Zafira Klub Polska

Dam znać jak do niego dotrę bo mnie angina rozłożyła i cały tydzień na antybiotyku przeleżałem a teraz znowu nawał pracy i nie mam się kiedy wyrwać ;( człowiekowi przydałoby się 48h w jednej dobie to może udałoby się pozałatwiać parę spraw .

Nie wiem jakiej firmy mam założone tarcze. Są chyba oryginale, ale mam z nimi problemy bo były już 2 albo 3 razy przetaczane i po paru miesiącach znowu się wykrzywiają.
Przy hamowaniu pojawiają się denerwujące drgania. Po przetoczeniu jest spokój ale nie na długo.
Nawet uważam, żeby nie wjechać w kałuże z gorącymi tarczami, ale to chyba nie jest normalne.

Andy123 pisze: były już 2 albo 3 razy przetaczane

To są już prawdopodobnie do wyrzucenia ,bo minimalny wymiar osiągnęły.Najlepiej zmierzyć grubość tarczy.Nominał ma 25 mm a min może być 22mm

Ja ostatnio zmieniałem opony to elegancko,zero drgań nawet przy prędkościach na niemieckich autostradach

Andy123 pisze:Są chyba oryginale, ale mam z nimi problemy bo były już 2 albo 3 razy przetaczane i po paru miesiącach znowu się wykrzywiają.

Tarcze można przetoczyć raz i to pod warunkiem że po takim zabiegu nie zejdą poniżej dopuszczalnego minimum , no chyba że lubi się ekstremalne sporty i jazdę na tzw. "listkach" . Kolego zmień tarcze i pozbędziesz się problemów.

Miałem tak ostatnio z jednym terenowym amerykańcem,po ruszeniu ok a parę mocniejszych hamowań i kierownicą zaczynało telepać.Na zimnej tarczy było 0.03,, a na gorącej 0.6mm.Założyłem Gościowi nowe tarcze i problem ustąpił..

Szuwarek pisze:

Andy123 pisze:Są chyba oryginale, ale mam z nimi problemy bo były już 2 albo 3 razy przetaczane i po paru miesiącach znowu się wykrzywiają.

Tarcze można przetoczyć raz i to pod warunkiem że po takim zabiegu nie zejdą poniżej dopuszczalnego minimum , no chyba że lubi się ekstremalne sporty i jazdę na tzw. "listkach" . Kolego zmień tarcze i pozbędziesz się problemów.

OK. Dziękuje. Zmierzę dla pewności.

Chyba jednak wymiana będzie konieczna.

Zagadka!


Od pewnego czasu mam problem z drganiem kierownicy przy hamowaniu.
Owe drganie nie występuje za każdym razem.
Tarcze TRW zostały wymienione 3 razy na gwarancji i problem jest nadal.
Sprawdziłem zawieszenie i nic, uszkodzona była półoś.
Po jej wymianie drgania są dalej.

Dzisiaj odebrałem auto z ASO gdzie wszystko sprawdzano, zawieszenie OK, tarcze Ok,
piasty OK.
Czy ktoś wie co to może być lub miał podobny problem?

Witam,Zamień kolego koła przod - na tył.Miałem podobny problem z oponami.Po wymianie 2-ch sztuk - ok.Pozdrawiam.

bart1234 pisze:Od pewnego czasu mam problem z drganiem kierownicy przy hamowaniu.

Poczytaj tutaj może pomoże: http://www.zafiraklub.pl/viewtopic.php?t=12698

hmmm.
Prawdopodobnie podczas zmiany tarcz (3 razy, w krótkim okresie czasu)
nie zostałī zmienione klocki.
Czy to może być przyczyną?
Tarcze były sprawdzane i nie są pokrzywione.

Piasty były sprawdzane na okoliczność bicia czy tylko stwierdzono brak luzów na łozyskach? klocki odpadają.

Wymieniłem klocki i tarcze na orginalne GM i problem ustąpił.
Dziwne poprzednie tarcze były TRW i Brembo (wymieniane 3 razy na gwarancji)
właśnie z powodu bicia.
Dziękuje wszystkim za sugestie.

U mnie też biło niesamowicie przy hamowaniu. Wymieniłem wszystkie cztery tarcze razem z klockami, porządne czyszczenie piast i zacisków i jak ręką odjął. Cały komplet z Mikody. Co ciekawe do wkręcania tylnych tłoczków użyłem klucza do przykręcania tarcz w szlifierce kątowej-rozstaw pasuje idealnie

bart1234 pisze:Wymieniłem klocki i tarcze na orginalne GM i problem ustąpił.
Dziwne poprzednie tarcze były TRW i Brembo (wymieniane 3 razy na gwarancji)
właśnie z powodu bicia.
Dziękuje wszystkim za sugestie.

Ciekawa sprawa! Godne zastanowienia czy jest to jednostkowy przypadek a może jakość TRW i Brembo spada na łeb.