: 01 wrz 2013, 16:43
Witam wszystkich
może ktoś mi coś fachowego odnośnie przepustnicy lub ogólnie błędu p01125 juz mnie cos trafia z nim. Przeczyściłem przepustnice oleju było malutko wręcz symbolicznie na szczęście myślałem że już po problemie, nie na drugi dzień znów się błąd pokazał wrrrr , więc znowu odkręciłem poprawiłem luty jak w poradach oczywiście kolektor tyle co dostałęm wyczyściłem nawet załozyłem simering malutki na ośkę żeby olej nie spływał na dół chodzi tak samo jak wczesniej (chodzi mi o siłę potrzebną do otwierania i zamykania klapy) poskładałem i znowu to samo po niedalekim drodze. Wziołem się za czujnik doładowania fakt był zawalony jak nie wiem wyczysciłem go słąbo pierwsze , ale bład na drugi dzien sie pojawił wyjołem znowu wyczysciłem na cacy jak nowka
mniej więcej i błąd nadal jest . Miałemjuz kupywać nowy czujnik ale nie chciał bym kasy pchac nie potrzebniem, moj OPCOM mowi błąd sterownika przepustnicy, znajomego system AD cos tam mowi błąd ten sam w sensie numer ale opis to błąd czujnika dołądowania. Już mi rece opadaja fakt smigam z błedem ale mułek się zrobił jak nie wiem , powiem jeszcze ze czasami błąd wyskoczy dopiero po odpaleniu i słychac dziwny od głos "cztyk" jak by cos blokowąło sie czy odłączało i błąd jest.
Moze ktoś coś podpowie
naprawa przepustnic
zobaczcie tu niby robią to . Może ktos ma pozyczyc przepustnice żeby sprawdzić czy to wina jej
może ktoś mi coś fachowego odnośnie przepustnicy lub ogólnie błędu p01125 juz mnie cos trafia z nim. Przeczyściłem przepustnice oleju było malutko wręcz symbolicznie na szczęście myślałem że już po problemie, nie na drugi dzień znów się błąd pokazał wrrrr , więc znowu odkręciłem poprawiłem luty jak w poradach oczywiście kolektor tyle co dostałęm wyczyściłem nawet załozyłem simering malutki na ośkę żeby olej nie spływał na dół chodzi tak samo jak wczesniej (chodzi mi o siłę potrzebną do otwierania i zamykania klapy) poskładałem i znowu to samo po niedalekim drodze. Wziołem się za czujnik doładowania fakt był zawalony jak nie wiem wyczysciłem go słąbo pierwsze , ale bład na drugi dzien sie pojawił wyjołem znowu wyczysciłem na cacy jak nowka
mniej więcej i błąd nadal jest . Miałemjuz kupywać nowy czujnik ale nie chciał bym kasy pchac nie potrzebniem, moj OPCOM mowi błąd sterownika przepustnicy, znajomego system AD cos tam mowi błąd ten sam w sensie numer ale opis to błąd czujnika dołądowania. Już mi rece opadaja fakt smigam z błedem ale mułek się zrobił jak nie wiem , powiem jeszcze ze czasami błąd wyskoczy dopiero po odpaleniu i słychac dziwny od głos "cztyk" jak by cos blokowąło sie czy odłączało i błąd jest.Moze ktoś coś podpowie
naprawa przepustnic
zobaczcie tu niby robią to . Może ktos ma pozyczyc przepustnice żeby sprawdzić czy to wina jej
( nie wiem bo nie posiadam)
ale jak zdjęłam moduł na jednej z gum jest pękniecie obecnie owinełam go taśmą, ale czy może to rownież mieć wpływ na to ze auto szarpie w dalszym ciagu? Najgorsze ze on przy odpaleniu gdy przelacza sie na gaz to za pierwszym razem traci na mocy i gasnie nic nie pomaga nawet wciskanie gazu. jak juz jest odpalony to musze trzymac go na obrotach zeby nie zgasł gdy sie przelaczy. A co do przepustnicy to narazie jeszcze czysta po swietach biore sie za egr bo zamowilam uszczelke...
. Przepustnicę wyczyściłem, w pudełku z elektroniką dużo oleju było, płytka z elektroniką cała przykryta olejem była. Wyczyściłem benz. ekstrakcyjną, luty poprawiłem, Bost sensor przy okazji też wyczyściłem, nie było tragedii, EGR mam ok Regenerowany 2 m-c temu. Poskładałem wszystko, kasacja błędu, Zofia śmigała przez tydzień bez problemowo. Do dziś, w trakcie jazdy szarpnięcie a na wolnych sama zgasła. gaz+h-lec i wyskakuje ponownie ECN 112521. Co radzicie? Walczyć jeszcze czy oddać przepustnicę do regeneracji a może tego bost sensora nowego kupić. Jeśli regenerować przepustnice to gdzie, u kogo, ktoś ma doświadczenie? Pozdrawiam i liczę na waszą pomoc.