Zafira Klub Polska

Koledzy jedno pytanie. Mój silnik nie reaguje na odpięcie przepływki, stąd próba podmieniania na inną (oczywiście oryginalną).
Moje pytanie brzmi. Za co odpowiedzialne są te 4piny. Jest do tego jakiś schemat?

Mam podejrzenia co do instalacji....

ja zaś mam inne pytanie czy przepływka może spowodować brak dojścia do odcinki?dochodzi do 5 tys i spada na 4.5tys

Miałem wymieniany przepływomierz. Oczywiście oryginał, na zamienniku w ogóle nie chciało autko działać. Trochę drogi to wydatek cholera, ale czego się nie robi

No i diagnoza taka, że zawiniła rozregulowana instalacja LPG

Pany mam pytanie jakie są właściwe parametry przepływki na biegu jałowym? mi wykazuje 25-27kg/h

Maćku pisze:Pany mam pytanie jakie są właściwe parametry przepływki na biegu jałowym? mi wykazuje 25-27kg/h

U mnie 10kg/h

Dokladniej jest w tym temacie http://www.zafiraklub.pl/viewtopic.php? ... ht=#201082

tak też myślałem, że coś mi za duzżo podaje po pewnym czasie wyskoczył błąd P0130-04 coś od sondy (sprawdziłem w tabelce

) wyczytałem że ten błąd może mieć coś wspólnego z przepływomierzem

Jaymzarf pisze:Witam szanownych kolegów.

Mojej Zosi padła przepływka, wsumie nie do końca padła ale nie ważne...
Z braku laku (i kasy) byłem zmuszony kupić NOWY przepływomierz ale zamiennik f-my SKV Germany, nr 0 281 002 478... I co dalej...

Niby wcześniejsza usterka zniknęła, niby auto jeździ, przestało (całkowicie) puszczać czarne bączki jak się do dechy gaz wciska, silnik pracuje ciszej, równiej ale..... Stało się mułowate, jak wcześniej turbinkę było czuć już od ok 1700rpm tak teraz do ok. 2300rpm jest dno, powyżej coś tam czuć, wczęsniej na uszkodzonej (a raczej nieprawidłowo działającej) przepływce autko bujało się do 170km/h a teraz z ledwością dociągnie do 130 i koniec... Ogólnie mówiąc moc odeszła razem ze starą przepływką...
Błędów totalne zero, nie mam możliwości sprawdzenia parametrów w trakcie jazdy bo pewnie by coś wniosły w temat.

Sądzę, a nawet jestem przekonany, że to wina zamiennika, lecz nurtuje mnie DLACZEGO skoro jest on na liście zamienników nawet w ASO Opla? A może to objaw jeszcze innej usterki?

Nadmienię tylko - filtr powietrza również nowy, brak jakichkolwiek nieszczelności w dolocie, turbo suche (no prawie suche, przy 260kkm na liczniku już ma prawo nieznacznie się pocić), EGR sprawny chociaż jeszcze ten co fabryka dała. Włożenie starej przepływki powoduje przywrócenie normalności lecz również wcześniejszych problemów: trochę szarpania przy zimnym silniku i głośne klekoty przy mocniejszym wciśnięciu gazu (ustaje po nagrzaniu lekkim silnika), bączki a nawet tumany czarnego dymu przy gazie w dechę, pojawianie się okresowe błędu P0400 (mała wartość gazów wylotowych) w trakcie jednostajnej jazdy w przedziale 2000-2500rpm i temperaturze na zewnątrz powyżej 7 stopni - (problem ten opisywałem już w innym temacie, miałem wymieniony środek przepływki na "Fiatowski" i działało doskonale wszystko póki nie uszkodziłem jej mechanicznie przez przypadek i musiałem założyć starego Boscha).

Ktoś coś gdzieś jakoś może podpowiedzieć?

Rafał dla mnie to proste. Albo dajesz oryginał a nie zamiennik albo zamiennik wprowadził auto w prawidłowe działanie silnika gdyz stara popsuta przepływka mogła dawkować złe ilości powietrza wraz z dawkowaniem paliwa co skutkowało subiektywnym odczuciami lepszego zbierania sie auta.

A nie zauważyłeś teraz zmniejszenia zużycia paliwa?

miodzik, przejechałem raptem 100km więc co do spalania nie mogę się ustosunkować, chociaż nigdy wysokie przesadnie nie było i średnia miasto to ok 7,5l a trasa poniżej 5l nawet się dało. NIe sądzę by zamiennik wprowadził prawidłowe działanie auta zamulając je i zmieniając diametralnie charakterystykę pracy silnika.
Wiem, że co oryginał to oryginał, ale też wiem, że Bosch nie robi wszystkich firmowanych przez siebie części (pracuję w branży produkcji motoryzacyjnej i mój koncern też produkuje TE same elementy z markowymi znaczkami i dokładnie te same w takich samych procesach i technologiach, na tych samych maszynach i z tych samych elementów jako własne produkty tzw Aftermarketowe)...

