Zafira Klub Polska

Z tego co tu czytałem to nasz stary Mixol nadaje sie jak najbardziej do silników bez CR a więc typowo do naszych sprzętów . Kwestią pozostaje tylko dozowanie , ja leje 100ml na bak..nie zaszkodzi na pewno a liczę ,że choć troszkę pomoże i odciąży nasz pompy PSG 16 VP44

kostian pisze:Tutaj ciekawy artykuł:
http://www.peugeot-klub.pl/index.php?topic=42280.0

Wątek lub dział, którego szukasz nie istnieje albo nie masz do niego dostępu.
Zaloguj się lub zarejestruj konto na Peugeot Klub Polska.

mrarek pisze:

kostian pisze:Tutaj ciekawy artykuł:
http://www.peugeot-klub.pl/index.php?topic=42280.0

Wątek lub dział, którego szukasz nie istnieje albo nie masz do niego dostępu.
Zaloguj się lub zarejestruj konto na Peugeot Klub Polska.

Ciekawe! Jeszcze w niedzielę dało się wejść bez logowania! Osobiście czytałem! No cóż, klub Peugeota zaczął chronić swoją treść! Zresztą my też swoje posty chronimy

Witam

odgrzeję trochę temat aby rozwiać wątpliwości niektórych.

Olej do mieszanek można jak najbardziej stosować - zwłaszcza do ukł. CR i PD.
Dlaczego??? Ponieważ paliwo u nas jest coraz suchsze, a dokładniej od momentu kiedy przestano produkować benzyny ołowiowe - zmienił się proces produkcji i składniki ( zaczęto stosować większe dawki rozpuszczalników itp. wynalazków, które powodują, że paliwo jest suchsze.
To co zaciera się w PD i CR to zaworki wewnątrz wtrysków, a w naszych zafirkach (DTI) tłoczek w pompie.
Dodając więc olej poprawia się właściwości smarne ON .
Mam Kangoo 1.5 dCi i nalatane ponad 250Kkm i wszystko jest ok.

Co do oleju stihl jest to olej syntetyczny(czerwony) który w przeciwieństwie do zwykłego MIXOLa nie ulega rozszczepowi cząsteczek przy wyższych prędkościach obrotowych. Mixol jest olejem mineralnym.

U mnie auta robią średnio 15-20Kkm miesięcznie i do każdego tankowania leję olej 200ml na około 50 l paliwa. i wszystko hula jak należy


Tyle kazania moi parafianie

Co do dolewania mixolu, lub jeszcze lepiej oleju do pilarek STIHL, to mi to zaleca fachman od pomp wtrysku. Że właśnie około 100 ml na zbiornik. Aktualnie wysiadła mi pompa wtryskowa dwu wtyczkowa VP44 / PSG16... I podobno nigdzie tego nie naprawię... :-(

Rybka pisze:Rady na przyszłość:
- nie jeździć na rezerwie
- od czasu do czasu dolać 100ml oleju MIXOL do ropy a pompy nie załatwisz nigdy

Robert zaciekawiłeś mnie tym mixolem. Mógłbyś rozwinąć myśl?
Jak często te 100 ml i dlaczego?

Pytam, bo i ja mam 2.0 DTi. Wolałbym dmuchać na zimne i nie załatwić pompy. Wiadomo, lepiej zapobiegać niż leczyć.

Chłopaki, ja leję mixol jak wyruszam w trasę , bo wtedy moge auto przegonić i zarazem dobrze przesmarować pompę. Wiadomo, można lać też częściej ale myślę ,że raz na jakis czas czyli co 3mce na pewno nie zaszkodzi naszym Zośkom

jarecki69 pisze: raz na jakis czas czyli co 3mce

Jarek 3 miesiące to pojęcie względne w czasie. Ja w 3 miesiące mogę zrobić i 10k km. I to wcale nie mocno się starając. A na ilość kilometrów u Ciebie jak to się przekłada?

Dodam, że w trasy co prawda krótkie ok 150-200 km robię prawie co weekend. Zazwyczaj za każdym razem tankuję się prawie do pełna, zazwyczaj za 200-250 zł jednorazowo. Może wtedy dolewać?

Posty scaliłem do odpowiedniego tematu - Rybka

dzięki za przeniesienie. Nie wiedziałem, że taki temat istnieje. Zwyczajnie zaciekawił mnie temat mixolu zupełnie przy okazji.

miodzik pisze:Robert zaciekawiłeś mnie tym mixolem. Mógłbyś rozwinąć myśl?
Jak często te 100 ml i dlaczego?

Dolewam mixolu po to aby zapobiec zatarciu nastawnika pompy.
Jak wiadomo dzisiejsza ropa jest różna, i z różnego pochodzenia.
Wolę dmuchać na zimne i dolewać.
100 ml dolewam mniej więcej co 3 tankowanie.
Moje tankowanie jest gdy wskazówka spada na pół zbiornika i wtedy tankuję za 100 zł czyli jakieś 18l ropy.
Olej jest tańszy niż regeneracja pompy więc nie ryzykuję.
1L oleju dla mnie starcza na 30 tankowań. Czyli chyba na rok jak się nie mylę
Żadnych skutków ubocznych nie zauważyłem.

Rybka pisze:Żadnych skutków ubocznych nie zauważyłem.

Podobno częste stosowanie mixolu powoduje powstawanie dużej ilości nagaru..
Ktoś mógłby rozwinąć tą teze? :>

lepszy od mixolu jest Liqui Moly 1052, testuję od pół roku na toyocie żony, silnik pracuje bardziej miękko a spalanie wg komputera spadło z 6,1 na 5,8 l/100 km, leję 200ml na 50 litrów przy każdym tankowaniu

Polecam środki bischops używam w 2 atutach od 8 lat i super działa
http://www.bishops-original.pl/?p=403

Ja robię rocznie nie więcej niż 10 000km więc jak nadarza się okazja zrobić jednorazowo 100-300km to leję mixol i w drogę.

Panowie a co sądzicie o miksturach sprzedawanych na stacjach benzynowych typu Orlen?

Wczoraj zatankowałem się do pełna i kupiłem jakiś specyfik, który dolewa się do pełnego zbiornika (na 50-60 litrów), który ma extra wyczyścić ewentualne brudy itd. Wg producenta czynność należy powtarzać co ok 4500 km... Cena ów środka była jakieś 23 zł. Niestety nie pomyślałem, aby spisać jego nazwę i wywaliłem od razu opakowanie, ale powiem, że prezentował się chyba najlepiej z tam dostępnych środków. Ceny na Orlenie różnych specyfików do diesli zaczynają się do 13-15 zł. Tych najtańszych w ogóle nie mieli na półce - co by sugerowało popularność takich środków.

Pytam, bo wcześniejsza dyskusja dotycząca mixolu dała konkluzję, że należy dolać go trochę - 100 lub 200 ml co tankowanie do pełna. Ja jak wspomniałem wcześniej zazwyczaj za każdym razem tankuję się za ok 200-250 zł i zazwyczaj do pełna lub prawie pod korek. Tankuję zazwyczaj Vervę lub jak jestem na Shellu V-Powera.

Czy używać lepszego (droższego) środka co wskazane 4500 km czy jednak tańszego co tankowanie do pełna?