wtedy wyk się wypina " z urzędu"
Koniec sterownik masz w ręku.. robisz z nim co chcesz naprawiasz lub podmieniasz?
Montaż jest w odwrotnej kolejności.. wtyk , torx, szpilki , kosz skrzynka przekaźnikowa, przekaźniki , bezpieczniki, rurki , podstawa accu, accu i ...
Zadowolenie...

Powodzenia . Dasz radę. Pozdrawiam Piko.

P.S. U mnie nie było połączenia pin 19 a "reszta świata"

Wow! Krótko,jasno i zwiężle! Super opis,nawet nie potzreba zdjęć.Muszę tylko podjechać do sklepu,bo nie mam takich torxów.Ale z opisu wynika,że spokojnie powinienem dać radę .Dam znać po zakończeniu ,,operacji"

"operacja " zakończona.Sterownik okazałsię całkowicie sprawny.Prawdziwym winowajcą okazał się pierscień magnetyczny znajdujący się pod czujnikiem abs na piaście.Wymieniłem go na stary z innej piasty.Rózniły się między sobą grubością warstwy wierzchniej i głębokością wpustu - oczywiście na korzyść starego pierścienia.Wszystk pięknie działa : abs,prędkosciomierz i licznik kilometrów.Tak więc zamykam temat.Wszystkim dziękuję za cenne wskazówki,które przyczyniły się do rozwiązania problemu
Spróbuję dołaczyć zdjęcia poglądowe

zgodnie z obietnicą zdjęcia poglądowe ...zwróćcie uwagę na róznicę w budowie pierścieni.
Wszystko da się zdemontować,trzeba to robić powoli i ostrożnie jeśli chce się pierścien wykorzystć ponownie.W przeciwnym razie skruszy się warstwa magnetyczna.Drobne skrzywienia od wyciągania dają sie spokojnie wyprostować na równej powierzchni.

Pytanie dookoła tego samego

Świeci się kontrolka ABS, prędkościomierz leży i ma w doopie prace. Odkręciłem koło odłączyłem przewód od czujnika w piaście, podłączyłem go do "luźnej" świeżej piasty i niestety kontrolka ABSu nadal się świeci... Czyli, że nie ma innej opcji jak okolice sterownika? No i pytanie co w sytuacji kiedy "wykryję", że na którymś przejściu w sterowniku nie ma odpowiedniej oporności? Wymiana czy można próbować go jakoś ogarnąć samemu? Problem w tym, że jak go rozbiorę dziś, to przez weekend nie kupie innego sterownika/pompy a na poniedziałek potrzebuję od rana autko

A licznik ruszył?

Mogę się mylić ale samo podpięcie piasty do wtyczki nic ci nie da. Jak dobrze pamiętam to też tak robiłem.
Piasta musi być zamontowana, bo pierścień magnetyczny musi mieć kontakt z metalem. (półosią)
Gdybyś bez montażu podpiął tą nową piastę oraz wsadził jakąś półoś w nową piastę to było by ok.
Oczywiście trzeba też błąd skasować kompem, skasuje się sam, ale to trzeba ruszyć autem i dopiero odczyta z wszystkich kół prędkość i błąd sam zniknie.

Tak więc podpięcie bez montażu nic nie daje.