Z tego co już zdążyłem wynaleźć w necie, SKV również produkuje części OEM dla Bosch'a i domyślam się, iż dlatego kupiony zamiennik figuruje na liście polecanych zamienników w ASO Opla (chociaż cena zamiennika w ASO jest równie kosmiczna jak oryginału).

Ja za swój nowy zamiennik zapłaciłem 140zł w sklepie NIE internetowym, oryginał Bosch to prawie 500zł (oryginał, nie made in PRC) Sam element czujnika niczym wizualnie się nie różni od oryginału, jedynie obudowa ma gęstszą siatkę na wlocie o 2 rozmiarach oczek (gęściejszą na wysokości czujnika przepływu a rzadszą na obwodzie).

Chyba pozostaje mi włożyć starego i dalej jeździć albo 70km/h albo powyżej 110km/h unikając przedziału 2000 - 2500rpm i nie przejmować się dymem za sobą przy przyspieszaniu... A w międzyczasie doskładać na oryginalny Luftmassenmesser...

Myślę że trzeba się przejechać autem z podpiętym komputerem i podejrzeć parametry pracy. Bez tego to jak wróżenie z fusów

Janus, wiem, że to by wiele wyjaśniło... póki co mam tylko dostęp do czytnika ELM a nim się już tego nie dokona... OpCom padł jak podłączałem go kumplowi w Astrze, która miała uszkodzoną wiązkę do gniazda OBDII...

Zastanawiam się jeszcze czy nie trzeba zrobić jakiejś adaptacji w ECU, jakiejś kalibracji etc...

Niestety nasze Zośki są wybredne co do elektroniki i w większości przypadków tolerują tylko i wyłącznie oryginalne drogie części... to przykre, bo drogie. U mnie też przepływka padła, a raczej podobnie jak u Ciebie dogorywała, więc oszczędnie kupiłem używkę i jest o wiele lepiej, bałem się wydać ok. 100-150zł za zamiennik i przeznaczyłem 70 na używkę w nieznanym dla mnie stanie i się polepszyło. Propozycja moja taka-przegrzeb forum w poszukiwaniu ludzi z okolicy z tym samym silnikiem poproś kilka osób o podmiankę na dzień czy dwa dla testu i się przekonasz czy zamiennik jest coś warty czy nie. Prośba dla kolegów z okolic-niech ktoś się odezwie do kolegi i niech pomoże. Wiem, że 500zł nie leży na ulicy, ale dla autka to drugie życie.

ps. wiem, kupiłem używkę, ale jak fundusz pozwoli to kupię nowego Siemensa

Słuchaj 19 Kwietnia jest Spot w Dąbrowie G. ja mam też ELM327 BT do tego mam Appke ScanMyOpel możemy sprawdzić parametry pracy na tej SKV i na Boschu... może nawet któryś z kolegów pojawi się DTi 101KM i użyczy na moment swojej przepływki

Możesz mieć faktycznie tak, że nowa daje nowe parametry i sonda głupieje i też EGR który ma też inny rodzaj spalin

Jaymzarf to wlasnie chciałem zaproponować co mój przedmówca. Pożyczyć od kogos oryginał. Wtedy bedziesz miał pewność co do jakości swojej przepływki.

W roli ścisłości wrzucę filmiki jak pracuje silnik na zepsutym przepływomierzu wpiętym i wypiętym, a jak na nowym

Uwaga

Filmy przedstawiają przepływomierz o numerze 5WK9606Z w Zafirach A nie wiem jak to będzie wyglądało w przypadku silników DTI
Zepsuty
https://www.youtube.com/watch?v=bUEb6uwAxQU
Nowy
https://www.youtube.com/watch?v=-3Ug53wEXAg

cześć,mam pytanie odnośnie tego przepływomierza mianowicie czy po wyjęciu wtyczki z przepływki silnik pracuje tak samo jak z podpięta wtyczką.Pytam bo jest problem z falującymi obrotami na biegu jałowym zwłaszcza rano, i szukam przyczyny,zaznacze że niedawno wymieniana była sonda lambda,przepustnica była wyczyszczona,mechanik twierdzi że przepływomierz jest sprawny,nie mam pewności co do zaworu EGR(miałem zawór wyjęty i wyczyszczony) możliwe że EGR łapie lewe powietrze i czy to też może byc przyczyną falujących obrotów?

Zafira Klub Polska

[A] Przepływomierz - diagnostyka, czyszczenie, wymiana, jaki