Zafira Klub Polska

MarkusX pisze:No właśnie nie jestem pewien czy się zakończył , jak wysiadałem z samochodu było czuć ten "specyficzny" zapaszek ale akurat byłem w dzielnicy , gdzie często dość mocno odczuwa się smród , dlatego pierwsza myśl , że to właśnie to , jednak żona mówiła że z auta kopciło i smród wydobywał się z rury.

No ale już wyłączyłem już silnik i nie wiedziałem czy w takim przypadku na nowo odpalać auto.

NO nic poczekam do następnego razu .

wystarczyło popatrzeć na chwilowe spalanie

MarkusX pisze: Tak czekałem na ten"pierwszy raz" - i taka kicha .

Jako świeży posiadacz Zośki wiem co znaczy to oczekiwanie.
Na szczęście jest 3:0 dla mnie :>

kaliope pisze:
wystarczyło popatrzeć na chwilowe spalanie

Zanim wyłączyłem auto było w normie , na postoju około 1l/h

Dzięki za odpowiedź

MarkusX pisze:Zanim wyłączyłem auto było w normie , na postoju około 1l/h

No to "pierwszy raz" za Tobą

Ja czekałem na pierwsze wypalanie 2 tygodnie. Potem zerowanie licznika i obserwacja - co ile bedzie sie wypalał - wyszło po 350km. Chyba nawet nie tak źle przy jeżdzie po mieście.

Ostatnio tuż przed weekendem majowym wypalił się. Po powrocie z majówki akurat przyszedł Opcom z FP. Odrazu poleciałem poogladać jak to wyglada z DPFem i okazało się że był zapełniony w 50% przy dystansie 470km od ostaniego wypalania.

marrybus, a na jakim paliwku smigasz zazwyczaj? Zwykła ropa czy jakaś "premium"?

różnie to bywa:
-czasami tanie stacje: Leclerc, Neste,
-czasami normalne: Orlen, BP, Shell,
-czasami też premium: BP ultimate, Shell v-power, Orlen Verva

Rozumiem... Nie zauważyłes związku między szybszym zapelnianiem filtra a tankowanym paliwem?
Pewnie jeśli nawet istnieje taki związek to ma mały wpływ - różnica między dystansami między wypaleniami przy jeździe miejskiej u mnie wynosi prawie 100% - tylko miasto 420-500 km, trasa - powyżej 800 km.
Z przyzwyczajenia leje tylko BP Ultimate.

Za krótko mam to autko (2 miechy) żeby zaobserwowac związek między lanym paliwem a dystansami pomiędzy wypalaniem.

Ze względu że jak już jeżdze po mieście to są to naprawde krótkie odcinki - dłuższe wypady dopiero w weekendy, więc liczę się z tym że częściej bedzie się wypalał. Dlatego już zaopatrzyłem się w OP żeby monitorować chwasta, a jak tylko zacznie przysparzać wieksze problemy to go wyrwe.

to fakt jakość paliwa ma duże znacznie , ja miałem 2 X taki wypadek raz na Orlen ( stary CPN ) a drugi raz w Święta przy Carrefour na Ursynowie w warszawie , w obydwu wypadkach silnik zaczął klekotać jak Jelcz w krótkim okresie czasu DPF zaczął się wypalać , Najlepsze wyniki mam gdy Tankuje się na Nowych stacjach BP i LOTOS , zaznaczam są to nowe stacje .., zauważyłem także iż na Oleju Liqui Moly 4600 , Dpf wypala się około 20 % później niż na GM-Dexos2 ,

Ja leje zwykłe paliwo i robię długie trasy i ostatnio po trasie podłączyłem OP-com i wyszło tak:
Od ostatniego wypalania-->1476km
Nasycenie filtra--> 72%
Na razie pozostaje cieszyć się bezawaryjna jazdą.

security pisze: Od ostatniego wypalania-->1476km
.

bardzo dobry wynik....jeszcze nie widziałem takiego....czyli trasa....to trasa...

security pisze:Ja leje zwykłe paliwo i robię długie trasy i ostatnio po trasie podłączyłem OP-com i wyszło tak:
Od ostatniego wypalania-->1476km
Nasycenie filtra--> 72%
Na razie pozostaje cieszyć się bezawaryjna jazdą.

Wrzuć screena z OP-COM-a, albo plik z katalogu LOG - jak masz, przy nasyceniu 72% dystans 1476 km - aż ciężko uwierzyć.

Bardzo spokojna jazda musiała być.

U mnie podczas powrotu z Irlandii (czyli cały czas trasa) wypalenie nastąpiło dopiero po 1800 km, przez co sam byłem bardzo zdziwiony. Na pokładzie 2 osoby i samochód załadowany do granic swoich możliwości. Prędkość średnia z całej trasy 99km/h i pokonana głównie w nocy. Na dzień dzisiejszy mam:
Przebieg od regeneracji 690km
Nasycenie filtra 95%.
Tylko teraz 60% miasto, 40% trasa