Zafira Klub Polska

Dziś zatrzymałem się i przekręcając kluczyk nie mogłem zgasić silnika. Zgasiłem na biegu i później odpaliłem na pych bo kluczyk kręci się bez oporu. Napięcie na zegarach jest cały czas a nie ma reakcji na kluczyk. Co to może być?

stacyjka niestety kolego się rozleciała.

Zerknij sobie na ten temat http://www.samnaprawiam.com/poradniki-7 ... tra-g.html
Prawdopodobnie w kostce stacyjki wyrobiło się gniazdo na oś stacyjki.
Koszt kostki stacyjki ok 25zł , wymienisz sam.

Bilans strat
Ułamany trzpień stacyjki, wyrobiona kostka stacyjki i błąd P 1614.

Miałem też problem z stacyjką objaw był taki, że po wsadzeniu kluczyka w stacyjkę nie mogłem jej przekręcić. Najpierw myślałem, że kluczyk się wyrobił, bo zapasowy dobrze działała, ale po paru dniach i zapasowy nie mógł przekręcić stacyjki. Po prawie godzinnej walce stukając delikatnie w stacyjkę coś puściło i można było przekręcić. Więc rozebrałem plastiki i wymontowałem bębenek stacyjki. Problemem okazało się nie wyrobienie kluczyka, lecz wtarcie się zapadek w bębenku stacyjki, dokładnie ząbków, które w chodzą w rowek kluczyka. Na razie zeszlifowałem za bardzo odstające zapadki poskładałem do kupy i na razie chodzi. Ale w przyszłości chce zmienić te zapadki na nowe. Już znalazłem sklep, co ma takie zapadki na stanie.

http://kluczesamochodowe.com/en/69-opel

Tak wygląd ostatnia i pierwsza zapadka.
Różnica w grubości bolca w środku zapadki