Zafira Klub Polska

Flora pisze:Miedź również się utlenia i w przypadku niskiej jakości przewodów wygląda to jak gnicie.
Szybkozłączki, które są w tym komplecie służą do zagniatania.

Dokładnie to miedź śniedzieje racja Marcin

Ja zawsze lutuje.
A przez nałożeniem cyny daję trochę fosolu, dzięki temu cyna szybko i ładnie rozpływa się po kablu. Nigdy nie lubiłem kalafonii

Fosol jest dość agresywny i raczej nie należy stosować go do miedzi.

Ok, dzięki za pomoc. Więc jutro lutownicą z czasów PRL będę działać

shadow,
Teraz prawie każda cyna jest z topnikiem i bardzo ładnie wchłania się w kabel.

czarekcw,
Najlepsze transformatorowki !!
Zakład Doskonalenia Zawodowego w Łodzi

Te rurki są przeznaczone dla serwisów do szybkiej naprawy. U mnie w serwisie to się stosuje, ale żaden elektryk nie da tego do swojego auta. Robiąc dla siebie tylko lutowanie.

No dobra, robota skończona wczoraj ale że nie miałem sił to dziś trochę popiszę.

To jak wygląda wnętrze auta to chyba każdy wie



Zastosowałem siłowe rozwiązanie problemu dot plastików- nie potrafiłem pilniczkiem odbezpieczyć spinek ale ciągnąc na tzw "chama" idzie bardzo dobrze


Ogólnie robota zajęła 4 godziny. Tak wygląda wiązka po stronie pasażera z tyłu


I wiązka za kierowcą


Jak widać to nie miało prawa działać.

Ok poskładałem i nadszedł czas testu a tu zonk! Nie działają tylne szyby! Już w myślach sytuacja, że powaliłem kable ale szybko w google zerknąłem rozmieszczenie bezpieczników, zamieniłem bezpieczniki z tylnych szyb na przednie i działa! Wszystko jest jak najbardziej ok więc jestem zadowolony że naprawiłem szyby i nie dopuściłem do gorszych awarii.

I takie pytanie: jak profesjonalnie nazywa się ten bezpiecznik? Bo na Orlenie nie mieli tego więc muszę pofatygować się do sklepu motoryzacyjnego

Ja kupowałem w serwisie opla nawet był nie drogi...

Przygotowuje się do dłuższej rozłąki z autem.

Dziwne że nie mam fotki magistrali wodnej (z kwasówki od Fiata Cromy ) wraz z pozostałymi rurkami ale się poprawię.

Wczoraj za to wpadł kurier

Uploaded with fotem.pl

Uploaded with fotem.pl

Chyba dziś podjadę do mechanika aby ustalić kiedy mogę Zochę postawić na kurację.

Byłem u mechanika i takie rozwiązania wybrano:
- tarcze i klocki p+t z firmy ATE
- amortyzatory SACHS a sprężyny LESJOFORS.

Niestety dziś zauważyłem rudą pod zbędnymi uszczelkami na progach, jutro będzie test czy w jednym miejscu jest dziura na wylot...

Prędzej każda ma lub będzie ją tam miała.
Oznaka że jest tam ruda to przeważnie znak oryginalnego lakieru

Samochód odebrany. Oprócz tego co wyżej napisałem jeszcze łożysko klimy było padnięte. Do wymiany kwalifikuje się też sprzęgiełko alternatora.

Ale teraz to się prowadzi wóz, cicho, dobrze hamuje a jak się zbiera . Stary kolektor był tak zwalony nagarem że poezja a najlepsze jest to, że tylko jedna klapka się poruszała, ktoś zdemontował część łączącą z pozostałymi klapkami i one były w 3/4 pozycji zamkniętej. Wcześniej był muł na niższych obrotach. Teraz to skubany idzie że sam się go boję.

Niby tylko czyszczenie a jaka różnica Swoja droga kto tak tam namieszał...

Nie czyszczenie a wymiana kolektora bez klap

Wiesz co, sam nie wiem kto co w nim robił. Wcześniej okazało się, że połowa szpilek były urwane od kolektora wydechowego . Ten samochód skrywa tyle tajemnic, że masakra.